Dziś jest ten dzień,którego wolałbym uniknąć... Czyli dzień wyjazdu Sary, dziewczyny, która skradła moje serce i na którą czekałem tyle lat, miesięcy, dni...
Do oczu pchały mi si łzy, było mi tak cholernie smutno, Joelowi tak samo, że Jula wyjeżdża...
Oboje znaleźliśmy, w ciągu tego miesiąca, miłość naszego życia.Za niecałe 2 godziny dziewczyny miały samolot do Polski, jednak, aby dojechać na lotnisko musieliśmy liczyć jeszcze z 1.5h.
- Sara! Sprężaj się, bo się spóźnimy na samolot - krzyknąłem do niej po raz setny, od 30 min siedziała w łazience.
- Już wychodzę - miałem już zamiar jej powiedzieć, że mówi to już po raz kolejny, jednak tym razem naprawdę, już wyszła.
- Nie chce się roztawać, Chris - powiedziała smutna
- Ja też nie, ale wiesz, na pewno się jeszcze spotkamy - uśmiechnąłem się i dałem jej całusa - A teraz chodźmy, twój bagaż jest już w samochodzie i ogólnie Joel z Julą, już tam na nas czekają.
- Jasne, chodźmy! Pa Ollie, będę tęsknić! - przytuliła mojego pieska, szczerze Ollie bardzo ją polubił i też mu było smutno, że nas opuszcza.Wyszliśmy z mieszkania i skierowaliśmy się do windy. Zawsze korzystaliśmy ze schodów, jednak dzisiaj bardzo się śpieszyliśmy.
Po chwili, byliśmy już obok mojego samochodu, kiedy miałem już ruszać, usłyszałem wołanie :
- Panie Vélez, proszę chwilę zaczekać - do mojego samochodu podszedł policjant, który przyjmował nasze zgłoszenie o napadzie.
- Co się stało Panie Tizen? - zapytałem uprzejmie
- Mam dla Pana i dla pańskiej dziewczyny bardzo ważną wiadomość w związku z państwa sprawą.- odpowiedział mężczyzna.
- Jaka to wiadomość? - miałem cichą nadzieję, że złapali wkoncu Aure.
- Pani Aura Browne wyjechała z kraju, nie wiemy gdzie teraz przebywa, dlatego proszę Państwa o ostrożność.
- Dziękujemy za informację - uśmiechnąłem się, aby nie pokazać, jak bardzo poruszyła mnie ta wiadomość. - a co z tymi bandytami, których wynajęła?
- Ich udało na się szybko złapać. Ale proszę nie panikować w sprawie Pani Browne, policja już się tym zajęła, wysłaliśmy za nią list gończy, także będzie jej poszukiwać policja na całym świecie, więc nigdzie nie jest bezpieczna - powiedział z uśmiechem - Do widzenia !
- Do widzenia! - kiedy odszedł, ruszyłem szybko, aby zdążyć na samolot.
- No to nieźle - skomentowała Sara, wiadomość o ucieczce Aury.
- Nic wam nie grozi, bo jak powiedział policjant, wszystkie te służby jej szukają - pocieszył nas Joel.Na lotnisko dotarliśmy w niecałą godzinę, ponieważ jechałem jak najszybciej, by się nie spóźnić.
Na pożegnanie jednak zostało niecałe 5 minut...
- Skarbie, będę tęsknić - zaszlochała moja dziewczyna, ja też już dłużej nie mogłem zatrzymywać łez.
- Ja też, ale będę dzwonić codziennie - powiedziałem, aby ją pocieszyć.
- Sara! Musimy już iść - powiedziała Jula
- Już idę - odkrzyknęła - To dla Ciebie - podała mi pudełeczko, a następnie złączyła nasze usta w namiętnym pocałunku.
- Kocham Cię skarbie, pamiętaj! - krzyknąłem do niej, gdy ta podbiegła do swojej przyjaciółki, która mimo że, sama mówiła, że muszą już iść, nie chciała zostawiać Joela.
Jednak, gdy Sara oznajmiła, że samolot zaraz im odleci, podała Joelowi jakieś pudełko, a następnie obie dziewczyny wsiadały do samolotu...Samolot odleciał 10 min później, gdy całkowicie zniknął mi z oczu, popatrzyłem na pudełeczko od Sary, Joel zrobił to samo ze swoim od Juli.
- Otwieramy? - zapytałem
- Oczywiście - odpowiedział, po tym otworzył mały prezencik, w którym był naszyjnik z serca, na którym było napisane "Julia❤️", a w środku znajdowało się ich wspólne zdjęcie. Ja dostałem podobny, tylko zamiast serca był diament i zdjęcie, gdzie wraz z Sarą byliśmy na plaży.
- Piękne - po policzkach spłynęły mi łzy - jesteśmy szczęściarzami, Joel.
Chłopak, również płakał.
- Zgadzam się Chris!
Szlochając poszliśmy do samochodu, wybierając kierunek do naszych pustych mieszkań.
No to wracamy do starego życia...--------------------------------------------------------
Witam!
Chciałam tu złożyć takie krótkie pytanko : Czy chcielibyście drugą część?
Mam nadzieję, że odpowiecie mi 😊
CZYTASZ
"Znalazłem Miłość Dla Siebie..."
FantasySara jest fanką CNCO, jej marzeniem jest spotkanie zespołu,a szczególnie Christophera. Christopher natomiast chciałby znaleźć miłość swojego życia,bo ma już dość samotnego życia,niestety na drodze staje Aura... Czy Sarze uda się spełnić marzenie,a...