Nie wierzę w to. To jakiś chory sen z którego nie mogę się obudzić. Ja sobie nie poradzę bez Kacpra. On był moim najlepszym przyjacielem, o wszystkim mogłam z nim porozmawiać i wiedziałam, że zawsze mnie wesprze. Teraz zostałam sama. Nie wiem, czy moje życie ma jeszcze sens bez Kacpra.
-Julka kochanie, obudź się- krzyknął Kacper i mocno szturchał mnie w ramię. Od razu gdy go zobaczyłam to sie do niego przytuliłam.
-to jakiś sen?- zapytałam niedowierzając.
-O czym ty mówisz?- zapytał z rozbawieniem w głosie. Objął mnie mocno i staliśmy chwile w takim uścisku- Jula, wszystko dobrze?
-Tak, miałam po prostu okropny sen. Taki bardzo realistyczny, ale to nieważne. Kiedyś ci opowiem- powiedziałam wpatrzona w chłopaka. Mojego chłopaka. Ciesze się, że to był tylko sen.-Julka ja nie mogę z tobą dziś zostać, muszę zająć się mamą, bo gorzej się poczuła. Dzwoniłem do ciebie i wszystkich w domu, ale nikt nie raczył odebrać wiec musiałem przyjechać, ale już jadę- powiedział i pocałował mnie w usta.
Teraz bardzo przydałaby mi się obecność Kacpra, ale wiem, że musi zostać z mamą, bo przeżywa gorsze chwile w swoim życiu. Pożegnałam się z chłopakiem i poszłam spać dalej.
*****
-Kostera, co ty tak długo śpisz- krzyknął Marcin i zdjął ze mnie kołdrę. Otworzyłam z niechęcią oczy i popatrzyłam na niego jak na idiotę.
-Co chcesz- zapytałam rozciągając się
-Weź wyjdź z tego pokoju bo siedzisz tutaj sama jak jakaś zakonnica- powiedział poważnym tonem przez co się zaśmiałam.
-Idę już do was na dół- powiedziałam a Marcin wyszedł z pokoju. Położyłam się jeszcze na chwile myśląc o tym całym śnie. Czuję jakby miało wydarzyć się coś dziwnego. Coś, co zmieni moje życie na dobre, ale dziś nie czuję się najlepiej, więc to może dlatego mam takie dziwne odczucia.-Juliaaaa!- usłyszałam głośny krzyk Lexy przez co się wzdrygnęłam. Jej głos może każdego przywołać do porządku. W szczególności Marcina.
Zeszłam z łóżka i odrazu poszłam na dół. Nawet nie popatrzyłam w lustro jak wyglądam. Chociaż pewnie wyglądam tak, jak się czuje, czyli do dupy.
-Julia kołosera siadaj i opowiadaj czemu tak krzyczałaś przez sen- powiedziała Lexy siadając naprzeciw mnie. Popatrzyłam na nią ze zdziwieniem, bo nie wiedziałam, że krzyczałam.
-Że co? Ja krzyczałam?- powiedziałam śmiejąc się.
-No tak, przyszłam do ciebie i po chwili się uspokoiłaś a za jakiś czas znowu było to samo. Wszystko w porządku?- zapytała zmartwiona.
-No właśnie Julka, jak coś ci się dzieje to nam powiedz. Nie mówiliśmy nic Kacprowi, bo nie chcieliśmy go za bardzo denerwować.
-nic się nie dzieje, miałam jakiś zły sen po prostu- wstałam z krzesła i podeszłam do mojej szafki z jedzeniem. Wyciągnęłam z niej płatki i mleko i zrobiłam sobie jedzenie.-Julka, możesz mi powiedzieć co robił test ciążowy u ciebie w pokoju?- zapytała cicho Lexy, czym totalnie mnie zdziwiła. Faktycznie zrobiłam niedawno test ciążowy, bo jakoś dziwnie się czułam. Na szczęście była tylko jedna kreska.
-Lexy błagam cię, nie mów nic Kacprowi. Ja po prostu ostatnio źle się czułam i musiałam zrobić ten test- Dobrze ze teraz nie było przy nas Marcina, bo napewno wyglądałby się Kacprowi.
-Ale chciałabyś tego dziecka z Kacprem?- zapytała czarnowłosa. Zastanawiałam się chwile po czym kiwnęłam głową na ,,nie" i wyszłam z kuchni...
![](https://img.wattpad.com/cover/208879463-288-k389378.jpg)
CZYTASZ
Untypical love Story •Julia i Kacper •
Romance16-letnia Julia zakochuje się w starszym o 5 lat Kacprze. Chłopak również czuje coś do nastolatki, jadnak obydwoje boją się wyznać swoje uczucia. Julia przez przypadek dowiaduje się jakimi uczuciami darzy ją Kacper. Od tamtego czasu zostają parą. Mi...