Piżama Party w 3 cz 2: Sukuna to p*******, bo woli zaprosić mnie na urodziny

59 2 1
                                    

SZCZYTEM obrzydliwości było SZCZYTOWANIE Sukuny i jego laski.
Dziwię się, że ta laska wytrzymuje taką intensywność.
Mocna zawodniczka.
Nie potrafiłam pozbyć się z głowy wspomnienia jęków, mruczenia i westchnień w wykonaniu Ryōmena Sukuny, ale najgorsze było echo gwałtownie wciąganego powietrza podczas orgazmu.
Jestem pojebana, skoro tego wszystkiego wysłuchiwałam.
Podniosłam z podłogi tę kawaii poduszkę.
- Jakim cudem Sukuna potrafi spać z tymi wszystkimi zasranymi poduszkami i pluszakami?
- Pojebany Sukuna czasem lubi przytulać się do pierdolonych maskotek, które całą noc gapią się na niego sztucznymi gałami.
Sukuna, będący świeżo po kąpieli, ubrany wyłącznie w czarne sportowe szorty, opierał się o framugę drzwi.
Skórę nagiej klaty wciąż miał zaczerwienioną od gorącej wody, a jego brzoskwiniowe włosy były roztrzepane i wilgotne.
Nie było po nim widać absolutnie żadnego zmęczenia ostrym seksem.
- Dobrze jest się zrelaksować przed snem - westchnął przeciągając się leniwie. - Po stosunku, w zależności jak bardzo mnie zadowoli, moja kobieta otrzymuje leczenie odwróconymi technikami, lecz nie leczę wszystkich pozostawionych przeze mnie pieszczot, gdyż  to niszczyłoby cały efekt.
Gówno mnie to wszystko obchodzi.
- Ważne, że się dogadujecie - wymusiłam uśmiech.
- Ona jak na razie nie jest w stanie chociażby głowy podnieść.
Sukuna walnął się na łóżko, położył ręce za głowę i wskazał na sufit.
- Taki pokurcz jak ty nie zdoła dosięgnąć chociażby palcem sufitu.
Przez mój hardy i dumny charakter przyjęłam wyznanie.
- Mój wzrost nadrabiam kurwicą.
Wlazłam na łóżko i z całej siły podskoczyłam, ale nie dotknęłam sufitu chociażby opuszkiem palca.
- Postarajże się! - zarechotał Sukuna. - Skacz z pasją przed mymi oczami!
Będąc zdeterminowana odbijałam się od materaca z całych sił, a Sukuna podążał wzrokiem czterech ślepi za moim ciałem.
Nagle wstał.
- Tak to się robi.
Zjeb odbił się od materaca z impetem, dotknął sufitu, po czym opadając, połamał łóżko.
Konstrukcja z drewnianych desek z głośnym trzaskiem rozwaliła się, a zaskoczony Sukuna wylądował w zapadniętym dołku materaca. Ledwo utrzymałam się na nogach, prawie na niego upadając.
- O kurwa - wybuchnęłam głośnym śmiechem.
- Dziw, że teraz dopiero łoże się rozjebało - stwierdził Sukuna.
- Może już za dużo przeszło - zasugerowałam.
Sukuna nogą podciął moje nogi. Spadając na materac starałam się ukryć, że zabolał mnie obity kręgosłup.
- Przez te wszystkie gówniane ozdóbki, kolidowało z moimi potężnymi wibracjami  - zarechotał. - Pokaż no plecy.
Kurwa.
Zauważył.
Usiadłam do niego tyłem i niepewnie podciągnęłam bluzkę.
Jego perfumy, świeżo nałożone, były jeszcze bardziej pikantne i skórzano-orientalne. Zaciągnęłam się nimi i aż zapiekło mnie gardło.
Pierwszy raz jakikolwiek pikantny posmak był przyjemny.
Drgnęłam nerwowo, gdy poczułam ciepłe palce Sukuny na moim kręgosłupie.
- ~Kręgi mają z siniaków okręgi~ - zanucił pod nosem.
Pod wpływem odwróconych technik ból odpływał, ale sunące po moich plecach palce Sukuny wywoływały większy dyskomfort niż zazwyczaj.
To nie był nieprzyjemny dyskomfort.
Po skończonym leczeniu, natychmiast opuściłam bluzkę.
- Dziękuję - wyszeptałam nie mogąc pohamować rumieńca.
Sukuna chwycił mnie za brzuch i usadowił na swoich kolanach. Moje rozprostowane nogi znalazły się na jego wyprostowanych nogach.
- Porównuję różnice w naszych gabarytach - wyjaśnił. - Ważysz jakąś 1/3 ze mnie, dzielą nas około 23 cm, a gdybym zgiął teraz ramiona, schowasz się w nich cała.
Moja gęba zalała się czerwienią.
- I szkielecik sczezł! - Sukuna objął mnie ramionami. Poczułam jak w brzuchu wywraca mi się żołądkiem, ale w cholernie przyjemny sposób.
Poruszyłam nerwowo stopami, a  stopa Sukuny nakryła częściowo moją.
Stópkarz? (niewykluczone)
- U stóp też masz naturalnie ciemne paznokcie - zauważyłam. Sukuna ujął moją dłoń, by przyrównać jej wielkość do swojej.
- Twoje zmumifikowane paluszki byłyby łatwiejsze do przełykania - Sukuna podrzucił moją dłoń.- Nabazgraj coś na mych paznokciach, aby nikt już nie ośmielił się zeżreć „palców Sukuny".

Przeklęta przez uczucia klątwy||Sukuna Ryōmen oneshoty i inne dziwne historie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz