46

2.5K 188 66
                                    

Leżałem w ramionach Kamila. Słyszałem jego umiarkowany oddech, zamknąłem oczy i zacząłem zasypiać, ale zanim całkowicie pogrążyłem się w krainie Morfeusza usłyszałem głośny huk. Otworzyłem oczy i zobaczyłem Anastazję.

- Co ty tu do kurwy nędzy robisz?

- Przeszkadzam?

- Nie no coś ty. Wkurwiłem się, bo cię oczekiwałem.

- No i super - Anastazja stała i patrzyła się na mnie.

- Czego chcesz?

- Wygrałam zakład.

- Co?

- Masz chłopaka. W dodatku kochasz go. Wygrałam.

- Co? Ale jak t-ty?

- Magia. Tak, więc kiedy mogę nagrać wasze seksy?

- Ty jesteś powalona. Żadnych seksów nie będzie - usiadłem. - Jak ty to sobie wyobrażasz, masz stać z kamerą i nas nagrywać? Po moim trupie.

- Ajjjj wiedzę, że uparty jesteś. No dobra nie muszę nagrywać. Mam już wystarczająco waszych scen erotycznych.

- Co? O chuj ci chodzi?

- No jak to co? Mam to co chciałam.

- Niby skąd.

- A jak myślisz dlaczego wszystko wiedziałam? Na przykład to, że widziałeś penisa na żywo, albo że jesteście parą. Mam kamerę u ciebie w pokoju - dziewczyna podeszła do komody i skądś wyciągnęła kamerkę. - oraz podsłuch - teraz wyciągnęła jakiś mikrofon. - Ubezpieczyłam się plus musiałam sprawdzić czy nie kantujesz.

- Że niby kurwa co? Ty jesteś pojebana jak chuj. Wypierdalaj z mojego pokoju, a o wszystkim powiem rodzicom.

- Rodzice wiedzą.

- Wtf a ciebie w ogóle podnieca patrzenie jak JA. TWÓJ PIERDOLONY BRAT się rucha?

- Nie. Mnie podnieca seks dwóch mężczyzn. Nie twój z kimś. Zakryje ci twarz nie martw się. Nikt tego nie zobaczy. No może Tomek.

- Ni chuja. Masz to usunąć - moje powieki zrobiły się nagle ciężkie, a obraz zaczął mi się rozmazywać. Co się dzieje?

Usłyszałem skrzypienie drzwi. Otworzyłem powoli powieki i zobaczyłem, że do mojego pokoju wchodzi Anastazja. Czego ona tutaj kurwa chce. Po tym wszystkim co mi zrobiła.

- Cześć braciszku.

- Czego tutaj chcesz? I to po tym jak mi powiedziałaś, że masz kamery w moim pokoju.

- Co? Skąd wiesz? Nie bądź zły. Nie miałam złych zamiarów.

- To po jakiego grzyba miałaś kamery u mnie.

- Żeby być na bieżąco. Teraz wiem, że wygrałam zakład i...

- Usuń wszystkie nagrania zawierające sceny erotyczne z moim udziałem. W tej kurwa chwili.

- ... co? - Anastazja wyglądała na naprawdę zdezorientowaną, a ja kontynuowałem.

- No masz usunąć to co nagrałaś.

- Czy ty jesteś jebnięty? Nie mam takich nagrań. Miałabym patrzeć jak uprawiasz seks? Obrzydliwe.

- A-ale ty przed c-chwilą mówiłaś coś innego - nie wiedziałem o co chodzi. Czy Anastazja znowu mnie wkręca w coś?

- Dzieciaku ten zakład to był żart. Lubię gejów i w ogóle, ale no szanujmy się nie, aż tak, żeby seks młodszego brata oglądać.

- Nie jestem młodszy.

- Taa jak wolisz. Gratuluję ci związku. Cieszę się waszym szczęściem - i po tym zniknęła tak szybko jak się pojawiła, a ja mogłem spokojnie znowu zasnąć w objęciach mojego nowego chłopaka. Właśnie chłopaka...

" - Ja ciebie także kocham. Może zostaniesz moim chłopakiem? - zapytał Kamil z pełnym entuzjazmu spojrzeniem, a ja nie wiem co powiedzieć. Co zrobić. Nie spodziewałem się.

- J-ja yyyy.

- Bartek debilu przed chwilą uprawialiśmy seks. Jesteśmy w bliskiej relacji już długo, a ty teraz nagle kurwa masz obiekcje do związku. Ja ci się nie oświadczam tylko oto jest zwykły młodzieńczy związek. O chuj ci chodzi, wytłumacz mi to - chłopak wyglądał na zdenerwowanego. I no nie dziwię się.

- Przepraszam. Tu nie chodzi o ciebie, ani o naszą relację. Chętnie bym był z tobą w związku. Ja cię naprawdę kocham, ale...

- Zawsze masz jakieś "ale" nie możesz raz po prostu zaryzykować? - chłopak się zdenerwował. Już nie leżał spokojnie jak przed chwilą tylko usiadł.

- A-ale...

- Wiesz co? Może ja cię zostawię, bo kurwa mam dość - Kamil wstał i zaczął się kierować do drzwi od mojego pokoju. - Napisz jak się zdecydujesz, albo wiesz kurwa co? Nie pisz w ogóle.

- Kamil kurwa czekaj - złapałem chłopaka za nadgarstek. - daj mi skończyć idioto. Kontynuując chciałbym zostać twoim chłopakiem, ale boję się oceny publicznej. Boję się comming outu nie tylko przed rodzicami, ale również społeczeństwem.

- Oj Bartek. Twoi rodzice są cool nie martw się, a ze społeczeństwem poradzimy sobie razem.

- Jestem za - uśmiechnąłem się, a Kamil dał mi buziaka w czoło. - to co Kamil. Będziesz moim chłopakiem? - chłopak roześmiał się perlistym śmiechem.

- Twoim zawsze skarbie - pocałował mnie namiętnie w usta, a potem razem położyliśmy się z powrotem do łóżka. I tak właśnie mam chłopaka. "

No to tak główna część i jedyną się zakończyła. Gówniane to, ale no jak całe opowiadanie. Mam pomysł, żeby wstawiać rozdziały takie luźne z ich życia.
Jakbyście chcieli możemy zrobić Q&A do bohaterów i do mnie, więc w komentarzach możecie zostawiać pytania.
I pssss macie może jakieś dobre drarry ff?
Życzę miłego dnia i reszty życia ~ A.

Zakład * YAOIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz