~5~

161 12 0
                                    

Po krótkim patrolu Optimus wrócił do reszty Autobotów i się transformował.

- Co się tu dzieje?- spytał Optimus.

- Bumblebee zwariował- odpowiedział Hound.

- Jak to?

- Tak to, nie przestaje gadać- odpowiedział Drift.

Bee nie przestawał gadać, a Autoboty aż zatykały uszy. Po chwili Bee przestał i patrzył na nich, ze wściekłością. Gdy Roboty dostrzegli, że nic nie mówił, odetkali uszy.

- Już skończyłeś gadać?- spytał Hound.

- Nie, ale widzę, że nikogo to nie obchodzi, nie wiecie jak to jest, chcieć coś powiedzieć, ale nie móc, bo ma się zepsuty procesor mowy- odparł odchodząc od Autobotów.

- Gdzie idziesz?- spytał Optimus.

- Do kogoś, kto będzie chciał ze mną gadać- transformowały się i odjechał. 

- Do kogo jedzie- spytał się dowódca botów.

- Z pewnością do Cade- odpowiedział Drift.

- Lub do Victorii- dodał Hound.

- Jak to?- zapytał Optimus.

- Widać że polubił z nią rozmawiać?- odpowiedział Drift.

- Bo my nie potrafimy go słuchać- dodał Hound.

Optimus westchnął i przetarł swoje optyki. 





* U Bee*

Bee wszedł do garażu, rozejrzał się, a na środku dostrzegł Cade'a, który majstrował w nodze Victorii.

- O, Bee co cię tu sprowadza?- spytała.

- Mogę z tobą pogadać?

- Nie wiem, czy to byłby dobry pomysł- zaprzeczył Cade.

- Przestań, my będziemy gadać i nawet tobie nie przeszkodzimy- odparła Victoria.

- Dobra, ale nie wolno ci ruszyć nogą.

- Dobrze, Bee, o czym chcesz pogadać?

- Nie wiem, o wszystkim?

- A z Autobotami nie możesz o tym rozmawiać?

- W tym problem, oni nie chcą, ze mną gadać- posmutniał.

- Dlaczego?- zapytał zdziwiony Cade.

- Uważają, że jestem wielką gadułą.

- Wcale nie.

- Oni mówią, że nie przestaje gadać i tego nie da się znieść.

- To normalne.

- W sensie?

 
- Nie mogłeś nic mówić, więc teraz chcesz to nadrobić to nic nadzwyczajnego- uśmiechnęła się do Bumblebeego.

- Może i masz rację.

- Nie przejmuj się nimi, w końcu cię docenią.

- Tylko z tobą można pogadać.

- Lubię słuchać przygód, które przeżyłeś wraz z przyjaciółmi.

- Cieszę się.- Victoria mogłabyś się przemienić w samochód? Muszę zobaczyć jak wyglądają uszkodzenia po przemianie- odparł Cade.

- Dobrze- natychmiast się transformowała, a Yeager zajrzał pod maskę

- Dobra teraz muszę... - nie zdążył dokończyć, bo ktoś wszedł do garażu.

Robaki też mają prawo żyć/ TransformersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz