Stałam za ladą i czekałem, aż ktoś przyjdzie. O dziwo nie było takiego ruchu, jak zwykle. Pewnie dlatego, że pogoda nie dopisywała.
Cukiernia, w której pracowałam znajdowała się w centrum miasta. Miejsce, gdzie była wybudowana było dobrze widoczne dla przechodniów,dlatego zazwyczaj przychodziło tutaj dużo ludzi, najczęściej były to pary.
Nawet wygląda cukierni, był stworzony właśnie o nich.
Zbudowana została z drewna, ale niezwykłego, lecz z dębu, który był tu posadzony. Jak głosi legenda, właściciel, który wzniósł ową cukiernię, spotkał w tym miejscu miłość swojego życia. Miała na imię Karen, ale Tom-właściciel cukierni- mówił na nią "Karmel", od tego wzięła się nazwa "Dębowy Karmel", połączył dwie dla niego ważne rzeczy.
Większość naszych deserów, zawiera właśnie karmel, na cześć właściciela i jego ukochanej.
Wnętrze również było z dębowego drewna, gdzie nie gdzieś zostały wyryte serca, liście dębu oraz żołędzie. Więc jest to restauracja stworzona w stylu romantyczno-leśnym.
Nagle usłyszłam dzwonek, który informował, że ktoś wszedł, kiedy spojrzałam w tamtą stronę zobaczyłam, że w stronę lady idzie wysoka, szczupła blondynka, była naprawdę ładna. Była ubrana w krótki top i spodenki.
Kiedy była przy blacie powiedziała:
- Poproszę kawę z mlekiem, i jeszcze może ten biszkopt z truskawkami.
- Dobrze, kawa będzie gotowa za jakieś 5-10 min.
- Okey, to ja poczekam i może od razu zapłacę. Ile to będzie?
- Za wszystko 10,50zł - powiedziałam podając jej paragon.
Po 5min dostała swoje zamówienie. Jak później się okazało (powiedziała mi to moja koleżanka z pracy - Marta), że była to jedna ze znanych modelek Iza, nazwiska nie zapamiętałam.
No to nieźle, obsłużyłam sławną osobę, nawet tego nie wiedząc.
CZYTASZ
"Znalazłem Miłość Dla Siebie..."
FantasySara jest fanką CNCO, jej marzeniem jest spotkanie zespołu,a szczególnie Christophera. Christopher natomiast chciałby znaleźć miłość swojego życia,bo ma już dość samotnego życia,niestety na drodze staje Aura... Czy Sarze uda się spełnić marzenie,a...