Sara opowiadała reszcie co zobaczyła i udało jej się usłyszeć w parku.
Kiedy skończyła wszyscy byli zdziwieni oraz oburzeni zachowaniem, nie tylko Aury, ale także Alexa.
- Co za dupek z tego Alexa! A jak on brał, w tym również udział? W tym napadzie!? - zaczęła krzyczeć Jula, która od początku niezbyt polubiła Chłopaka - Jak go spotkam, to mu nogi z... - nie dokończyła, bo Joel zakrył jej usta.
- Skarbie spokojnie - próbował ją uspokoić - Jesteś teraz strasznie zagotowana ze złości, jak wrzątek, hahaha. Musisz ochłonąć! - następnie zwrócił się do mojej dziewczyny - Kiedy zapytasz Alexa, co wiąże go z Aurą, Sara?
- Chce to zrobić jak najszybciej, muszę z nim to wyjaśnić - powiedziała stanowczo.
- Jak nie będzie chciał gadać to ja to załatwię- stwierdziła Jula, pokazując rękami, że ma zamiar spuścić Chłopakowi łomot... Sam zaczynam się jej bać, współczuje Alexowi...
- Umówię się z nim jutro na plaży. Pójdę sama, aby nic nie podejrzewał, nie oszukujmy się, zna mnie długo, ufa mi- powiedziała Sara, przerywając chwilową ciszę - Oczywiście poinformuje was, o tym czego się dowiedziałam.
- Okey - odpowiedzieliśmy prawie jednocześnie, no oprócz Juli, która miała chęć załatwić to w inny sposób, dobrze nam wszystkim znany.
Dobrze, że Aura nie wzięła się za Joela, bo wtedy miałaby gwarantowaną walkę w kisielu z Julą i pewnie zostałaby tam zmasakrowana, jak robak, albo gorzej...***
Wróciliśmy z Sarą do "naszego" mieszkania i jak tylko otworzyliśmy drzwi od razu przywitał nas Ollie i dwuczłonkowa ferajna kotów.
Usiedliśmy na kanapie i nasze kolana momentalnie usadowiły się kocurki; na moich leżał Bagheera, a na Sary Killua, piesek położył się pomiędzy nami.
- Jak myślisz co łączy Alexa i Aure? - zapytała mnie nagle dziewczyna
- Myślę, że to może być jej przyjaciel, bo jakby był jej chłopakiem, to raczej nie pozwoliłby się jej do mnie "dostawiać" - stwierdziłem po chwili zastanowienia.
- No wsumie racja, dziwne to wszystko... - przyznała Sara, opierając głowę na moim ramieniu, zapominając przy tym o Olliem,ktory był pomiędzy nami.
- Jejku, przepraszam piesku - powiedział mój skarb do psa, całując go ramach przeprosin. Ale i on i tak niezadowolony zszedł z kanapy i położył się na dywanie.Było już po 23:00,więc postanowiliśmy, że pójdziemy spać, ja wziąłem jeszcze nocny prysznic.
CZYTASZ
"Znalazłem Miłość Dla Siebie..."
FantasySara jest fanką CNCO, jej marzeniem jest spotkanie zespołu,a szczególnie Christophera. Christopher natomiast chciałby znaleźć miłość swojego życia,bo ma już dość samotnego życia,niestety na drodze staje Aura... Czy Sarze uda się spełnić marzenie,a...