Ważne pytanie na dole.
Miłego czytania.Umówiłem się z Weroniką, żeby pogadać na temat naszej relacji. Siedzieliśmy u niej w pokoju.
--- Wiesz Weronika chyba powinniśmy to zakończyć.
--- Halleluja, w końcu przejrzałeś na oczy i będziesz z Kamilem?
--- C-co? Niee po prostu czuję się źle okłamując ich wszystkich.
--- Yhym, ale dlaczego nie będziesz z Kamilem? Wiesz jakim mnie obrzucał zazdrosnym spojrzeniem?
--- Nie prawda, skończ. Kamil do mnie nic nie czuje i ja do niego także.--- nie wiem czy bardziej próbowałem przekonać ją czy siebie, ale wiem, że mi to nie wychodziło.
--- Ale zostajemy przyjaciółmi?
--- Tak laska, bardzo cię lubię.--- przytuliłem ją, a ona odwzajemniła uścisk. O wiele lepiej się ją przytula, kiedy nie łączy nas już związek. Nawet ten udawany.
***
Wyszedłem wraz z chłopakami i Weroniką na boisko, żeby pograć w piłkę. Na dworze robiło się coraz cieplej, bo była już końcówka kwietnia. Czułem na sobie spojrzenie Kamila.
--- Wiecie co chłopaki?
--- Nie, nie wiemy.--- odpowiedział opryskliwie Kamil.
--- Ja i Weronika nie jesteśmy już parą.
--- O kurwa to świetnie!--- wymknęło się Tomkowi.--- Znaczy? Ojej szkoda.
Graliśmy wszyscy razem w piłkę. Kamil nie odezwał się do mnie ani słowem, ale za to cały czas był niemiły dla Weroniki. Dziewczyna kompletnie nie zwracała na to uwagi, tylko śmiała się i twierdziła, że jest zbyt zazdrosny. Nie odzywałem się, bo nie było potrzeby, ale po tym jak chciał podłożyć jej nogę musiałem zainterweniować.
--- Dobra Kamil, czemu kurwa jesteś dla niej taki nie miły? Przecież ona nic ci nie zrobiła.
--- A ty nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie, które zadałem ci w toalecie ostatnio u Tomka.
--- Jakie pytanie?--- zapytał zainteresowany Dominik, ale Antek zatkał mu usta dłonią i kazał być cicho.
--- Nie odpowiedziałem, bo nie wiem okej? Wiesz to jest dla mnie także bardzo ciężkie.--- chłopcy i Weronika zostawili nas samych i dobrze.--- Naprawdę nie wiem co do ciebie czuję. Sprawiasz, że moje serce bije o wiele szybciej, a policzki stają się różowe za każdym razem jak mnie dotkniesz. Uwielbiam się do ciebie przytulać i leżeć w twoich objęciach, a od naszego pierwszego pocałunku jedyne o czym mogę myśleć to twoje usta i ciągła chęć pocałowania ich, ale nie robię tego, bo po prostu się boję. Boję się, że skrzywdzę nie tylko ciebie, ale też siebie. Boję się po prostu, że przez jeden błąd cię stracę. --- Kamil podszedł do mnie i otoczył mnie swoimi ramionami. Czułem się teraz bezpieczniej.
--- Dobra powiedzmy, że rozumiem, ale dlaczego tak nagle znalazłeś dziewczynę?
--- Bo chciałem wygrać zakład.--- szepnąłem.
--- Jaki zakład?
--- O moją orientację.
--- Nie pytam o szczegóły, może kiedyś mi opowiesz.--- chłopak spojrzał w moje oczy i uśmiechnął się.--- Cieszę się, że mogę mieć cię znowu w ramionach.
Dobra guys czy chcecie, żebym jeszcze ciągła to opowiadanie dłużej, czy już powoli je kończyć?
Bo koniec może być za 5/10 rozdziałów lub jeśli chcecie to 20/30 i bym była wdzięczna za odpowiedzi, bo muszę odpowiednio poprowadzić fabułę.
Dobrego dnia i reszty życia.~A

CZYTASZ
Zakład * YAOI
HumorPosiadanie siostry jest naprawdę ciężkie, tym bardziej jeśli jest ona yaoistką. Życie dodatkowo może utrudniać to, że masz dziewczęcą urodę i jedyne co rozróżnia cię od dziewczyny to penis między nogami. Do twojego ciężkiego życia chłopaka z szaloną...