George POV
Minęły już trzy dni, a moją największą kontuzją było zadrapanie, bo uderzyłem kolanem o stół. Nie byłem pewien, czy to tylko przerwa, czy może całkowity koniec dręczenia. Był poniedziałek, spakowałem się i szedłem do szkoły czując się dobrze i mając nadzieję, że to potrwa dłużej i będę mógł żyć w spokoju. Przyszedłem do klasy i usiadłem, niedługo po mnie wszedł nauczyciel.
Spodziewałem się normalnej lekcji, ale potem zrobiło mi się słabo, gdy powiedział
"W tym tygodniu spróbujemy czegoś nowego. Wymieszamy wszystkie klasy". Jestem pewien, że zrobiłem się cały blady i pozbawiony chęci do życia. Kurwa.
"W waszym poziomie klas wszystkie klasy zostaną pomieszane na tydzień. To taki test dla szkoły." Kontynuował "Dzisiaj zdecydujemy o podziale. Rozdam wam losowo kartki z literkami a-d. Literka którą otrzymasz zadecyduje o twojej klasie".Potem zaczął rozdawać małe karteczki przez co mój stres zaczął wzrastać. Na pewno będę w klasie chociaż z jednym z nich! Zapewne byłby bardzo szczęśliwy. Fuck! Fuck! FUCK! Ale ni było aż tak źle. Kiedy je rozdawał powiedział " I miejsca w ławkach też będą zmienione" Modliłem się Boże, proszę, pozwól mi raz w życiu mieć szczęście.
Kiedy nadeszła moja kolej wyciągnąłem karteczkę z misi i spojrzałem na nią. B. Dobra, teraz miejmy nadzieję, że nikt, albo tylko kilka osób z ekipy Clay'a nie będzie miało tej samej klasy co ja.
"Pozostałe klasy robią to samo, więc każdy, kto nie jest klasą d (ta klasa) może już spakować swoje rzeczy". - Zapowiedział nauczyciel. więc to zrobiłem, spakowałem swoje rzeczy i wstałem. Kiedy powiedział nam, żebyśmy poszli do naszych nowych klas na tydzień, poszedłem do klasy b.
Powoli wszedłem i rozejrzałem się. Nie widziałem nikogo z grupy Clay'a, ale potem zdałem sobie sprawę, że jeszcze nie wszyscy tam byli. Wybrałem miejsce i tam usiadłem, podczas gdy moje serce biło jak szalone. Wtedy to usłyszałem. Grupa męskich głosów zbliżających się do klasy w której siedziałem. Przestałem oddychać kiedy spojrzałem na otwierające się drzwi. Wtedy zobaczyłem 4 wchodzących chłopaków, 3 z ekipy Clay'a i.... samego Clay'a.
Zawsze byłem taki szczęśliwy że przynajmniej Clay'a nie było w mojej klasie. To był mój najgorszy koszmar, a teraz się spełnił. Patrzyłem na niego ze strachem w oczach, gdy rozmawiał ze swoimi przyjaciółmi i się śmiali. Potem jego spojrzenie powędrowało po klasie, aż spotkało się z moim. Natychmiast spojrzałem w dół, na ławkę i próbowałem go zignorować. Po chwili usłyszałem, jak podchodzą do miejsc po drugim końcu sali
Ale to też były jedyne wolne miejsca, spojrzałem na chwilkę na nich a potem w górę, ale wtedy zauważyłem, że Clay patrzy się na mnie z pozbawioną wyrazu twarzą. Byłem przestraszony i natychmiast spojrzałem z powrotem w dół. Potem przyszła nauczycielka i wyjaśniła nam, jak to wszystko będzie działać w tym tygodniu, a także trochę o tym, po co tak właściwie to robiliśmy.
Kiedy skończyła wyjęła małe pudełko z karteczkami i położyła je na biurku.
"Teraz proszę napiszcie swoje imię na karteczce i włóżcie ją z powrotem do pudełka." wyjaśniła, chodząc dalej i rozdając wszystkim karteczki. Kiedy dostałem jedną, wyjąłem ołówek i napisałem na niej swoje imię, tak jak prosiła nauczycielka. Potem wstałem i podszedłem trochę do przodu, żeby wrzucić karteczkę do małego pojemnika, po czym wróciłem na miejsce.Wszyscy inni zrobili to samo, a kiedy ostatnia osoba oddała karteczkę, nauczycielka zabrała pudełko.
"Teraz narysuję miejsca w klasie, więc imię osoby które napiszę w danym miejscu, będzie tam siedziała do końca tygodnia, proste." wyjaśniła. Potem narysowała pierwsze i odczytała nazwisko, potem kolejne. Przy każdym nazwisku wskazywała odpowiednie miejsce. 4 nazwiska, 6 nazwisk, 9 nazwisk, a mojego wciąż nie wypowiedziano. 2 przyjaciół Clay'a zostało już usadzonych. Potem w końcu wypowiedziała moje imię i wskazała na miejsce mniej więcej na środku klasy.Wziąłem plecak i poszedłem tam usiąść, podczas gdy moje nogi się trzęsły, a serce biło jak szalone. Kiedy spojrzałem do przodu jeden z załogi Clay'a był na lewo ode mnie a drugi na prawo. Świetnie (sarkastycznie). Modliłem się, żeby imię Clay'a nie zostało wypowiedziane następne i tak na szczęście nie było. Około 4 imiona zostały wypowiedziane dopóki nie powiedziała "Clay" wskazała miejsce BEZPOŚREDNIO za mną.
Próbowałem się uspokoić i oddychać powoli. Kiedy wymieniła ostatniego, wszyscy udali się na wyznaczone przez nią miejsca. Następnie nauczycielka rozdała plany lekcji na ten tydzień. Boże tyle organizacji, tylko po to, żeby coś sprawdzić przez tydzień! Zaczęliśmy już zajęcia i wszystko szło dobrze, z wyjątkiem tego, że dwaj przyjaciele Clay'a, którzy siedzieli przede mną ciągle się na mnie gapili niemiłym wzrokiem. Nigdy wcześniej nie czułem się tak nie zręcznie.
Ale potem na trzeciej lekcji nauczycielka chciała, żebyśmy połączyli się w pary z osobą po lewej, lub prawej stronię. Nie znałem obu tych osób. Po mojej lewej był chłopak, który już wybrał sobie partnera. Po mojej lewej była dziewczyna, była stosunkowo ładna i wyglądała na miłą, więc wziąłem krzesło i usiadłem obok niej. Ale niespodziewanie spojrzała na mnie zniesmaczonym wzrokiem i powiedziała toksycznym głosem
"Co ty do cholery robisz! Odejdź!"To było upokarzające. Powiedziałem jej
"Chłopak po mojej lewej ma już partnera, więc chyba będziemy musieli pracować razem". Próbowałem brzmieć tak ładnie, jak to możliwe, po tym jak zorientowałem się, że to pieprzona suka."Nie mów mi co mam robić! Nie chcę z tobą pracować!", jęknęła po czym odwróciła się do tyłu i krzyknęła
"Micheeeeelll, bądźmy partnerami!" Podczas gdy ona siedziała może tylko pół metra od niej. Ok, wiesz co teraz?Każdy miał partnera oprócz mnie, z powodu tej głupiej krowy. Podniosłem rękę i powiedziałem nauczycielce, że nie mam partnera. Kiedy zaczęła się rozglądać, prawdopodobnie szukając kogoś, kto też był sam, dziewczyna z pofarbowanymi na różowo włosami na końcu klasy uniosła rękę do góry i cicho powiedziała
"ja też!" do mnie. Wyglądała na naprawdę miłą.

CZYTASZ
no one cares|| DNF ||PL
FanfictionTłumaczenie za zgodą autorki ;) AUTORKA: Shadowwx20 George jest przygnębionym 17-letnim chłopcem, który jest zastraszany przez popularnego faceta o imieniu Clay. Ale pewnego dnia dzieje się coś, co wszystko zmienia. George i Clay będą mieli dużo zam...