~ Rozdział 22 ~

132 7 0
                                    

Jest wreszcie rano. Ollie jak zawsze spał mi w nogach jak zabity. Była szósta godzina. Jestem wyczerpany wczorajszym dniem, bo oprócz tego, że byliśmy na plaży i pizzy, to wpadliśmy jeszcze do klubu. Pewnie trochę za dużo wypiłem, ponieważ głowa mnie tak boli...masakra.
- Chyba idę jeszcze spać - stwierdziłem po chwili patrząc w sufit.
Przewróciłem się na lewy bok i już miałem zamykać oczy i ponownie zasnąć, gdy nagle ktoś zadzwonił do moich drzwi.
Niechętnie wyczołgałem się z ciepłego łóżka i podeszłem do drzwi, aby je otworzyć; gdy to zrobiłem zdziwiłem się tym, kogo w nich ujrzałem. W progu stała...
-Aura?! Cc...co Ty tu robisz? - powiedziałem zdziwiony, ale nie powiem byłem wkurzony, nachodzi mnie w moim domu...
- Ohh, nie mogłam zapomnieć o Twoim pocałunku! Twoich delikatnych ustach! Mogę wejść? - spytała, robiąc krok do przodu.
Przytrzymałem ją ręką, aby nie mogła wejść.
-Nie... Nie możesz wejść. Ten pocałunek nie powinien mieć miejsca... I wogóle nie chce mieć z Tobą nic wspólnego. Nachodzisz mnie w domu o 6 nad ranem, to nie jest normalne -ostatnie zdanie powiedziałem z lekkim naciskiem.
Zanim zdążyła odpowiedzieć zamknąłem jej drzwi przed nosem, zdenerwowany skierowałem się do łóżka, gdy się położyłem od razu zasnąłem.

"Znalazłem Miłość Dla Siebie..."Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz