19

4.5K 123 9
                                    

Rodzice Kacpra okazali się być naprawdę bardzo mili. Ciekawe jakby zachowali się moi rodzice a zwłaszcza mój tata. Może pojedziemy jeszcze jutro do nich po szkole, ale nie wiem czy damy radę. Zależy, czy będzie dużo nagrywek.

Dzisiaj po szkole od razu miałam się zabrać za nagrywanie filmów z teamem. Najpierw nagrałam jeden z Kacprem. Było to czytanie fanfiction o nas. Ludzie mają naprawdę bujną wyobraźnię, chociaż często pisali tak, jak było naprawdę. Po nagrywkach zastanawialiśmy się, jak to jest możliwe. Później postanowiłam posiedzieć z lexy a Kacper pojechał na spotkanie z blowkiem. Przy okazji pewnie nagrają jakiś filmik, bo dawno żadnego razem nie wstawili.

-Lexy, co robimy?- zapytałam wchodząc do jej pokoju.
-Kacpra nie ma w domu i dlatego do mnie przyszłaś?- powiedziała zdenerwowana
-No nie ma go, dlatego w końcu mam okazję, żeby z tobą posiedzieć i spędzić razem czas.
-Przepraszam Julka, nie mam czasu a zaraz robię live na insta. Może innym razem-powiedziała nie patrząc na mnie, dlatego odpowiedziałam ciche ,,Ok" i wyszłam zamykając za sobą drzwi. Faktycznie ostatnio mało czasu spędzam z lexy. Jutro nie pójdę do szkoły i poświęcę czas czarnowłosej. W końcu posiedzimy razem i pogadamy jak za dawnych czasów.

Resztę dnia spędziłam na nauce. Zrobiłam też krótkiego live i odpowiadałam na pytania widzów. Była masa pytań o mnie i Kacpra. Często przeglądam edity na instagramie i powiem wam, że ludzie mają niezle pomysły. Gdy nadszedł już wieczór, znów przyszedł czas na nagrywki. Musieliśmy nagrać aż 5 filmów na zapas. Niestety Kacpra nie było do tej pory. Pewnie się zasiedział i zapomniał, że musimy dzisiaj nagrywać. Cały czas byłam śpiąca i nie wyglądałam zbyt dobrze na filmach. Oczy same mi się zamykały, więc gdy tylko skończyliśmy, poszłam do pokoju się wykąpać a potem poszłam spać, wcześniej wyłączając jeszcze budzik na jutro. Zastanawiało mnie to, gdzie jest Kacper i dlaczego jeszcze nie wrócił.

Następnego dnia
Obudził mnie trzask drzwi. Ktoś wszedł do pokoju, ale byłam tak zmęczona, że nie chciało mi się nawet odwrócić i sprawdzić kto to. Poczułam, że łóżko koło mnie się ugina, więc szybko się odwróciłam. Był to Kacper schlany w trzy dupy. No to nieźle. Ciekawe tylko jak wrócił do domu.

-Cześć skarbie- powiedział Kacper, zbliżając swoją twarz do mojej
-Chyba sobie kpisz. Czy ty w ogóle myślisz co robisz?-wykrzyczałam w stronę szatyna
-O co ci chodzi- powiedział jąkając się
-Jak wytrzeźwiejesz, to porozmawiamy a teraz daj mi spokój- powiedziałam i wyszłam z pokoju. Byłam strasznie zła na chłopaka. Co on sobie myśli. Dobrze wiedział, że nie toleruję pijaństwa. Pewnie chlał całą noc i dlatego tak późno wrócił. Bez jaj, zdenerwował mnie swoim zachowaniem. Nawet nie dał znaku życia, ani nie zadzwonił, że nie wróci na noc. Dobrze, że byłam tak zmęczona, że nie myślałam wczoraj, gdzie jest Kacper.
Zeszłam do kuchni z telefonem w ręce i sprawdzałam godzinę. Była już 12:12, więc poszłam z powrotem na górę sprawdzić, czy lexy śpi. Wchodząc po schodach minęłam się ze Stuartem i Agatą, więc się z nimi przywitałam z uśmiechem na twarzy. Zapukałam do pokoju lexy, ale nikt nie odpowiedział więc pociągnęłam za klamkę i uchyliłam drzwi. Zauważyłam, że dziewczyna nie śpi sama, lecz z Marcinem. Cudowny widok. Oni idealnie do siebie pasują. Ich też trzeba jakoś spiknąć, żeby w koncu byli razem. Jako, że lexy jeszcze spała, postanowiłam pooglądać telewizję w salonie. Niestety zasnęłam, bo film mnie bardzo znudził.

Untypical love Story                             •Julia i Kacper •Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz