6

6.2K 156 5
                                        

Resztę dnia spędziliśmy razem. Nagrywaliśmy filmy z całym teamem. Oczywiście standardowo były tabliczki. Niektóre pytania były trochę krępujące.
Byłam trochę zła na Kacpra, bo gdy było pytanie ,,gdybyście musieli pocałować kogos z teamu, kto by to był?". Ja oczywiście dałam Kacpra, ale gdy spojrzałam na jego odpowiedź to trochę się zdziwiłam. Brunet pokazał Lexy. Czy to miało dać mi do myślenia, że dziewczyna całuje lepiej ode mnie czy co? Mina lexy też była dziwna. Wiem, że kiedyś się podobno całowali na jakiejs imprezie, ale brunetka mi mówiła, że było słabo, a Kacprowi chyba się podobało. Po skończeniu odcinka poszłam do pokoju, ignorując pytania Kacpra gdzie idę. Nie chciałam narazie się kłócić, bo zapewne powiedziałabym coś nie tak przez emocje.

****

Siedziałam sobie w pokoju i odrabiałam lekcje. Po 20 minutach przyszła do mnie lexy i powiedziała, że idziemy na imprezę. Ucieszyłam się, bo uwielbiam imprezować, ale będę się zapewne czuć nieswojo, jak zwykle gdy chodzimy razem na imprezy. Zdziwiłam się tylko, że Kacper do tej pory nie przyszedł do mnie. Zawsze po nagrywkach siedzimy razem. Było tak nawet, zanim zaczęliśmy być parą.
-O czym tak myślisz Dżulia?-zapytała lexy
-No wiesz... Kacper jak wtedy pokazał ciebie, a nie mnie to trochę się zdenerwowałam. On nawet nie przyszedł do mnie zapytać co się stało. Nie wiem czy to on teraz się na mnie obraził czy co?- powiedziałam już prawie mając szklanki w oczach.
-On rozmawia teraz przez telefon z jakąś dziewczyną, but i don't know who's she-przytuliła mnie i dodawała otuchy- Julia don't cry. Zejdź na dół i porozmawiaj z nim na ten temat. Może po prostu nie chciał, żeby ludzie coś podejrzewali- i tu brunetka miała rację. Nawet nie pomyślałam o tym, że zrobił to dla dobra naszego związku. Ale nie musiał też dawać lexy. Mógł chociażby pokazać Marcina.

Zeszłam na dół w poszukiwaniu Kacpra. Postanowiłam, że po prostu nie będę wracać do tamtego tematu i zobaczę, czy on sam go poruszy. Zobaczyłam bruneta siedzącego na kanapie w salonie. Ciagle rozmawiał przez telefon. Podeszłam do niego cicho i po prostu go przytuliłam. Kacper oddał uścisk i pocałował mnie w czoło. Uwielbiam gdy tak robi.

-Tak, tak. Będę do zobaczenia-zakończył rozmowę i mocniej mnie do siebie przytulił.
-Z kim rozmawiałeś?-zapytałam zaciekawiona.
-Miałem ci jutro powiedzieć, ale zrobię to teraz. Po prostu dostałem zaproszenie na chrzciny z osobą towarzyszącą i pomyślałem, że to ty może nią będziesz?-zapytał z błaganiem w oczach na co się cicho zaśmiałam.
-No pewnie, że tak. W końcu poznam twoją rodzinkę-zaśmiałam się
-Oooo can't wait aż będziecie mieć jeszcze takie słodkie dzieciaczki i wszyscy razem będziecie sie przytulać- powiedziała lexy przyglądając nam się.
-Lexy, ja mam 16 lat dopiero-zaśmiałam się
-I co z tego. Kacper by sie dzieckiem opiekował najwyżej, ty byś przeciez go puściła- odpowiedziała poważnym tonem na co ja i Kacper zaczęliśmy się śmiać.-Fajnie razem wyglądacie. Nie spieprzcie tego błagam- powiedziała i wyszła 

Untypical love Story                             •Julia i Kacper •Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz