Dziewczyna Ryōmena Sukuny zmusiła mnie do zostania jego FWB

88 3 16
                                    

Chciałam, aby dziewczyna Ryōmena Sukuny miała o mnie dobre zdanie, dlatego zwlekłam się z łóżka o 5 rano, spakowałam do torby ciuchy oraz kosmetyki i wyglądając oraz czując się jak tygodniowe zwłoki tłukłam się metrem w kierunku konkretnej siłowni (moja zasrana duma nie pozwoliła, by po mnie przyjechali).
Siłownia ta była ogromna i wyposażona w najnowocześniejsze sprzęty.
Momentalnie dostrzegłam Tomoko - była jak brokat wśród mułu.
Jej ulizany kok baletowy i brak makijażu sprawiał, że wyglądała dziewczęco i świeżo, a markowy błękitny dresik to podkreślał. Naturalnie piękna kobieta pod każdym względem.
Grzecznie się przywitałam, a ona zakręciła na palec kosmyk moich włosów.
- Ojojoj, przydałaby się tu kroplówka.

Posrana byłam na myśl, że mam się przy niej przebrać, gdy weszłyśmy do jej prywatnej szatni.
Tomoko położyła obok mojej torby całkiem nowy komplet do ćwiczeń.
- Mam nadzieję, że trafiłam z rozmiarem - zachichotała. - Brałam najmniejszy, ale patrząc na twoje anorektyczne ciało, nie jestem pewna czy nie powinnam była iść na dział dziecięcy.
Laska kupiła mi ubranie, a jednocześnie wbiła mi szpilę.
Podziękowałam, starając się ukryć, jak bardzo ten strój mnie odrzuca.
Czerwona odwróciłam się plecami, gdy Tomoko zaczęła się rozbierać.
- Nic ci nie zrobię, kwiatuszku - zachichotała kobieta widząc mój strach i krępację. - Obrzydzają mnie wystające kości.
Zawstydzona zmusiłam się, by zdjąć ciuchy i uderzyła mnie myśl, że Sukuna widuje Tomoko w przeróżnych wydaniach ciała, ale mnie także widział w samej bieliźnie.
- Masz siniaki na kręgosłupie, wiedziałaś? - czułam jej krytyczny wzrok - Takie wygłodzone ciało nie dość, że jest niekorzystne dla zdrowia, to wygląda całkowicie nieestetycznie.
To mówiąc, suka wyszła.

Czułam się kurewsko niekomfortowo w tak przylegającym ubraniu, które podkreślało każdy element mojego płaskiego ciała, a leginsy wrzynały się w dupsko. Spięte włosy i morda bez ciemnego makijażu potęgowały dyskomfort.
Tomoko natomiast prezentowała się zajebiście - obcisły biały top i bardzo krótkie sportowe spodenki podkreślały całą jej ponętną figurę. Gdy się schyliła, by zawiązać sznurówki, całe poślady miała na wierzchu, a pod cienkim materiałem spodenek odciął się...pasek stringów.

Poczułam się jak sraczka, gdy wpadłyśmy na Sukunę.
Ubrany w luźne dresowe spodnie i czerwoną koszulkę na ramiączkach tak szerokich, że było widać mu prawie całą klatę, kierował się na trening siłowy. Tomoko rzuciła mu się na szyję i zaczęli wymieniać się namiętnymi pocałunkami na środku korytarza.  Ręka Sukuny zacisnęła się najpierw na jej krągłej dupie, a później ścisnęła parę razy cycki. Tomoko natomiast jeździła paznokciami po klacie Sukuny.
Wstyd mi napaleńcy będą robić cały dzień.
Odsunęli się od siebie dopiero po jakichś 10 minutach.
Sukuna popatrzył na mnie i wybuchnął rechotem.
- Ona wygląda jak jakaś kuźwa opętana lalka voodoo!
Nie dość, że wyglądałam na przemęczoną, to sportowy stanik (za duży w biuście) i kolarki, składające się na mój strój były w obleśnym kolorze pastelowego różu.
Nabijałam się z samej siebie  wraz z Sukuną, aby ukryć, że mnie to kurwa zabolało.

Tomoko wyrzuciła mojego energola i dała mi ohydną wodę.
Podczas biegu Tomoko miała na mnie całkowicie wyjebane.
Poruszała się, jak biegnąca baletnica, a ja włóczyłam się za nią, zwijając się w kolce, paleniu mięśni i niedotlenieniu. Nie zamierzałam jednak pokazać jak bardzo jestem żałosna, więc zmuszałam się do jebanego biegu.
Determinacja pomogła mi przetrwać agonię, ale było mi kurewsko wstyd, gdy spocona jak wieprz ledwo stałam na nogach, a Tomoko tylko szybciej oddychała.

Kamishiro dokładnie zaplanowała cały dzień i jednym z podpunktów miała być wizyta w salonie urody, w którym dziewczyna bywa codziennie.
Choć spakowałam swoje najlepsze ciuchy, ucieszyłam się na myśl, że może będę miała okazję spełnić małe marzenie i ubrać się w stylu gotyckim.
Sukuna czekał na nas już przy samochodzie, gdy wyszłyśmy świeżo po prysznicach.
Wraz z Tomoko odwalił popis, a ona komentowała jak to jego mięśnie są twarde po treningu. On serio wydawał się jakiś taki jeszcze bardziej wykorbiony. Dostrzegł mój wzrok i demonstracyjnie napiął muskularne ramię, ku uciesze Tomoko.

Przeklęta przez uczucia klątwy||Sukuna Ryōmen oneshoty i inne dziwne historie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz