Carrie
- Pasztecik - staje w miejscu i rozkłada ręce.
- Tomo - uśmiecham się szeroko i podchodzę do niego.
Przytulam się do niego.
- Dobrze cię widzieć.
- Ciebie też - odpowiadam.
- To jak czego się napijesz? mamy piwo, wódkę, whisky, bimber, wino, szam...
- Wodę Louis - przerywam mu.
- Emm - macha na mnie ręką - Nie umiesz się bawić.
- Ta... wczoraj tak się bawiłam, że niewiele z tego pamiętam.
Nic więcej mu nie powiem. Chłop wyśmiałby mnie gdyby dowiedział się czegoś więcej.
- Tylko mi powiedz, a zapewnię ci powtórkę z rozrywki.
- Pas - unoszę ręce do góry.
- Ładnie tu, chociaż...
- A ty już narzekasz. Pamiętaj, że właśnie oddaję ci mój stary pokój.
- To gdzie ty teraz śpisz? - pytam marszcząc brwi.
- Co? - prostuje się.
- Powiedziałeś, że oddajesz mi swój stary pokój. To gdzie ty teraz śpisz?
- Ja... em... miałem na myśli, że będę go remontował... dlatego jest stary. Chciałaś iść do Luke'a i Jane. Będę czekał na ciebie w kuchni.
Co się dzieje? Wydaje się być w chuj zdenerwowany, co jest do niego kompletnie niepodobne. Dodatkowo ewidentnie kręci.
Może coś jest nie tak. Nim zdążę go o cokolwiek spytać, wychodzi z pokoju.
Kładę plecak na łóżku i robię to samo co on.
- Chcę jej o tym powiedzieć.
- Wiesz, że się na to zgadzam.
- Na pewno nie masz nic przeciwko temu?
- Nie. Poczekaj na odpowiedni moment i powiedz jej.
- Teraz.
- Okej. W takim razie poczekajmy na nią i jej powiedzmy.
O co im chodzi? Zaczynają mnie przerażać.
Zamykam drzwi dość mocno, aby uświadomić ich, że wyszłam już z pokoju.
- Jeżeli jesteś już gotowy to możemy iść - wchodzę do pomieszczenia.
Harry siedzi przy stole, a Lou stoi przy ladzie. Po chwili odpycha się od niej lekko.
- Jestem - podchodzi do mnie - Ale najpierw chciałbym - chrząka - To znaczy chcielibyśmy ci o czymś powiedzieć.
- O Czym?
Styles podchodzi do Tomlinsona. Lou łapie go za rękę.
Czy oni?
- Jesteśmy razem - mówi uśmiechając się.
- Gratulacje - uśmiecham się do nich lekko.
*Nigdy nie miałam nic do homoseksualistów. Wręcz gardzę ludźmi, którzy uważają, że to jakaś choroba. Wkurwia mnie, gdy ktoś naśmiewa się, obraża, albo znęca się nad słabszymi - choć nie zawsze, jak i nad osobami czarnoskórymi. Halo! Ludzie! Żyjemy w dwudziestym pierwszym wieku, a nie w jakimś cholernym średniowieczu!
Ostatnio widziałam filmik na którym dziewczynka płakała, bo bała się, że może zginąć tylko dlatego, że ma czarny kolor skóry - popłakałam się.
Naprawdę chciałabym, żeby ludzie przestali być rasistami i homofobami. Nie można wyznaczać wartości ludzkiej poprzez orientację czy kolor skóry, pochodzenie czy stan konta. Osoby biedne czy bogate, czarnoskóre, lesbijki, geje, biseksualiści, czy jeszcze inne nadal są i będą ludźmi ludźmi takimi samymi jak my. Tyle w temacie.*
CZYTASZ
Zakład/✔️
Roman d'amourNAJPIERW PRZECZYTAJ ROZDZIAŁ "UWAGA" i "UWAGA 2" Dużo przekleństw, oraz nadmierna ilość cringe'u🙂 ©️_just_my_story_