28

3.2K 252 59
                                    

Zaczęliśmy oglądać kolejny film. Głowa Kamila nadal spoczywała na moich kolanach, a ja go delikatnie głaskałem. Jedynym problemem według mnie jest to, że Klaudia cały czas siedzi na telefonie i nie zwraca na mnie uwagi. Jeszcze chwila i nie wytrzymam, i zabiorę jej ten telefon. Spojrzałem ukradkiem na wyświetlacz i zobaczyłem, że smsuje. Osobą z którą koresponduje podczas kiedy powinna z nami spędzać czas jest jej tata. Jestem ciekawy czego co on od niej teraz chce. Nagle Klaudia wstała.

--- Chłopcy przepraszam, ale muszę was opuścić.--- wyszła z salonu i pobiegła do swojego pokoju. Wtf o co jej chodzi? No ale jeśli musi to nic nie mogę zrobić. Kontynuowaliśmy oglądanie. Kamil chyba był zmęczony i przysypiał, bo w tulił się we mnie. Myślałem, że zasnął, ale on podwinął moją koszulkę i zaczął całować mnie po brzuchu. Było to przyjemne, ale muszę stwarzać pozory, więc klepnąłem go lekko w głowę. Chłopak nic sobie z tego nie zrobił i zaczął robić mi tam malinki. Chłopak wstał ze mnie i przewrócił mnie, abym teraz leżał na kanapie. Usiadł na mnie i przybliżył swoją twarz do mojego ucha.

--- Teraz zabawimy się na moich zasadach Bartek.--- wyszeptał przygryzając lekko moje ucho. Nie mogłem się ruszyć, ponieważ unieruchomił mi ręce i siedział na mnie. Dziwi mnie, że Tomek tego nie zauważył, tym bardziej, że ma on gej radar i w ogóle.

Kamil złapał moje ręce jedną ręką i umieścił na moją głową. Wolną dłonią zaczął przejeżdżać po mojej twarzy. Zatrzymał się na moich ustach i kciukiem lekko po nich jeździł. Po chwili wsadził jeden palec do moich ust.

--- Bądź dobrym chłopcem Bartuś i ssij.--- szepnął, a kim byłbym, gdybym nie wykonał jego polecenia. Nagle Klaudia zbiegła z góry i pokierowała się do drzwi wejściowych. Jestem cholernie ciekawy czemu tak nagle musiała wyjść, więc zebrałem całą siłę jaką posiadam i zrzuciłem z siebie Kamila. Nie było to trudne ze względu na to, że nie był skupiony jak na początku. Huk ciała Kamila, które uderzyło o podłogę zwróciło uwagę Tomka. Pobiegłem do okna, które wychodziło dokładnie na główną ulicę. Zobaczyłem jakiegoś mężczyznę w średnim wieku, który obejmuje Klaudię i daje jej buziaka w policzek. Potem wsiedli razem do auta i odjechali.

Wróciłem do salonu i usiadłem na kanapie, Kamil wyglądał na obrażonego, bo siedział po turecku z grymasem na twarzy i rękami założonymi na klatce piersiowej. Tomek znowu przestał zwracać na nas uwagę i pogrążył się w filmie.

--- Tomek, a co to za mężczyzna z którym pojechała twoja siostra?

--- To jej sponsor.--- odpowiedział jakby z automatu nadal nie zaszczycając mnie spojrzeniem. Trochę jego odpowiedź mnie zatkała.

--- Czekaj ona uprawia z nim seks za pieniądze?

--- Hmm czy za pieniądze to nie wiem. Wiem za to, że nazywa go tatusiem, on kupuję jej różne prezenty i zabiera ją w różne miejsca. Ale czy uprawiali seks też nie wiem, może robiła mu jakiegoś loda i w ogóle, ale nie jestem pewien.--- po jego odpowiedzi poczułem dziwną zazdrość, ale nie o Klaudię, ale o to, że ma kogoś. Jestem zazdrosny, że inni mają drugą połówkę, mogą się całować przytulać, uprawiać seks i mają w sobie oparcie, a ja takiej osoby nie mam. Widocznie Klaudia nie była dla mnie. W sumie to nie podobała mi się. Niby była ładna, ale to nie było to. Dziwne, że uświadomić musiała mi to wieść, że jest zajęta. No nic muszę znaleźć kogoś innego jako moją dziewczynę.



Ostatnio dodaję dużo rozdziałów ( tak trzy tygodniowo to dla mnie dużo) i się z tego powodu cieszę.
Lubię pisać te opowiadanie.
Klaudia to tak ja, która chciała mieć sponsora, ale nie mogę, bo jestem za brzydka. So sad.
Mam nadzieję, że się podobało.
Jeśli ktoś chciałby popisać, a ma Twittera to śmiało nazywam się @Allebrar . Jestem fajna.
Miłego dnia i reszty życia.~A

Zakład * YAOIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz