Rankiem nadal zostało jeszcze trochę szyfrowania. Tym razem Yeager obudził się o 10, akurat, gdy ładowanie się zakończyło, teraz wystarczy tylko podpinać części i dostać się do systemu bomby, tym zajął się pełen sił Cade, instruowany przez Victorię.
Dobranie się do systemu zajęło im cały dzień, w środku nocy Cade zajął się rozmontowywaniem systemu.
- Tak jak powiedziałam, musisz odpiąć ten jak ty to nazwałeś "korek".
- Ma dużo części.
- Więc zajmie Ci to trochę.
- Rzeczywiście.
Nastał ranek, a Yeager już prawie dobrał się do środka.
- Jak tylko się tam dostaniesz, zobaczysz taką jakby dziurę, są takie w waszych telefonach, służą do resetowania tych urządzeń, ale ty będziesz musiał wsadzić tam śrubokręt i przekręcać wolno, nie wolno ci za szybko, bo nie zaskoczy.
- A jak zaskoczy?
- To gratulacje, rozbroiłeś bombę.
Nagle Victoria coś wyczuła.
- Co się stało, nagle zamilkłaś?
- Mieli być dopiero za dzień i 12 godzin.
- O kim mówisz?
- O Autobotach.
- A, zapomniałem prawie o nim, przez to wszystko.
- Ty to dokończ, a ja dopilnuje, by nie przeszkadzać, jak zaskoczy to mnie zawołaj.
- Oczywiście.
Mini wersja Victorii przybrała ludzką formę i wyszła przed stodołę, czekała przy drzwiach, z daleka już widziała zbliżające się samochody. Gdy tylko dojechali, od razu się transformowali.
- Och jak dobrze być tutaj, a nie tam- odparł Hound.
- Mogliby chociaż to sprawdzić, a nie wysyłać nas na pusty teren- odparł poirytowany Crosshairs.
- Oj patrzcie- zawołał Bumblebee wskazując na dziewczynę przy drzwiach od stodoły.
- A to dziecię skąd, życie ci niemiłe?- spytał Crosshairs kucając przy dziewczynie.
- Victoria, co robisz tu w tej postaci?- spytał się zdziwiony Optimus, który jako jedyny z botów widział już ludzką formę Victorii.
- Znasz ją Optimusie?- zdziwił się Bee.
- To mniejszą formą Victorii- odparł.
- Serio- Crosshairs uklęknął przy niej- Coś ty, ze sobą zrobiła, nawet jako człowiek wyglądasz okropnie- odparł szczerząc się, ta tylko spojrzała na niego z pogardą i odparła.
- Nawet w tej formie mogę cię skopać.
- Uuuu ale wyszczekana jesteś- odparł lecz został zignorowany.
- Vica, ale super, jak to zrobiłaś, że jesteś taka mała?- zachwycał się Bee.
- Odłączyłam się od ciała głównego.
- Ale super! A gdzie twoje ciało?- zaczął się rozglądać.
- Jest w stodole.
- A czemu się odłączyłaś?- tym razem odezwał się Optimus.
- Bo potrzebowałam mniejszego ciała.
- Mogę zobaczyć twoje ciało?- zapytał Bee.
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo jest uśpione, a Cade pracuje i nie można mu przeszkadzać.
- Co takiego robi?- spytał Drift.
- Rozmontowuje coś.
- Ale co?- zaczepił Crosshairs.
- Nic, co powinno cię interesować.
- Oj bo oberwiesz.
- Tylko spróbuj.
- Uspokójcie się, ty Crosshairs przestań zaczepiać, a ty Victoria nie potrzebnie reagujesz- Prime próbowała ich uspokoić.
- Nie będziesz mi rozkazywać, nie masz do tego prawa- warknęła.
- To prawda, ale ja ci nie rozkazuje, tylko radzę.
- Nie potrzebuje twoich rad!
- Znowu jesteś cięta na Prime'a- odparł Hound.
- I co z tego- burknęła.
Nagle ze stodoły doszło jakieś dziwne kliknięcie.
- Oj Victoria, chyba kliknęło, mogłabyś sprawdzić, czy wszystko dobrze zrobiłem!!!
- Oczywiście- odparła i ruszyła w stronę drzwi, zanim jednak weszła, spojrzała jeszcze na Autoboty- A wy nie warzcie się wchodzić- burknęła i zniknęła za drzwiami.
- Myśli, że będę się jej słuchać- warknął Crosshairs i już miał ruszyć do stodoły, ale powstrzymał go Optimus.
- Uszanuj jej prośbę, a jeśli nie chcesz, to chociaż uszanuj Cade'a, coś robi i nie wolno mu przeszkadzać- zdenerwowany bot zaczął mamrotać do siebie.
- Optimusie, czyżbyś zaczął ufać naszej Victorii?- spytał Hound.
- A czemu miałby nie?- zdziwił się pytaniem.
- Ostatnio cały czas myślałeś, że Victoria coś kombinuje i chce zabić Cade'a- odparł Bee.
- Zrobiłem pomyłkę, każdy ma prawo do pomyłek- odparł trochę rozbity.
- Rzeczywiście- potwierdził Drift- Nikt nie jest idealny.
- Ciekawe ile Vica popełniła pomyłek- zamyślił się Bee.
- Pewnie milion- burknął Crosshairs.
- Co ty taki markotny jesteś, ciągle przeżywasz to, że złoiła ci maskę- zaczepił go Hound.
Burknął obrażony Zielony bot.
CZYTASZ
Robaki też mają prawo żyć/ Transformers
FanficJaka czeka bitwa Autobotów, gdy przejdzie im walczyć z samymi Stwórcami, czy nowy przybysz okaże się sojusznikiem, a może wrogiem. Spotkanie nowego Transformersa przyniesie zarówno nowe pytania, jak i odpowiedzi, a Cybertron ich zniszczona planeta b...