16

4.8K 128 9
                                    

Pov. Kacper
Specjalnie puściłem ulubioną piosenkę Julki i jej słuchałem. Chciałem spędzić z nią trochę czasu, bo tak to często się uczy. Jak nie w dzień to czasem i nawet w nocy. Nawet nie zdążyłem jej powiedzieć, że gram swój pierwszy koncert, ale Julka i tak pewnie nie będzie mogła iść, bo nie będzie mieć czasu.

-Julka skończyłaś już?-zapytałem po 20 minutach ciszy.
-jeszcze chwilkę i zaraz do ciebie przyjdę- odwróciła się i posłała mi całusa. Nic już nie odpowiedziałem tylko poszedłem do kuchni po jakieś jedzenie. Stwierdziłem, że może pooglądamy jakieś filmy, żeby spędzić razem czas. Gdy byłem w kuchni, nie znalazłem żadnych słodyczy ani przekąsek, więc musiałem pojechać do sklepu.

-Jadę do sklepu, chcesz coś?-zapytałem Julkę, wchodząc do pokoju.
-Nie chce nic, ale mogę z tobą pojechać?- zapytała od razu
-Pewnie, za 5 minut na dole- zaśmiałem się i wyszedłem z pokoju. Zawsze jak jej mówię, że za 10 minut ma byc na dole to się spóźnia, a jak mówię ze za 5 to jest punktualnie.

***

-Po co tyle słodyczy kupujesz? Będziesz miał gości czy co?-zapytała Julia
-Niee, dzisiaj urządzamy sobie noc filmową i nie chce słyszeć odmowy- powiedziałem kierując wzrok w jej stronę. Już miała coś mówić, ale zamknęła usta i razem poszliśmy do kasy. W drodze powrotnej Julia nic się nie odzywała. Cały czas patrzyła w telefon.

-Porozmawiaj coś ze mną a nie tylko w telefon patrzysz-wyrwałem jej urządzenie z ręki i schowałem do kieszeni.
-Nie wygłupiaj się, oddaj mi go-powiedziała wystawiając rękę w moją stronę. Ja za nią złapałem i złączyłem nasze palce. Blondynka się uśmiechnęła a ja pocałowałem jej dłoń. Często mnie ten głupek denerwuje, ale bardzo ją kocham.
-Tak w ogóle to wiesz, że dostałem propozycję aby zagrać koncert?- powiedziałem czekając na reakcję Julki
-Naprawdę?! To super gratuluję ci!- powiedziała ciągle się uśmiechając w moją stronę.
-Ale poczekaj, koncert jest za 4 dni i nie będzie mnie przez 2 dni- wiedziałem, że blondynka nie była za bardzo zadowolona.
-Ouuu, to nic damy radę- ścisnęła mocniej moją rękę i przytuliła się do mojego ramienia. Gdy stanęliśmy na czerwonym świetle, pocałowałem ją w czoło i chwilę pózniej dotarliśmy pod dom X.

Pov. Julia
Weszliśmy do domu trzymając się za ręce i śmiejąc się z żartów Kacpra. Zastaliśmy tam jedynie Stuarta, który krzątał się po kuchni.

-Czemu nie powiedzieliście, że jesteście razem?-zapytał stuu, gdy nas zobaczył- dopiero sam się musiałem domyślić ostatnio-przewrócił oczami
-Tak jakoś wyszło stary -powiedział Kacper
-Ale rozumiecie, że nie za bardzo możecie?-popatrzyłam na Kacpra a on na mnie- Chodzi mi o to, żebyście nie pokazywali się w internecie, bo możecie zaszkodzić projektowi i to bardzo
-Wiem, dlatego nic do tej pory nie powiedzieliśmy-odpowiedziałam mu
-Tak w ogóle to za niedługo dojdzie do nas nowy członek. Będzie miał podobny charakter do Marcina, chociaż jego nie da się zastąpić na filmach. On jest niepowtarzalny- zaśmiał się
-A kiedy się dowiemy?-zapytałam
-Za niedługo, bo będziemy robić zdjęcia do sklepu-powiedział stuu i poszedł do swojego pokoju.

-Idziemy już do naszego pokoju?-zapytałam bruneta i poszliśmy do siebie. Zdecydowaliśmy, że obejrzymy nowy odcinek riverdale, bo żaden z nas go nie oglądał. Przytuliłam się do Kacpra a on objął mnie ramieniem. Niestety zasnęłam w połowie filmu, bo byłam strasznie zmęczona.

Untypical love Story                             •Julia i Kacper •Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz