62

2K 109 17
                                    

-Odwieziesz mnie do domu?- zapytałam Sebastiana. Czułam się strasznie i ledwo trzymałam się na nogach.
-W porządku?- zapytał z taką jakby troską w głosie. Ja jedynie wzruszyłam ramionami i usiadłam obok niego- Jak chcesz to wezwę taksówkę i cię odwiezie, bo piłem przecież
-Kurde...- powiedziałam zdenerwowana. Strasznie bolała mnie głowa a najlepsze jest to, że wypiłam tylko piwo za namową Idalii.
-Stara wszystko dobrze?- usłyszałam głos przyjaciółki. Po chwili blondynka usiadła koło mnie i mnie przytuliła- może będziesz spać dzisiaj u mnie, bo później twój rodzice będą się czepiać. Co ty na to?- zapytała a ja jedynie przytaknęłam delikatnie głową.

Sebastian tak jak obiecał, zadzwonił nam po taksówkę i poszliśmy na nią poczekać na zewnątrz. Oczywiście ja tez musiałam zadzwonić do rodziców i udawać, że wszystko jest dobrze. Poinformowałam ich, że zostanę na noc u Idalii na co się zgodzili.

-Dziewczyno, ale ty masz słabą czuprynę- zaśmiała się głośno Idalia.
-No nie... jedno piwko a ta będzie kaca mieć jutro- odezwał się Sebastian, przez co wywołał śmiech u Idalii. Po chwili zadzwonił mój telefon. Spojrzałam na wyświetlacz i był to Kacper. Cholera po co on dzwoni do mnie o 3 w nocy? Chcąc nie chcąc odebrałam od niego.

-Poważnie Julka? Myliłem się do ciebie i to bardzo. Co mają znaczyć te zdjęcia? Pewnie już mu dałaś dupy pff- powiedział zdenerwowany Kacper. Nie wiem totalnie o jakie zdjęcia mu chodziło i co w ogóle miało znaczyć to, że dałam komuś dupy? Za kogo on mnie ma? Nawet nie pozwolił mi nic wytłumaczyć tylko się debil rozłączył. Napisałam do niego krótkiego SMS-a

Do: Kochanie❤️
Poważnie Kacper? Fajnie, że mi tak bardzo ufasz...

Byłam w szoku. Po chwili do mnie doszło co tak naprawdę Kacper powiedział i było mi naprawdę bardzo przykro. Jak mógł w ogóle tak o mnie pomyśleć. Usiadłam na pobliskiej ławce, ignorując pytania tamtej dwójki i pozwoliłam spłynąć moim łzom.

-Może pojedziesz do mnie? Akurat mieszkam chwilowo z siostrą, więc...- nie dałam mu dokończyć
-Słucham? Nigdzie z tobą nie jadę. Mam dość tego wszystkiego!
-Julka uspokój się, przecież Sebastian nic ci nie zrobił. To Kacper na ciebie wyskoczył i bezpodstawnie oskarżył- powiedziała pokrzepiająco Idalia. Dobrze, że chociaż na nią mogę liczyć w trudnych sytuacjach.
-Przepraszam- powiedziałam patrząc na chłopaka. Sebastian jedynie uśmiechnął się delikatnie i mnie przytulił. Chwile później przyjechała taksówka i razem z Idalią wróciłyśmy do jej domu.

Pov. Kacper
Zaniosłem już ostatnie pudło do pokoju mojego i Julki. Fajnie, że znów będziemy razem mieszkać. Niby Julka często mnie odwiedzała, ale jednak musiała tez jeździć nieraz do teamu aby nagrywać jakieś filmy. Tak będzie nam dużo wygodniej.

-Kacper co to za typ?- zapytał Czarek gdy siedzieliśmy razem w salonie i pokazał mi jakieś zdjęcie,  na którym były cztery osoby. Chwile się przyglądałem aż w końcu zobaczyłem, że przecież jakiś typ trzyma Julkę bardzo blisko siebie i ma rękę na jej tali . Co on sobie wyobraża niby? Obok nich stoi Idalia z jakimś chłopakiem i również się przytulają. Po chwili skapnąłem się, że ten chłopak to niby jakiś kolega Julki. To ten gość, co kiedyś mijaliśmy się z nim na spacerze z blondynką. Widać było na zdjęciu, że Julia jest bardzo szczęśliwa, co było dziwne gdyż ostatnio nasza relacja nie wyglądała zbyt dobrze. Popatrzyłem kto dodał to zdjęcie i była to Idalia. No fajnie... byłem na maksa wkurzony.

Untypical love Story                             •Julia i Kacper •Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz