~ Rozdział 36 ~

130 8 5
                                    

- Wejdźcie - powiedział Zabdiel do dwóch dziewczyn, które chyba były zszokowane tym, że tutaj są i widzą swoich idoli.
Niepewnym krokiem weszły do studia, rozglądając się dookoła.
- Tutaj macie swoje bagaże-  powiedział Joel wskazując na walizki i dwa transportery, w których były koty.
- Dziękujemy - powiedziała dziewczyna o włosach koloru ciemnego blondu.
- Nie ma za co - powiedział Joel - Usiądźcie - wskazał na dwa skórzane fotele.
Zrobiły to o co je poprosił, my również usadowiliśmy się na swoich miejscach.
- Może powiecie nam coś o sobie? - zapytał Richard
- To może ja zacznę - powiedziała szatynka.
- Oki, zamieniamy się w słuch - zaśmiał się Erick.
- Nazywam się Julia. Mam 17 lat. Moją największą pasją jest jazda konna. Jestem waszą wielką fanką. Bardzo lubię wasze piosenki i głosy, a szczególnie głos Joela!
Zauważyłem, że Joel lekko się zarumienił i uśmiechnął się pod nosem.
- No to teraz moja kolej haha- zaśmiała się druga dziewczyna, pewnie to ta, która wygrała. Jak jej tam było... chyba Sara... - Nazywam się Sara- o czyli jednak dobrze pamiętałem - więc mam 18 lat, interesuje się wszystkim i niczym, wciąż szukam pasji. Bardzo lubię spędzać czas fotografując naturę. Jestem Waszą fanką, co prawda krócej niż Jula i podobnie jak ona uwielbiam wasze głosy, ale najbardziej w głos Christophera.
Kiedy to usłyszałem, poczułem, że się rumienie, chyba musiała to zauważyć, bo obdarowała mnie pięknym uśmiechem, zrobiłem to samo, czując przy tym, że palą mi się policzki.
- Pewnie widziałyście post naszego konkursu i pamiętacie, że było tam napisane, że możecie wybrać z kim chcecie zamieszkać przez ten miesiąc, ale chyba nie musicie nam mówić, bo domyślamy się, że Ty, Julia, będziesz chciała u Joela, a Sara u Chrisa, hahaha- powiedział ze śmiechem Zabdiel.
Obie potwierdziły, że właśnie tak chcą. Zabrałem więc Sarę do siebie, a Joel, Julie.

"Znalazłem Miłość Dla Siebie..."Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz