--- Baaarteeek!!!
Do sali w której cała moja klasa spędzała przerwę wparowała Anastazja. Nie mam pojęcia czego ona chce.
--- Bartusiu kochany--- złapała mnie za policzki jak to ciotki na spotkaniach rodzinnych robią --- jeśli chciałeś ubrać się dzisiaj w damskie ciuchy to mogłeś powiedzieć--- potargała moje włosy i mówiła dalej z psychopatycznym uśmiechem--- dałabym ci te koronkowe majteczki i spódniczkę, którą chciałam ci dać na święta, ale wstydziłeś się ją przyjąć. --- po tych słowach puściła mi oczko i przytuliła mnie. Cała klasa wyglądała na zszokowanych tą sytuacją, a niektórzy (między innymi Majewski) śmiali się. Musiałem wyglądać idiotycznie i tak się w sumie czułem. Po chwili Anastazja pocałowała mnie w policzek przytuliła i wyszła, a na odchodne rzuciła tylko:
--- Dzisiaj kupię ci nowe damskie majteczki braciszku.
***
Anastazja spełniła swoje słowa i zabrała mnie na zakupy w poszukiwaniu dla mnie koronkowej bielizny. Łaziliśmy już dobre parę godzin i nadal Anastazja nic nie kupiła. Jak to ona stwierdziła nie potrafi znaleźć nic co by mi pasowało. Tylko trzeba zaznaczyć, że to nie pod względem rozmiaru nie pasuje, bo z tym większego problemu nie ma, tym bardziej, że jestem "wielkości" Anastazji. Problem dla niej jest w tym, że żadna z przejrzanych przez nas modeli bielizny jak to moja siostra powiedziała " nie oddają twojej duszy Bartek, one muszą cię przedstawiać, być twoją wizytówką". Czy ja już mówiłem, że moja siostra jest zdrowo pojebana? Nie? To powiem, bo kurwa to co ona wymyśla to przechodzi ludzkie pojęcie. Jeszcze jakby robiła to na własną rękę to mi to tam rybka, ale ona musi zawsze mnie w to wplątać. Jak majtki mogą wyrażać moją duszę? Ona pierdoli od rzeczy, pewnie te jej yoji w mózgu poprzestawiało.
Po wielu przemęczonych godzinach, które spędziłem z moją ukochaną siostrunią na wybieraniu dla mnie bielizny wreszcie mogliśmy iść do kasy i zrealizować jej fantazję. Kiedy byłem już tak blisko kasy usłyszałem znienawidzony przeze mnie głos.--- Oooo witam Krzyżanowski, widzę, że w końcu kupujesz bieliznę adekwatną dla siebie --- wskazał na trzymaną przez Anastazję koronkową bieliznę. Nie zrozumiałem o czym on do mnie mówi i chyba to zauważył, bo zaraz pośpieszył z wyjaśnieniem --- bo jesteś pizda Krzyżanowski.
--- Idealny żart na twoim poziomie Majewski, czyli zerowym idioto. Po chuj ty w ogóle zawracasz mi głowę.
--- Przechodziłem i jak cię ujrzałem to chciałem zobaczyć jaki wybór dokonałeś w sprawie bielizny. I powiem ci, że niezła tylko szkoda, że na tobie będzie chujowo wyglądać.--- złapałem siostrę za rękaw bluzki z zamiarem pójścia już do kasy z dala od tego zera, ale Anastazja miała chyba inne plany, bo patrzyła na niego z ogromną intensywnością. Może jej się spodobał? Nieee przecież ona widzi tylko te swoje gejowskie parki. Może będzie chciała na niego na krzyczeć za to, że jest dla mnie taki nie miły?
--- Drogi seme--- tym zwrotem zwróciła się bodajże do Majewskiego--- jak się zwiesz?
--- Jestem Kamil?--- te stwierdzenie brzmiało bardziej jak pytanie, ale co się dziwić takiemu debilowi.
--- Więc sprawa wygląda tak drogi Kamilu --- tu zrobiła chwilową pauze--- czy jesteś chłopakiem mojego brata?
No. nie. wierzę. Czy ona jest kurwa poważna? Chyba od dzisiaj nie mam już siostry.
--- Ymm --- Kamil nie wiedział jak zareagować, w sumie mu się nie dziwię sam nie wiem jak powinienem zareagować.
--- Uroczo wyglądacie razem i naprawdę chciałabym abyście mogli się pomacać na moich oczach, ale teraz musimy iść mamy za chwilę autobus.
Anastazja wraz z moimi przyszłymi majtkami pomaszerowała do kasy, a ja wraz z Kamilem staliśmy i patrzyliśmy się na siebie.
--- Po prostu Majewski zapomnij, że mnie tutaj widziałeś.
Poszedłem do kasy i wraz z Anastazją opuściliśmy sklep z zamiarem powrotu do domu.
![](https://img.wattpad.com/cover/146522772-288-k818483.jpg)
CZYTASZ
Zakład * YAOI
HumorPosiadanie siostry jest naprawdę ciężkie, tym bardziej jeśli jest ona yaoistką. Życie dodatkowo może utrudniać to, że masz dziewczęcą urodę i jedyne co rozróżnia cię od dziewczyny to penis między nogami. Do twojego ciężkiego życia chłopaka z szaloną...