Zakład * YAOI

4

--- Laska co ci odbiło, żeby tak się zachowywać?

--- Bo myślałam, że może to jest twój chłopak, którego nie chcesz nikomu przedstawiać.

--- Powiem ci to kolejny raz, ale ja wolę dziewczyny. Weź to w końcu zrozum.

--- Nie możesz woleć dziewczyn, bo jesteś gejem.

--- Ile mam ci powtarzać Anastazja, że jestem hetero?

--- Założę się, że prędzej znajdziesz chłopaka niż dziewczynę.

--- Coo.

--- No, mogę się założyć, że prędzej znajdziesz chłopaka, którego pokochasz ze wzajemnością niż dziewczynę.

--- Okey możemy się założyć i jak wygram to przestaniesz robić ze mnie geja.

--- Dobra, a jeśli ja to będę mogła nagrać seksy twoje i twojego chłopaka.

--- Mogę przystać na twoje warunki, bo jestem pewny swojej wygranej.

Szkoda, że wtedy nie wiedziałem, że ten zakład poniesie za sobą nieoczekiwane skutki.

***

Śniadanie czyli najważniejszy posiłek dnia. Jest to też posiłek, którego nigdy nie jem, gdyż nie mam czasu. A to wszystko dlatego, że nie potrafię wstać na czas i ledwo się wyrabiam. Jednak dzisiaj jest mój szczęśliwy dzień, bo mój najlepsiejszy przyjaciel Dominik przyniósł dla mnie własnoręcznie robione naleśniki. Dominiczek często mnie i Antka rozpieszcza różnymi przysmakami, ponieważ gotowanie to jego hobby.
Siedzieliśmy na ławce pod salą. Była przerwa, a my zajadaliśmy się naleśniczkami. Jedliśmy w ciszy, ale jako, że jestem ogromną gadułą ta cisza nie trwała długo.

--- Muszę sobie znaleźć dziewczynę--- tym stwierdzeniem zwróciłem na siebie uwagę moich przyjaciół.

--- A co się stało, że cię nagle na dziewczyny wzięło?--- zapytał Dominik.

--- Anastazja się stała.

--- No tak jak zawsze, ale dokładniej.--- Dominik dopytywał. Jeśli coś się stało to zazwyczaj jest to wina mojej bliźniaczki.

--- Założyłem się z nią o moją orientację. I zanim zaczniecie dopytywać to zakład ma polegać na znalezieniu se szybciej dziewczyny niż chłopaka.

--- No, ale jeśli kręcą cię dziewczyny to wiadomo, że znajdziesz se dziewczynę, a nie chłopaka.--- stwierdził Dominik.

--- Ale pamiętaj, że miłość nie wybiera  i nie patrzy na płeć, kolor skóry czy religię, więc wszystko jest możliwe.--- stwierdził Antek czyli jedna najinteligentniejszych osób w moim otoczeniu. Jest on kapitanem naszej szkolnej drużyny koszykarskiej i wzorowym uczniem. Każdy rodzic chce takie dziecko.

--- No w sumie masz rację Antek, ale nie ma opcji abym zakochał się w facecie, nie jestem pedałem.

--- Ale czemu od razu pedałem, Bartek nie możesz wyrażać się grzeczniej?--- odezwał się Dominik, czyli w chuj miły i bezkonfliktowy człowiek.

--- Zgodzę się z twoją siostrą Bartek i jestem prawie pewny, że szybciej zakochasz się w chłopaku niż dziewczynie. Ja i Anaztazja mamy specjalny radar i to się po prostu czuje.--- kurwa nawet Antek jest przeciwko mnie i mojej heteroseksualności.

--- I ty przeciwko mnie kurwiu? Miałem cię za przyjaciela. Nie wierzę, że jesteś po stronie mojej siostry.

--- Nie jestem po stronie twojej siostry, ale jestem po stronie, którą uważam za słuszną.

--- Ja za to sądzę, że jeśli go nie pociągają chłopcy to się w żadnym nie zakocha.

--- Dominik to dobry przyjaciel i wierzy w moją heteroseksualność, Antek bądź jak Dominik.

Pewnie dalej prowadzili byśmy kłótnie o moją orientację, ale zadzwonił dzwonek na lekcję.