Pov. Kacper
Po tym jak Julka wyszła z mojego mieszkania, popatrzyłem przez okno, czy wsiada już do ubera, jednak nie było jej już, wiec pomyślałem, że pojechała. Jednak dopiero później w oczy rzuciła mi się blondynka siedząca na ławce. Wiedziałem ze to moja Julka. Podszedłem do okna balkonowego i już miałem je otwierać aby krzyknąć do mojej dziewczyny, ale ktoś się do niej dosiadł. Twarz była mi jakas znajoma, jednak nie mogłem stwierdzić kto to jest. Śmiali się razem i wyglądali jakby się znali, więc pewnie to jest jakiś kolega ze szkoły. Przyglądałem im się cały czas. W końcu podjechał Julki uber a dziewczyna pożegnała się z chłopakiem przytulając go. Fajnie...Dużo tez myślałem o mojej decyzji co do odejścia z teamu. Nie wiem czy to był dobry pomysł. Strasznie mi brakuje tamtych wszystkich osób. Postaram się jakoś zadzwonić ze Stuartem i może wyjaśnimy sobie to co musimy. Obydwoje mamy swoje za uszami i trzeba jakoś to ogarnąć. Wyciągnąłem wiec telefon i napisałem do stuarta, czy może się gdzieś spotkać. Umówiliśmy się na odpowiedni dzień i skończyliśmy rozmowę. Oby się udało, bo chciałbym żeby wszystko wróciło do normy. Nawet miałbym Julkę bliżej siebie.
Pov. Julia
-Weź go bo zaraz wykituje przez niego!- krzyknęła Lexy kłócąc się z Marcinem.
-Oj nie spinaj tyłeczka Lexy- zaśmiał się Stuart. W pewnej chwili dostał telefon, wiec zostawił nas samych i wyszedł z pomieszczenia
-Moja kluseczka się obraziła?- zapytał Marcin na co wybuchnęłyśmy śmiechem razem z brunetką.
-Co za debil- powiedziała Lexy ciagle się śmiejąc. Po chwili brunetka też wyszła więc zostałam sama z Marcinem. Przez chwile się do mnie nie odzywał i obydwoje patrzyliśmy w swoje telefony.
-Henryk!- krzyknął Marcin, przez co się wystraszyłam i rzuciłam telefonem za siebie.
-Rany boskie Marcin idioto- chciało mi się trochę śmiać, ale starałam się być poważna.
Popatrzyłam na chłopaka, który ewidentnie się trochę przejął, jednak po chwili nie wytrzymał i głośno się zaśmiał. Przez niego ja również wybuchnęłam śmiechem.-Ale sierotka z ciebie Julcia- zaśmiał się brunet
-To twoja wina- krzyknęłam na niego
-Zbiłaś szybkę?- zapytał i podszedł do mnie aby zobaczyć na ekran mojego telefonu. Kiedy był już blisko i chciał spojrzeć na urządzenie, schowałam je za siebie.
-No pokaż mi- zaśmiał się kolejny raz
-W dupsko się pocałuj- wystawiłam język w jego stronę a chłopak pokręcił jedynie głową z dezaprobatą.
-Ale jesteś niemiła, powiem wszystko Kacprowi
-Co mu powiesz? Że rozwaliłeś mi telefon?
-Trzeba było nie machać rękami we wszystkie strony
-Trzeba było nie wołać Szczura i tak ma cię gdzieś bo nawet nie przyszedł- zaśmiał się i wyszedł z kuchni do swojego pokoju.Weszłam na Facebooka i zauważyłam kilka zaproszeń do znajomych. Popatrzyłam kto mnie dodał i usunęłam osoby których nie znam, jednak jedno zaakceptowałam. Był to Sebastian. Nie wiem skąd wiedział jak mam na nazwisko, bo z tego co pamietam to nie mówiłam mu tego aby przypadkiem nie znalazł mnie na jakiś mediach społecznościowych. Nie chciałam aby kolegował się ze mną ze względu na moją popularność w sieci. Chwile później dostałam wiadomość od Sebastiana, ale nie odpisałam mu, nie mam pojęcia dlaczego. Przeglądałam tez jego zdjęcia i szczerze mówiąc jest dość przystojny. Napisałam do Kacpra a później poszłam do łazienki się ogarnąć. Jutro jest szkoła wiec muszę się wyspać a po męczarni odwiedzę mojego chłopaka.
CZYTASZ
Untypical love Story •Julia i Kacper •
Romansa16-letnia Julia zakochuje się w starszym o 5 lat Kacprze. Chłopak również czuje coś do nastolatki, jadnak obydwoje boją się wyznać swoje uczucia. Julia przez przypadek dowiaduje się jakimi uczuciami darzy ją Kacper. Od tamtego czasu zostają parą. Mi...