~ Rozdział 56 ~

101 11 5
                                    

Jest wieczór tego samego dnia, co byliśmy na plaży, trochę mnie "spaliło", geniusz ze mnie,bo kto normalny siedzi klika godzin na słońca bez kremu z filtrem...
Siedzę wraz z Chrisem na kanapie oglądając jakiś film oraz czekając na pizzę, którą zamówiliśmy. Usłyszałam nagle dzwonek do drzwi.
- To pewnie pizza. Pójdę otworzyć - powiedziałam wstając leniwie z kanapy i poszłam po nasze zamówienie, zapłaciliśmy za nią online.
Kiedy wróciłam, zabraliśmy się za jedzienie i kontynuowaniu, przerwanego wcześniej, filmu.

***

Oglądanie filmu skończyliśmy po 21. Nie zamierzaliśmy iść jeszcze spać, więc zaczęliśmy rozmawiać o mojej dzisiejszej "nauce" surfowania.
- I tak dla Ciebie nauką było odkrywanie każdej części mojego torsu niż surfowanie hahaha- zaśmiał się, a ja poczułam, że się czerwienię - Słodko wyglądasz, jak się rumienisz- powiedział całując mnie w usta, pocałunki stawały się coraz szybsze, co spowodowało, że musieliśmy się oderwać od siebie i złapać oddech. Chris po krótkiej chwili zaczął całować moją szyję, poczułam, że się spiełam, ale tylko ma króciutki moment. Zaczęłam dotykać jego klatki piersiowej przez przez materiał jego bluzki, a on zajął się ściganiem moich ubrań, zanim jednak zrobił to do końca, szepnął mi do ucha :
-Na pewno jesteś gotowa?
- Tak- odpowiedziałam, całując jego szyję...

Kiedy skończyliśmy, leżeliśmy na kanapie, głowę miałam opartą o jego klatkę piersiową, wsłuchiwałam się w bicie jego serca, a Chris delikatnie muskał moje włosy, co usypiało mnie.
Nie zdążyłam się zorientować, kiedy zasnęłam...

"Znalazłem Miłość Dla Siebie..."Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz