~ Rozdział 9 ~

142 8 0
                                    

Jest szósta lekcja. Muszę napisać rozprawkę na polski. Miałam do wyboru jeszcze opowiadanie, jednak ja od zawsze lubiłam pisać rozpwki. Temat wypracowania był następujący "Opis natury w literaturze". Wybrałam do tego powieść J.W. Goethego "Cierpienie młodego Wertera" oraz epopeje narodową Adama Mickiewicza "Pan Tadeusz" i "Stepy Akermańskie". Miałam na to dwie lekcje.

***

Po skończonych lekcjach poszłam na kebsa, miałam do autobusu z 1,5h, więc na luzie mogłam pozwolić sobie na małą przekąskę.
Kebaba miałam niedaleko szkoły, doszłam do niego w 5min. Gdy weszłam, stanęłam jak wryta, przy kasie stał Alex, chłopaka, którego poznałam w autobusie. Kiedy otrząsnęłam się, podeszłam niepewnym krokiem do kasy, żeby zamówić kebsa. Alex od razu mnie zauważył, uśmiechnął się i na powitanie mnie przytulił
-  Hejka, Sara
- Hej, Alex
- Jak tam?
- A skończyłam lekcje, a autobus mam za ok 1,5h, więc pomyślałam, że coś przekąszę.
- O to ja tak samo.
Zrobiłam zamówienie, i po 5min dostałam jedzonko.
- Może się przejdziemy - zaproponował Alex
- Jasne, a tak wogóle, co robisz w Krośnie? - zapytałam, gdy wyszliśmy
- Mieszkam - powiedział z uśmiechem
Popatrzyłam na niego zdziwiona.
- Przecież...
Nie mogłam uwierzyć, myślałam, że mieszka w Krakowie, przecież nawet jechał tym autobusem.
- Mam ciocię w Krakowie, jechałem do niej na weekend - wytłumaczył
- aaa...
Przez pewien czas gadaliśmy o szkole. Okazało się, że jest na profilu biologiczno - chemicznym. Przez chwilę, nie wiedzieliśmy o czym gadać, więc szliśmy w ciszy.
- Jakiej muzyki słuchasz? - zapytałam, przerywając niezręczną ciszę.
-Moim ulubionym zespołem jest CNCO.
-Naprawdę!? - nie mogłam w to uwierzyć, znam mało chłopaków,  którzy słuchają CNCO
- Tak - powiedział zawstydzony.
- CNCO  też jest moim ulubionym zespołem.
Rozszerzył oczy ze zdziwienia. Wreszcie mieliśmy o czym gadać. Spędziliśmy ze sobą jeszcze z 30min.

"Znalazłem Miłość Dla Siebie..."Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz