~ Rozdział 67 ~

88 7 2
                                    

Szłam ulicą, która była strasznie zatłoczona. Wracałam z zakupów. W sklepie również było masakrycznie wiele osób.
Drogę do mieszkania skróciłam sobie przez park, chciałam być, jak najszybciej u Chrisa.
Podziwiałam różne kwiaty, które rosły tutaj i ozdabiały cały park.
Nagle z zamyślenia wyrwał mnie  męski głos, a raczej krzyk.
- Mówiłaś, że dostałaś go od Chrisa! - podniosłam głowę, gdy usłyszałam imię Chrisa. To co zobaczyłam, wzbudziło mnie w duże zaskoczenie, tak duże, że omal nie opuściłam toreb z zakupami...
Przede mną stał Alex z Aurą. Zamarłam, miałam podejść, ale uznałam, że to nie jest dobry pomysł i zostałam tam gdzie stałam. Nie było trudno słyszeć ich rozmowy, a raczej kłótni...
- Nic nie rozumiesz! Ona mi go zabrała! - po tych słowach, dziewczyna odwróciła się na pięcie i odeszła, Alex również, ale w przeciwną stronę...
Myślałam, żeby pójść za nim, wypytać go tą sytuację, ale wtedy uświadomiłam sobie o co chodziło. Zaczęłam jak głupia biec do mieszkania, by jak najszybciej powiedzieć Chrisowi o tym...
Nie mogę uwierzyć, że Alex ma coś w wspólnego z Aurą, muszę się z nim umówić, żeby mi rozjaśnił tą sprawę...

***

Wparowałam do mieszkania tak szybko, że prawie "zabiłam się " na progu,wystraszyłam przy tym mojego chłopaka, który właśnie podlewał kwiatki.
- Skarbie, o co chodzi? Czemu jesteś taka zdyszana? - zapytał, gdy wzięłam go za rękę do salonu.
- Nie uwierzysz w to co Ci zaraz powiem, sama w to nie wierzę. Skróciłam sobie drogę do mieszkania przez park i nie uwierzysz, czego byłam świadkiem
- Czego?
- Kłótni Aury i Alexa
- Aury? I Alexa?
- Tak sama w to nie wierzę, ale z tego co usłyszałam, jestem pewna, że Aura stoi za tym napadem na nas, bo ona ma mój naszyjnik od Ciebie
- Nie wierzę! Ona jest nienormalna! Ale co z nią związanego ma Alex?
- Sama chciałabym wiedzieć, ale z ich rozmowy wyszło, że dobrze się znają. Muszę z nim, o tym porozmawiać.
- Koniecznie musimy powiedzieć o tym reszcie- stwierdził Chris, na co przytaknęłam.
Napisałam do nich, że za 15 min mają być w studiu...

"Znalazłem Miłość Dla Siebie..."Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz