❤️‍🔥 2,5 roku mija, mój chłopak wciąż siedzi w pierdlu - wydarzenia po egzekucji

26 2 1
                                    

Chodziłam do jakiejś 4 nad ranem w ulewie, a w głowie miałam absolutną pustkę.

Wróciłam do szkoły i tym razem nikt mnie nie zauważył. Jedynie ściekająca z moich włosów i ubrań woda była śladem mojego powrotu.
Telefon mi zdechł, więc dopiero, jak go podłączyłam zobaczyłam wiadomości od Yuty. Odpisałam, że żyję i jestem w szkole, po czym jebnęłam się spać. Nawet nie zmieniłam przemoczonych ciuchów, tylko położyłam od razu do łóżka.
Trzęsłam się, lecz nie z samego przemarznięcia.
Zasnęłam, jak tylko mój łeb znalazł się na poduszce. Pierwszy raz w życiu urwał mi się przysłowiowy film.

Rano wykonałam podstwowe czynności, jak wykąpanie się, przebranie i nawalanie tapety na ryj.
Zasłoniłam rolety w oknach, każąc słońcu wypierdalać.
Usiadłam pod oknem na ziemi, by zjeść śniadanie - paczkę rurek waflowych z waniliowym kremem.
Roztrzepałam palcami jednej ręki wilgotne po myciu włosy, drugą wkładając do gęby kolejne waflowe rurki.
Jedynie chrupanie, smak wanilii i zapach mleczno-miodowego żelu pod prysznic były bodźcami, jakie rejestrowałam.
Po skończonym jedzeniu, kopnęłam puste opakowanie w kąt. Znalazłam butelkę z resztką „Oshee" o smaku brzoskwiniowym. Chuj wie, ile to tam leżało. 
Było skisłe, ale i tak wypiłam.
Wyjebałam butlę na stos innych pustych puszek i butelek, walających się pod biurkiem.
Poprawiłam spadające z dupy, ujebane okruszkami dresowe spodnie, po czym ponownie klapnęłam na podłogę.
Mój wzrok padł najpierw na czerwone koronkowe majty z brokatowymi paskami, leżące na środku pokoju, a potem na pudełko po makaronie Pad Thai, w którym gniły konwalie.
Postanowiłam, że podejdę do mojej gównianej sytuacji racjonalnie.
Sukuna jest pojebany i większość jego działań jest impulsywnych, ale jest też geniuszem oraz mistrzem strategii. Przywiązanie się do kogoś w ten sposób jest dla niego uciążliwe i zbędne, więc musi być w tym drugie dno. Nawet jeśli wiele jego zachowań rozumiem, wciąż nie jestem w stanie pojąć do końca jego toku myślenia. Jakoś przeczekam te trzy lata, a jak Sukuna wyjdzie z pierdla, to wszystko mi wyjaśni.
To w końcu Ryōmen Sukuna, więc pewnie wie, jak odkręcić tę  pojebaną obietnicę.
Ma ona swoje plusy, bo najwyraźniej działa też na choroby.
Po wielogodzinnym spacerze w ulewie i położeniu się spać w mokrych ciuchach nie dostałam nawet kataru.

Wieść o tym, że Ryōmen Sukuna spotyka się z młodą zaklinaczką była na tyle kontrowersyjna, że cały półświatek zaklinaczy jujutsu o tym gadał.
To, że Sukuna przeżył było skandalem na skalę światową, ale jakoś udało się to wyciszyć.
W szkole uczniowie reagowali na wieści zadziwiająco radośnie, choć niektórzy byli przeciwni, tak samo jak dwie osoby z grona pedagogicznego.

Pieczętowanie Ryōmena Sukuny trwało prawie tydzień. Jego dom w Tokyo i w Osace, majątek i firma wróciły w jego posiadanie. Klubami chwilowo rozporządzał wyznaczony przez niego gościu.
Oficjalna wersja zakładała, że Sukuna wyjechał z kraju na 3 lata w celu rekreacji i korzystania z życia. Wiele ludzi znało Ryōmena, właściciela zajebistych klubów nocnych, więc musiano jakiś bajer im wcisnąć. Jedynie kwestia mediów społecznościowych Sukuny była nierozwiązana (szczególnie OF). Nie wiem, jaki dokładnie był kontent Sukuny, ale typ zarabiał tam krocie.

Po tej dramie na szczęście nie stałam się sławna - byłam wręcz potępiana przez świat zaklinaczy.
To mi było na rękę.

Tego samego dnia musiałam opuścić Technikum Jujutsu. Nie miałam czasu zamienić z nikim więcej słów, niż przy pożegnaniu (nie ubolewam, wręcz przeciwnie).
Ogarnięcie „Świątyni Syfu" zajęło mi 4 godziny, a spakowanie się - pół godziny.
Nie było mi żal opuszczać tej szkoły, bo i tak nie chciałam w niej być.
Załatwiono mi jakąś podwózkę, więc przynajmniej nie musiałam taszczyć walizki i toreb na pociąg.
Ubrałam się w moje mroczne, alternatywne ciuchy, nałożyłam codzienną ciężką tapetę, w ciemnych kolorach i przybrałam lodowaty wyraz twarzy - normalna ja.
Udawałam, że wszystko jest spoko.

Przeklęta przez uczucia klątwy||Sukuna Ryōmen oneshoty i inne dziwne historie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz