22

3.5K 263 120
                                    

Jak dobrze być w domu. Stoję przed drzwiami mojego domu już pięć minut i nie jestem pewien czy powinienem wchodzić. Boję się co mogę zastać w środku. No raz kozie śmierć. Uchyliłem drzwi i pierwsze co, to uderzyła we mnie głośna muzyka. Moja mama znowu puszcza te koreańskie pioseneczki na cały dom. Wziąłem torbę i pobiegłem do mojego pokoju. Przebiegając obok kuchni zauważyłem moją mamę stojącą po środku kuchni z łyżką wazową i śpiewającą jakieś de oppa? Chuj ją wie. W salonie przed telewizorem siedział mój tata, który był pogrążony w jakimś azjatyckim serialu. Czy moja rodzina ma jakąś fazę na Azję? Siostra ogląda te swoje japońskie gej-bajki, mama słucha koreańskich zespołów popowych, a ojciec ogląda dramy azjatyckie. Pojebani jacyś. Poszedłem do swojego pokoju i położyłem torbę na łóżko. Kiedy miałem zabrać się za rozpakowywanie usłyszałem jęki. Pewnie to znowu te porno Anastazji. Jako, że jestem bardzo ciekawski to postanowiłem pójść do jej pokoju zbadać sytuację. Jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że nikogo w jej pokoju nie ma, a porno sobie leci na fula. Podszedłem do laptopa, z którego wydobywały się te dźwięki. Było to najzwyczajniejsze w świecie gejowskie porno i pewnie bym sobie poszedł, gdyby jeden z tych gości nie przypominał mi kogoś z wyglądu. No tak wygląda on prawie identyczne jak Kamil Majewski. Ciekawe czy ma on też takie ładne ciało? Mogłem się przyjrzeć, kiedy pan Koroniewski przerwał nam prysznic, a nie patrzeć gdzieś indziej. Czy jego mięśnie także tak się napinają podczas seksu? Poczułem ciepło na moich policzkach. Matko o czym ja myślę. Fuj seks z Majewskim. Ciekawe jak dużego ma penisa. Byłem pewnie bardziej czerwony niż pomidor. Nagle poczułem chłód za mną. Obróciłem się powoli i stanąłem oko w oko z moją siostrą.

--- I co podoba się?--- zapytała wskazując na ekran laptopa.

--- Nie.--- podkręciłem przecząco głową i zakryłem moje czerwone policzki.

--- Yhym a te policzki i problem w spodniach to pewnie przeze mnie.

--- Fuj w kazirodztwo to ty mnie nie wplątuj.--- wyszedłem szybko z jej pokoju, żeby nie zadawała więcej pytań. Poszedłem do pokoju i usiadłem na łóżku. Spojrzałem na moje krocze i serio miałem lekki problem. Czyżby stanął mi przez te jęki? Jeden z nich serio jęczał jak laska. Nie mógł stanąć mi przez mężczyznę. Nigdy nie podniecali mnie faceci. Zająć się tym czy poczekać, aż przejdzie? W sumie zasługuje na chwilę zabawy. Nie masturbowałem się naprawdę długo. Ściągnąłem torbę na ziemię. Wziąłem laptop z biurka i położyłem się. Włączyłem sobie kartę incognito i zdjąłem spodnie wraz z bokserkami. Puściłem pierwsze lepiej wyglądające porno i już miałem zabrać się do "pracy", kiedy ktoś wszedł mi do pokoju.

--- Synu zauważyłem twoje buty i chciałem się przywitać.--- tata spojrzał na mnie i cicho sapnął.--- Jak chcesz dobre porno to zapytaj Anastazji.

--- Ale ona da mi jakieś gejowskie.

--- A to ty nie chcesz gejowskiego?--- uniósł brew do góry.

--- Nie. jestem. gejem.

--- Okej spokojnie. Może w takim razie ja mogę ci jakieś polecić?

--- Yyyy podziękuję? Możesz już iść? Zejdę na dół jak skończę.--- po tym mój tata po prostu opuścił mój pokój. Powróciłem do masturbacji. Hmm te porno mi się nie podobało. Może raczej nie nie podobało, ale nie podniecało mnie. Przejrzałem kolejne pięć innych i nic. Nic nie dało mi satysfakcji. W końcu natrafiłem na jakiś trójkąt. Dwóch facetów i jedna laska. Dobra może być i to. Było ono trochę dziwne, bo jeden chłopak wsadzał lasce, a drugi temu gościowi. Nie zajęło mi długo skończenie. Wreszcie mogłem zejść przywitać się z rodziną.

Ten rozdział chyba nie ma sensu. Przepraszam, że jest tak słaby, ale ja nie umiem w takie rzeczy. Mam nadzieję, że w jakimś stopniu się podobał.
Miłego dnia i reszty życia.~A

Zakład * YAOIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz