Carrie
- Pamiętasz, że dzisiaj kończymy wcześniej?
- Tak tato pamiętam tyle, że nadal nie wiem dlaczego - odpowiadam mu.
- Chcę spędzić z tobą trochę czasu. Wiesz jak ojciec z córką - tłumaczy.
Dawno nie spędzaliśmy czasu sam na sam.
Dzisiaj zasnęłam już normalnie, więc na szczęście jestem już zdolna do życia.
Nie małym, a nawet miłym zaskoczeniem była róża na wycieraczce z karteczką, na której pisało - przepraszam.
- Odbierz - pokazuję na dzwoniący telefon.
- To Noah - mówi po czym bierze telefon i odbiera połączenie, wyciągając rękę w moją stronę.
- Obok siedzi mój ojciec, a ty jesteś na głośnomówiącym Scott - uprzedzam go od razu.
- Dzień dobry Will dobrze, że jesteś. Nie mogłem się do ciebie dodzwonić. To dlatego dzwonię do Carrie.
- Jak to?
- Masz dwunastoletni telefon czego ty się spodziewałeś. Kiedyś musiał zacząć nawalać - mówię.
- Wygląda na to, że będę musiał kupić coś nowszego.
- Nie nowszego, tylko nowego - poprawiam go.
- Wracając do tematu, o czym chciałeś mi powiedzieć?
- Do szesnastej jestem zawalony robotą u siedzie. Dziewczyna, którą zatrudniłem przed wyjazdem jako sekretarkę, popisała kompletne bzdury w dokumentach, a ja teraz muszę siedzieć i to wszystko poprawiać.
- Możesz przyjechać do mnie wieczorem i załatwimy to jeszcze dzisiaj - proponuje ojciec.
- Okej. Wyślijcie mi swój adres wstąpię do was, gdy skończę.
- Gdy dotrzemy na miejsce - mówię skręcając w ulicę Collinsa.
- Czekam. Do zobaczenia.
Odpowiadamy mu tym samym, po czym sam się rozłącza.
- Cześć Tom - mówię, gdy wsiada do mojego samochodu.
- Dzień dobry. Cześć - odpowiada, zapinając pasy.
- Dzień dobry Tom.
- Jake wczoraj przerwał naszą rozmowę - mówi stając nade mną.
- Racja - podnoszę na niego wzrok.
- W takim razie kontynuuj.
- Nie pamiętam na czym skończyliśmy.
- Pokazałaś mi tatuaż, na tym się skończyło.
- Louis i Harry może za niedługo się u mnie zjawią.
- W końcu.
Pokazuję chłopakowi środkowego palca.
- Dowiedziałam się też czegoś ważnego - muszę mu o tym powiedzieć.
- Jakiej? - dopytuje.
- Są razem - mówię.
- Że niby kto jest z kim? - unosi brwi.
- Tomlinson i Styles - powtarzam wyczekując jego reakcji.
- Gdy będziecie ze sobą rozmawiali, to przekaż ode mnie gratulacje, czy coś - drapie się o głowie.
CZYTASZ
Zakład/✔️
Любовные романыNAJPIERW PRZECZYTAJ ROZDZIAŁ "UWAGA" i "UWAGA 2" Dużo przekleństw, oraz nadmierna ilość cringe'u🙂 ©️_just_my_story_