84. I will always love you

1.8K 107 47
                                    

Clay POV 

Oparłem się na nim i natychmiast wróciłem do jego szyi. Pocałowałem go namiętnie, podpierając się na łokciach i kolanach nad nim. Jedną ręką chwycił mnie za szyję, a drugą położył na moich plecach. Potem wziąłem moją prawą rękę i przesunąłem ją do jego pasa. Chwyciłem go i przycisnąłem do siebie. Kiedy przycisnąłem język do jego szyi, w zamian wydał mi mały jęk. 

 Potem przesunąłem usta od jego szyi, w górę jego szczęki i do jego ust.
 "Mhm, Clay~", George cicho jęknął przez pocałunek, aż przeszedł mnie dreszcz. Poczułem, że mój kutas twardnieje i natychmiast zapragnąłem George'a. Powoli przesunąłem dłonie do jego spodni. Ściągnąłem je, a potem wróciłem do niego, żeby zdjąć koszulę. 

 Po zrobieniu tego też usiadłem na chwilę, zdjąłem swoją, a potem wróciłem do George'a. Nie wahał się ani sekundy i natychmiast jego ręce były już na moim pasku i odpiął go. Kiedy to zrobił, ponownie odwróciłem się na chwilę w bok, zdjąłem dżinsy i bokserki, po czym szybko oparłem się o niego. 

Bez wahania George owinął ramiona wokół mojej szyi i przyciągnął mnie do siebie. Całował mnie z całą pasją, która w nim była, a raz nawet lekko przygryzł moją wargę.
 „Pieprz mnie!", jęknął głośno. Byłem kompletnie zachwycony i zrobiłem się jeszcze bardziej napalony. Chwyciłem jego bokserki i zdjąłem je, podczas gdy on pomagał mi, podciągając nogi i przechylając się trochę na bok. 

Potem położyłem się na nim całkowicie i dotknąłem jego tyłka moim twardym kutasem. Od razu zaczął się o niego ocierać, a ja nie dałem się dwa razy prosić i od razu się przygotowałem. Potem wepchnąłem go w niego, co sprawiło, że głośno jęknął. Gdy zacząłem się poruszać i nabrać szybkości, chwycił mnie mocno za szyję i przyciągnął do siebie. Leżałem z głową na jego ramieniu, używałem tego, by odwrócić głowę i pocałować jego ramię. 

Jedna ręka pozostała na mojej szyi, a druga powędrowała do moich pleców i ścisnęła ją tam. Stałem się coraz szybszy i zacząłem trochę jęczeć. Poczułem, że odchyla głowę do tyłu i usłyszałem więcej jęków.
 „O to mi właśnie chodziło", uśmiechnąłem się do niego, kiedy pochyliłem się, podpierając się na rękach, nie zatrzymując się, by poruszać się szybciej. 

Oddychając szybko, z lekko otwartymi ustami i głową wciąż odchyloną do tyłu, spojrzał na mnie.
 „Jesteś tak cholernie piękny", pochyliłem się z powrotem do jego ust i przycisnąłem je do moich.
 "I jesteś tak cholernie gorący", George odsunął się i głośno odetchnął.
 „Boże, tęskniłem za tobą", powiedziałem z jękiem, zanim wepchnąłem w niego mocniej. George wydał mi głośny jęk, kiedy to zrobiłem, jednocześnie zaciskając powieki.
 "Ja-ja-ja tęskniłem za tobą-..też", wyjąkał podczas jęków. 

 Stawałem się coraz mocniejszy i szybszy, a George bardzo to lubił, ponieważ zaczął lekko przewracać oczami, zanim zagryzł wargę i zamknął oczy. Pochyliłem się i zacisnąłem usta. Niedługo później oboje doszliśmy dokładnie w tym samym czasie. Ja w niego, a on nad sobą.

 Nasze czoła były jedno na drugim, a George głośno jęknął. Nie przestałem się ruszać i po prostu spojrzałam na niego, wciąż z pożądaniem w oczach. Potem George złapał mnie i obrócił tak, że teraz był na mnie. Zostałem z niego wyciągnięty, co sprawiło, że jęknął, gdy tylko znalazł się na mnie. 

Potem spojrzał głęboko w moje oczy, gdy ręce były na mojej piersi. Pochylił się do przodu i całował go. Potem powoli szedł sześciopak, aż zatrzymał się tuż przed moim kutasem. Spojrzałem na niego z zaskoczonymi oczami, gdy spojrzał na mnie całkowicie bez wyrazu. Potem odchylił się z powrotem i usiadł na kolanach, ale nie tylko tak. Pchnął w niego mojego kutasa.

 Potem zaczął używać nóg, by popchnąć się w górę iw dół. Jego jedna ręką była za nim na moim udzie, a druga przed nim na brzuchu. Leżałem tam na plecach i obserwowałem go. Mój oddech ponownie się przyspieszył i chwyciłem prześcieradło. 

"Lubisz to?" George uśmiechnął się do mnie.
"Po prostu bój się", uśmiechałem się z powrotem. Z ugryzieniem jego wargi George zaczął przyśpieszać i położyłem jedną rękę na nim.
"Hh, George", ścisnąłem moje oczy i lekko otworzyłem usta, gdy przyjemność płynęła przez moje ciało. Nic nie powiedział, właśnie zaczął ruszać się szybciej i mocniej. 

Kiedy George wypuścił kolejny głośny jęk, czułem, że ponownie doszedłem. Kiedy George to poczuł, też doszedł. Właśnie na mnie. Nie dałem rady kurwa, to było tak dobre.
Potem George odetchnął ciężko i głośno. Powoli zszedł ze mnie i położył słabo obok mnie. Nadal czasem cicho jęknął co jakiś czas.
Oparł głowę na mojej piersi i zamknął oczy. 

"Zmęczony?", Uśmiechałem się.
"Jesteś gorętszy, kiedy jesteś na górze", usłyszałem, jak mówi z poważnym tonem. Chichotałem, głaskałem jego plecy.
"Nie, mówię poważnie", pochylił się i spojrzał na mnie głęboko w oczy, "jesteś taki gorący".
 "Ouh, jestem?", uśmiechnąłem się.
"MHM", odpowiedział cicho, podchodząc bliżej i całując mnie w usta. 

"Więc", uśmiechnąłem się lekko, kiedy znowu się odsunął, "To znaczy, że nadal mnie kochasz?"
 „Nigdy nie pomyślałbym, żebym już tego nie robił", zacisnął zęby, przesuwając dłonią po mojej klatce piersiowej.
 "Więc...", spojrzałem w dół.
 „Ćśś", położył dwa palce na moich ustach, żeby mnie uciszyć. Następnie powoli pociągnął te palce w dół, lekko pociągając nimi moje usta. 

 „To były najgorsze dni w moim życiu" wyszeptał.
 „Nie masz pojęcia", zauważyłem zaciskając usta. 
 "Nigdy nie chciałem ci tego zrobić", George spojrzał na mnie z lekko smutnym wyrazem twarzy.
 „Ale teraz wszystko jest w porządku. Jesteśmy tutaj, prawda?" Posłałem mu słaby uśmiech. Wtedy George w końcu odwrócił wzrok, zaciskając usta z uśmiechem. 

 "Co?", zachichotałem.
 "Ja-ja nie czuję już moich nóg", zaśmiał się cicho, wciąż odwracając wzrok.
 „Cóż, poczekaj do jutra", zaśmiałem się, przesuwając dłonią po jego plecach. Potem odwrócił głowę do mnie z pięknym uśmiechem, po czym pochylił się i z powrotem na mojej piersi.

 "Zawsze będę cię kochać", uśmiechnąłem się opierając głowę na jego.
 „Nigdy nie mógłbym tego skończyć", przytulił się bardziej do mojej klatki piersiowej, podczas gdy bardziej naciągnąłem na nas koc. Wkrótce potem George oddychał spokojnie i powoli. Zasnął i przytulił się do mnie, obejmując mnie ramieniem. 

 Kochałam go tak bardzo, jak mogłam w ogóle myśleć, że mógłby mnie oddać?


______________________________________________
Um... Słodko? Tak trochę no

no one cares|| DNF ||PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz