Pov. Kacper
To się narobiło. byłem tak pijany, że nawet nie pamietam, jak wróciłem do domu.
-Błoński, ty mnie wczoraj chciałes pocałować a jakiś dzieciak zrobił nam zdjęcie! Julka je zobaczyła rozumiesz??!- krzyczała a do mnie dalej nie docierało, do czego doprowadziłem.
-Lexy, wracajmy lepiej już do domu-powiedziałem zrezygnowany.
-Ok, wiat muszę się ogarnąć.
Byłem na siebie strasznie zły, przecież Julka mi w życiu nie wybaczy. Zadzwoniłem szybko po ubera i podałem odpowiedni adres. Nie wiem jak jej to wszystko wytłumaczę. Jestem skończonym dupkiem. Próbowałem się do niej dodzwonić, ale odrzucała połączenie.
Pov. Julia
Wstałam strasznie zrezygnowana. Nie miałam chęci do życia. Cały czas myślałam o Kacprze. Jak on w ogóle mógł mi coś takiego zrobić i to jeszcze z lexy. Obydwoje są siebie warci. Wstałam niechętnie z łóżka i poszłam się ogarnąć do łazienki. Nie ubierałam się jakoś wyjątkowo. Raczej na luzie, bo i tak dzisiaj jest sobota i nie mam nawet żadnych planów. Kacper i lexy prawdopodobnie będą jutro rano albo dzisiaj wieczorem. Niby próbowali się do mnie dodzwonić, ale nie odbierałam. Nie chcę ich oglądać, ale chyba mnie to nie ominie. Stanęłam przed lustrem i przyglądałam się sobie. Nie widziałam już tej uśmiechniętej, zadowolonej Julki. Wyglądałam po prostu okropnie. Jak siedem nieszczęść. Patrząc na siebie, znów się rozpłakałam. Cały czas zastanawiałam się, co ja zrobiłam nie tak. Żaden mój związek nie kończył się dobrze, ale ten skończył się zdecydowanie najgorzej. Ale trudno, ewidentnie nie był on dla mnie odpowiedni. Gdy już byłam chociaż trochę ogarnięta, zeszłam na dół w celu poszukania czegoś do jedzenia.
-Jak się czujesz Julka?- zapytała Agata siedząca przy stole
-Widziałaś tamto zdjęcie?- zapytałam, prawie się rozklejając. Agata kiwnęła głową na tak i mnie przytuliła.
-Przykro mi kochana, ale będzie dobrze. Nie był ciebie wart- powiedziała pocieszająco, przez co ja się rozpłakałam. Nie chciałam, aby nasz związek zakończył się w taki sposób.
Siedziałam jeszcze chwilę z Agatą a potem dołączył do nas Stuu, który również mnie pocieszał, bo też widział tamto zdjęcie. Nigdy bym się nie spodziewała, że Kacper może odwalić coś takiego.
Skip time
Godzinę pózniej, wrócilam do siebie do pokoju. Po drodze usłyszałam otwierające się drzwi. Zawróciłam w celu sprawdzenia, kto nas odwiedził, ale szybko tego pożałowałam. W drzwiach stała lexy z Kacprem. Dziwne, że jeszcze za ręce się nie trzymali. Lexy gdy mnie zobaczyła, szturchneła Kacpra, ale ja szybko uciekłam, bo wiedziałam, że będą chcieli ze mną porozmawiać a ja nie dałabym rady patrzeć im teraz w oczy. Nigdy bym się czegoś takiego nie spodziewała.
-Kochanie poczekaj- krzyczał Kacper, biegnąc za mną. W końcu brunet mnie dogonił i złapał mnie za rękę, odwracając przy tym w jego stronę. Gdy go zobaczyłam stojącego przede mną, miałam ochotę się do niego przytulić, ale nie mogłam. Po prostu nie miałam odwagi.
-Jakie kochanie? Kacper to koniec! W życiu bym się czegoś takiego po was nie spodziewała. Zależało mi na tobie Kacper, ale widocznie tobie na mnie nie. Kocham cię, ale to chyba już nie jest istotne- wyrwałam rękę z jego uścisku i odwróciłam się, zmierzając w stronę naszego pokoju. Kacper stał dalej w tamtym miejscu. Miał zaszklone oczy, tak samo, jak ja. Szkoda, że to wszystko skończyło się właśnie w ten sposób, ale nic na to nie poradzę. To nie jest moja wina...
Weszłam do pokoju i stanęłam przy oknie. Znowu się popłakałam. Zastanawiałam się, co jest ze mną nie tak. Weszłam jeszcze raz na instagrama i poszukałam tamtego zdjęcia w postach, na których zostałam oznaczona. Gdy je znalazłam, napisałam do tego chłopaka, który je wrzucił. Czekałam tylko, aż mi odpisze.
-Julia, im sorry, but to nie jest tak jak myślisz-powiedziała smutna lexy chwilę po tym jak weszła do mojego pokoju
-Dajcie sobie spokój. Całowałaś się z moim byłym chłopakiem a teraz twierdzisz, że to nie tak jak myślę? Błagam was, nie pogrążajcie się jeszcze bardziej i życzę wam szczęścia. Może wam się uda- powiedziałam płacząc
-Julia, ale my się nie całowaliśmy! I swear!- krzyknęła lexy
-Tak, a zdjecie to niby photoshop? Zabawne, bardzo dobrze wykonany, może sama napiszę do tamtego chłopaka i będzie mi może zdjecia przerabiać...- powiedziałam zdenerwowana
-Ty nic nie rozumiesz. Pogadaj z Kacprem i daj mu szansę-powiedziała i wyszła. Byłam wściekła. Jak ona mogła mi jeszcze wmawiać, że się nie całowali , skoro zdjecie mówi samo za siebie! Ciekawe dlaczego Kacper nie chciał mi tego wszystkiego wytłumaczyć
CZYTASZ
Untypical love Story •Julia i Kacper •
Romance16-letnia Julia zakochuje się w starszym o 5 lat Kacprze. Chłopak również czuje coś do nastolatki, jadnak obydwoje boją się wyznać swoje uczucia. Julia przez przypadek dowiaduje się jakimi uczuciami darzy ją Kacper. Od tamtego czasu zostają parą. Mi...
