Pierwsze 20 powodów Ryōmena Sukuny

54 3 2
                                    

Ta pojebana mikroskopijna laska prawdopodobnie zginie pod kołami jakiegoś tira (oby bydlaka), więc te wypociny poświęcone zostały procesowi pogłębiania pierdolca Ryōmena Sukuny.
Pierdolec ten jest bezpośrednio związany z naszą wkurwiającą zimną suką (główną bohaterką).
Sukuna: Niech ta niewdzięczna miernota sczeźnie w katuszach.
Także Sukuna: W mej bluzie przynajmniej nie będzie trząść się z zimna podczas agonii.

Ilekroć to chuchro widział, gapił się na nią intensywnie, a kiedy go przyłapywała, przeważnie butnie i długo patrzył w jej przestraszone oczy.
Bywały jednak momenty, gdy odwracał szybko wzrok.
Czasem tylko jego dolne oczy potajemnie się na nią gapiły.

Ukrywała swoje dołeczki w policzkach.
Odkrył je dopiero, kiedy zaczęła odrobinę szerzej się przy nim uśmiechać i nawet śmiać.
Ta część jej twarzy nadawała małej zaklinaczce dodatkowej młodzieńczej słodyczy.
Ta dziewczyna miała 15 lat, lecz jej uśmiech, nawet szeroki, był kurewsko smutny, a oczy nieobecne.
Ciekawiło go, co aż tak pozbawiło tego dzieciaka chęci życia, ale nie chciał jej wypytywać.
Może dlatego, że sam nienawidził jak ktoś dotykał jego duszy.

Wtedy mieszkał jeszcze w Technikum, więc za klejenie się do uczennicy albo praktykowanie z nią macanka dostałby po ryju. Musiał jakoś dyskretnie podejść do tematu, a przez swoje wyjebane ego myślał, że natychmiast mała padnie mu w ramiona.
W końcu, jest bardzo młoda, a co za tym idzie łatwa do zmanipulowania i pełna szalejących hormonów, biorących górę nad zdrowym rozsądkiem.
Król Ruchania jest w stanie uwieść swoim przeklętym seksapilem praktycznie każdą istotę, więc oczekiwał natychmiastowych, zajebistych rezultatów.
Jakże się Król Podrywu pomylił.
Z początku myślał, że ona zgrywa niedostępną, ale z tą dziewczyną wyraźnie coś było bardzo (całkowicie) nie tak.
Bała się dotyku, ale nie chodziło tylko o jego dotyk - każdy, najmniejszy dotyk czyjegokolwiek ciała wprawiał dziewczynę w panikę, wstręt i przerażenie.
Podejrzewał, że po prostu została skrzywdzona cieleśnie, ale nigdy tego nie potwierdziła.

Kurewsko irytowało go niewrażliwe na jego próby pierwszego w życiu „delikatnego flirtu" zachowanie zaklinaczki.
Chciała z nim przebywać dopóki nie przypuścił ofensywy w kwestii flirtu, a gdy wyjechał z macaniem, dziewczyna ewakuowała się jak najszybciej.
Dla niego wstręt przed erotyzmem i ogólnym dotykiem był pojebany.

Uważał smarkulę za seksowną.
Była bardzo niska i pachniała tanimi kosmetykami, mającymi aromat inspirowany deserami. Mimo wystających kości, była miękka.
Przenośna.
Zabawnie słaba.
Nada się.

Jej ciało było niezdrowo chude i blade, pozbawione wielu kobiecych kształtów.
Gapił się nieetycznie często na jej patyki zwane nogami, płaski blady brzuch, znikome cyce i małą rzyć.
Jej styl ubioru przypadł mu do gustu, gdyż nacechowany był mrokiem i alternatywnością - mrok to składnia jego życia, a alternatywność uważał za przejaw pewności siebie.
Przypodobał mu się też jej niechlujny makijaż w ciemnych odcieniach, gdyż był bardziej wyzywający niż ten większości japońskich dziewczyn.
To dziecinne z jego strony, ale przez jej kolczyk w nosie zakiełkowała w nim myśl, aby sobie także zdobić jakieś  przekłucie.
(Jak na razie są to suty, brew i język)
Często słyszał jak klęła na swoje drobne, dziecinne dłonie.
Uważał je za estetyczne i ujmujące, tak samo jak jej małe stopy (w dniu poznania jej sprawdził jaki dziewczyna ma rozmiar buta).
Uwielbiał jej bogaty zasób słownictwa oraz brawurowe operowanie wulgaryzmami najgorszego sortu.
Jej nos był wąski, a jego czubek skierowany trochę ku dołowi.
Usta posiadała pełne i wydatne, a twarz, miała kruche, dziecinne rysy. Anemiczne, jak to lubił określać.
Proste gęste brwi często marszczyły się w kurwicy.
Jej wielkie, wyłupiaste, ciągle sine oczy w oprawie ciemnych, prostych rzęs miały tak bardzo czarną tęczówkę, że źrenice dziewczyny nie były praktycznie widoczne.
Jej wiecznie rozczochrane, proste ciemnoniebieskie, a później pastelowo zielone włosy chciał...uczesać.

Przeklęta przez uczucia klątwy||Sukuna Ryōmen oneshoty i inne dziwne historie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz