SHIP: Francja x Wszystko, co się rusza i nie ucieka
Francja siedział ze skrzyżowanymi nogami i marszcząc brwi przeglądał stary, zapisany drobnym maczkiem zeszyt. Co jakiś czas zapisywał coś na osobnej kartce, coś skreślał, coś poprawiał.
– Hej, Pologne?
– Taa?
– Czy my ze sobą kiedyś spaliśmy?
– Nie pamiętam. Może. Ale kto z tobą nie spał? – odparł pytaniem na pytanie Feliks, leżąc na trawie i korzystając z ładnej pogody.
– Na pewno Sealandia, Liechtenstein i Kamerun – Francis przekartkował zeszyt. – Nie mogę znaleźć kartki z początku dziewiętnastego wieku, a to utrudnia mi prowadzenie statystyk...
– Francjo – powiedział Polska, podnosząc się do siadu. – Czy masz świadomość, że jesteś łatwiejszy od testu ciążowego?
– W 1831?
– Chybaaa....
– Wiedziałem!
CZYTASZ
[aph] Bóle fandomowe
FanfictionGarść hetaliowych drabbli i okruszków, just for your entertainment :) Komedia, oklepane motywy, absurd bez większego sensu, pisane z doskoku one-shoty. Zbiorek wszystkiego, co jest zbyt małe na własną opowieść i miejsce na ewentualne eksperymenty z...