Pov. Kacper
-Blonsky sieroto, wstawaj w końcu!-krzyczała lexy. Popatrzyłem na nią niezrozumiale- No wreszcie, ileż można cię budzić?
-Gdzie jesteśmy?-zapytałem zdezorientowany
-In my Home!!!!- wykrzyczała skacząc w miejscu- chodź bo głodna jestem-złapała mnie za rękę i pociągnęła w stronę McDonalda.
Skip time
W końcu przyszedł czas mojego występu. Stresowałem się, ale nie dawałem tego po sobie poznać. Wszedłem na scenę i przywitałem się z tłumem ludzi, krzyczącym w moją stronę. Wszyscy przywitali mnie oklaskami, co było bardzo miłe z ich strony. Niby nic takiego, ale cieszy człowieka. Zaśpiewałem moją piosenkę i z tego co widziałem, to wszystkim się podobała. Na scenie koło mnie była też lexy i tańczyła, trzymając w ręce Tymbarka. Koncert był mega. Trzy razy zaśpiewałem moją nutę. Nie wierzę, że powstał z tego aż taki hit. Nigdy bym się nie spodziewał, że piosenka odniesie taki sukces. Po koncercie sam postanowiłem, że pojdziemy z lexy na jakąś imprezkę, bo i tak nie mamy co robić w hotelu. Zaczęliśmy tańczyć i pić. Fajnie się bawiłem. W końcu wyszliśmy na dwór aby się przewietrzyć i chwilę porozmawialiśmy.
-Dziwne, że Julka ze mną jeszcze nie zerwała-powiedziałem, patrząc przed siebie
-What do you mean Kacper? She loves you-odpowiedziała
-Niby tak, ale gdyby mnie kochała to by przyjechała ze mną
-Opowiadasz głupoty, przecież też ma swoje zajęcia i szkołę-powiedziała zirytowana
-Yhyy, to czemu teraz sobie po sklepach chodzi a jeszcze niedawno za mną płakała?- zapytałem
-Za dużo wypiłeś, wracajmy już- złapała mnie za rękę i pociągnęła w inną stronę
Pov. Lexy
Kacper był już nieźle wstawiony. Opowiadał głupoty a potem będzie mu wstyd za to co mówił. Złapałam go szybko za rękę i pociągnęłam, chcąc aby poszedł za mną. Na podwórku jeszcze było kilku ludzi mimo tego, że było zimno. Wszyscy się nam jakoś dziwnie przyglądali.
-Kacper idziemy- popatrzyłam na niego wrogo, ale tem jedynie pokręcił głową na ,,nie". Chwycił mnie, przybliżając do siebie i popatrzył mi w oczy.
-W sumie ładna jesteś lexy- powiedział a ja zamarłam. Co to w ogóle miało znaczyć
-Kacper uspokój się- brunet jedynie dotknął mojego policzka i przysunął swoją twarz do mojej, ale szybko go odepchnęłam.
-Co ty sobie blonsky myślisz? You Have a girlfriend cebulaku!- krzyczałam na niego
-Ohooo ciekawe co na to powie Julka kostera- powiedział jakiś chłopak, a potem szybko uciekł. Super. Już ostatni raz idę na jakąkolwiek imprezę z Kacprem. On chyba ma jakieś problemy z alkoholem. Zadzwoniłam szybko bo taksówkę a gdy już przyjechała, podałam odpowiedni adres i ruszyliśmy w stronę hotelu. I was thinking , czy mówić o tej sytuacji Julce, ale jak narazie raczej nic jej nie będę mówić, lepiej jak zrobi to Kacper. Ja nie będę się mieszać. Dojechaliśmy pod hotel, więc zabrałam Kacpra z taksówki i zaprowadziłam go do pokoju. Na szczęście spotkałam bardzo miłego recepcjonistę, który pomógł mi zaprowadzić tamtego alkoholika. Podziękowałam mu i sama poszłam do swojego pokoju. I had a fast shower and i went sleep. Byłam strasznie zmęczona.
CZYTASZ
Untypical love Story •Julia i Kacper •
Romance16-letnia Julia zakochuje się w starszym o 5 lat Kacprze. Chłopak również czuje coś do nastolatki, jadnak obydwoje boją się wyznać swoje uczucia. Julia przez przypadek dowiaduje się jakimi uczuciami darzy ją Kacper. Od tamtego czasu zostają parą. Mi...
