Dzisiaj w szkole wogóle nie mogłam się skupić, cały czas myślałam o poście, który CNCO wrzuciło wczoraj. Jeszcze do tego Jucha zrobiła niezapowiedzianą kartkówkę, lewdo coś tam napisałam, ale mam nadzieję, że jedynki nie będzie.
Po skończonych lekcjach zamierzałam się spotkać z Alexem w parku. Powiedział, że to dla niego bardzo ważne i musi mi to powiedzieć...
Była to druga rzecz przez, którą nie mogłam się skupić, ponieważ gdy mi to mówił miał strasznie poważny głos...***
Kiedy wychodziłam że szkoły od razu zauważyłam brązową czuprynę Alexa, gdy skończyłam przeciskać się przez tłum wychodzących uczniów w równym wieku co ja; przytuliłam go na powitanie.
- Hejka!
- Hej- odpowiedział
- Jak tam? - zapytałam, jak wychodziliśmy z dziedzińca szkolnego.
- A no w miarę dobrze... A u Ciebie?
- A tak samo. Moje myśli są przy konkursie CNCO, na pewno go widziałeś...
- Tak widziałem, ale nie biorę udziału, bo w sumie nie mam pomysłu co napisać hahaha
- A co chciałeś mi powiedzieć? - zapytałam, gdy weszliśmy do parku
- Bo ja nie jestem taki za jakiego mnie masz...- zaczął niepewnie, widziałam zdenerwowanie na jego twarzy.
- Może usiądziemy - wskazałam na ławkę przed nami
Gdy usiedliśmy zapytałam ostrożnie
- Co masz na myśli mówiąc "nie jestem taki za jakiego mnie uważasz"?
- Boo... Chodzi o to że... Nie jestem taki jak inni faceci...
- Dalej trochę nie rozumiem- przyznałam - Alex o co chodzi?...
- Sara, booo... Ehhh, ogólnie dziękuję, że Cię poznałem, wiem że mogę Ci to powiedzieć, bo ufam Ci...
- Alex, proszę powiedz...
- Boo... Ja jestem gejem... I oczywiście zrozumiem, jeśli nie będziesz chciała się ze mną zadawać, ale uznałem, że powinnaś wiedzieć... - powiedział patrząc mi w oczy.
Przez chwilę nie wiedziałam co powiedzieć, wkońcu podzielił się ze mną swoim osobistą informacją, zdziwiłam się zaskoczyło mnie to.
- Alex, nie mam zrywać naszej znajomości przez to- uśmiechnęłam się do niego - doceniam to, że ufasz mi na tyle, że byłeś w stanie mi o tym powiedzieć. A to że jesteś gejem, nie wpłynie na naszą relacje, zawsze będziesz mógł na mnie liczyć - powiedziałam przytulając go.
Zauważyłam, że w jego oczach łzy.
- Dziękuję Sara, cieszę się że Cię poznałem - uśmiechnął się szeroko - Może masz ochotę, coś zjeść? Proponuję gofry z bitą śmietaną i owocami. Co Ty na to?
- Z chęcią, zgłodniałam po tylu godzinach w szkole hahaha...
Poszliśmy do "Santosa", ja zamówiłam gofry z bitą śmietaną, bananem i jagodami, a Alex z truskawkami i mango.
CZYTASZ
"Znalazłem Miłość Dla Siebie..."
FantasySara jest fanką CNCO, jej marzeniem jest spotkanie zespołu,a szczególnie Christophera. Christopher natomiast chciałby znaleźć miłość swojego życia,bo ma już dość samotnego życia,niestety na drodze staje Aura... Czy Sarze uda się spełnić marzenie,a...