(40)

8.4K 613 36
                                    

Cierpiałam, cholernie cierpiałam. Nie brałam jego słów o pozostaniu przy mnie, na poważnie, ale jednak i tak zabolało... Zostawił mnie tylko dlatego, że mu nie odpisałam trzy pieprzone dni. Już za trzy dni miał odbyć się ślub, a ja wyglądałam, jak kupa nieszczęścia. Po wczorajszym nie wychodziłam z pokoju i teraz to naprawdę wszystkich olałam. Mój pamiętnik... Bez dłuższych rozmyśleń weszłam na tt, olewając wszystkie powiadomienia i wiadomości.

~Tweet~
@awenaqueen Zastanawiam się, jak długo jeszcze będę mieć pod górkę? Bo z chęcią zostałabym na samym dole, dole zwanym końcem.
@awenaqueen Chyba muszę założyć nowy pamiętnik, bo ten mogą czytać osoby, które nie powinny.
@awenaqueen A może powinnam je olać i pisać?
@awenaqueen Przysięgam, jeszcze jeden upadek, a nie zniosę tego.
@awenaqueen Przepraszam, Lou, Viv i Tato. Ja po prostu tracę siły, ok?

Rzuciłam telefon w nogi i znów zaczęłam cicho płakać. Nie kłamałam, nie napisałam tego, by zobaczyli, że chcę umrzeć. Napisałam to, bo tak się naprawdę czułam. Brakowało mi sił na dalsze wspinanie się, a ciągłe upadki mnie niszczyły. A wiecie, co było zabawne? Czułam, że to dopiero początek mojego marnego życia. Nie pozwolę na więcej upadków. Przy kolejnym po prostu pójdę po radę do moich przyjaciółek. Mam nadzieję, że moi bliscy mi to wybaczą. Muszą.

Wzięłam piżamę i poszłam do łazienki wziąć długą relaksacyjną kąpiel. Wychodząc z niej, zauważyłam, że Roni siedzi na moim łóżku.

– Coś chciałaś? – Pytam, wycierając włosy w ręcznik.

– Am, ta. Chodzi mi o Mike'a – przestałam na chwilę i zerknęłam na nią spod moich włosów.

– Zabujałaś się w Cliffordzie po jednej rozmowie? – To wydało mi się śmieszne.

– Co? Nie! Dzwonił do mnie i mówił, że masz wejść na twittera. Masz go? Podaj – odblokowała swój telefon, ale to było ostatnia rzecz, jaką chciałam zrobić.

– Ten twitter to mój pamiętnik, wybacz, ale nie – spojrzała na mnie zaskoczona. – Mike i reszta go mają, bo tak mnie poznali, czytając go. Nie chcę, by osoby poznane w realu czytały mój koszmar, rozumiesz?

– Koszmaru nie rozumiem, ale wiem, co to znaczy „pamiętnik", więc ok – uśmiechnęła się lekko, chowając telefon. – Idę coś ukraść Niallowi, póki wyszedł do sklepu.

Zaśmiałam się i wzięłam telefon do ręki. Czytali...


~Komentarze~
@ashleynotcliff @awenaqueen Co oznaczają te wszystkie tweety?! Cholera, weź wejdź na priv!
@rainbow.unicorn @awenaqueen Trochę się martwimy o ciebie.
@penguinboy @awenaqueen Zablokowałaś mój numer, to zrozumiałe. Ale chcę z tobą pogadać, chodź na priv, błagam Maddy.
@penguinboy @awenaqueen Porozmawiajmy o tym, masz rację, wszyscy ją mają, zachowałem się jak pięcioletnie dziecko. Potrzebuje z tobą porozmawiać.
@ashleynotcliff @penguinboy Och, Luke...
@sexyboylol @penguinboy Stary, myśleliśmy że zaginąłeś! Debilu jebany!

~Tweet~
@penguinboy Popełniam błąd za błędem i za cholerę nie umiem ich naprawiać.

Zaczęłam cicho płakać, czytając jego tweeta. Brakowało mi go, nawet bardzo. Gdy pojawiły się komentarze pod jego tweetem, zaczęłam się zastanawiać, o co im chodzi...

~Komentarze~
@sexyboylol @penguinboy Nie. Olewaj. Nas!
@poniesforever @penguinboy Gdzie ty w ogóle jesteś?
@ashleynotcliff @penguinboy Uciekanie z domu nie pomaga -,- Fajnie by było, gdybyś czasem korzystał z posiadania przyjaciół, wiesz?
@rainbow.unicorn @penguinboy Zejdźcie z niego, ludzie.
@sexyboylol @rainbow.unicorn Nie mów, że ty wiesz gdzie on jest?!
@rainbow.unicorn @sexyboylol =.= Pogadamy jak wrócimy do domu, pewnego dnia tak się stanie :")
@ashleynotcliff @rainbow.unicorn Pilnuj go Mike :(
@poniesforever @rainbow.unicorn I to dosłownie go pilnuj    

Talks With Stranger//5sos//✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz