Pov Chloe
Z Chris'em znałam się od dziecka. Jest on starszym ode mnie o trzy lata synem jednego ze współpracowników taty. Zawsz jednak się dobrze dogadywaliśmy.
- Czemu wcześniej nie uprzedziłeś mnie, że przyjeżdżasz? Nie ruszyłabym się z domu nawet na moment - nic mi nie odpowiedział, a jedynie do mnie podszedł i wziął w ramiona.
- To była dość spontaniczna decyzja, ale za to zostaje na dłużej. Prędko się mnie nie pozbędziesz - bardzo ucieszyła mnie ta informacja. Miałam jeszcze miesiąc wakacji i mogłam je dobrze spędzić z Chris'em.
Odsunął się ode mnie, a ja złapałam go za dłoń.
- Chodź ze mną na górę, opowiem ci co się u mnie wydarzyło - poczułam, że nareszcie mam kogoś komu mogę się z wszystkiego wyżalić. Opowiedzieć co jest między mną, a Niall'em, a także zapytać o zdanie.
- Twój tata zaraz tu przyjdzie, chcę coś ze mną omówić - wytłumaczył się, lecz skoro znał mnie tak długi czas powinien wiedzieć, że takie wymówki do mnie nie trafiają.
- Tatuś może poczekać, ja nie - oboje roześmialiśmy się na moje słowa i skierowaliśmy na górę.
- No opowiadaj młoda - powiedział jak już rozsiadaliśmy się na moim wielkim łóżku. Od zawsze tam toczyliśmy swoje dyskusje.
- Ostatnio myślałam, że jestem w ciąży, nawet nie masz pojęcia jak się przestraszyłam - uznałam, że to na początek będzie dobre. Musiałam powoli opowiadać mu wszystkie wrażenia, które spotkały mnie w ostatnim czasie.
Chris jak to słyszał zrobił naburmuszoną minę.
- Nie mogę uwierzyć, że mi to zrobiłaś. Zawsze obiecywałaś, że to ja będę twoim pierwszym, nie zaczekałaś na mnie - zakomunikował wyraźnie obrażony.
Brunet już rok temu proponował mi seks ja jednak mu odmówiłam twierdząc, że nie jestem na to jeszcze gotowa. I to była prawda, bo nawet na ten seks z Niall'em nie byłam gotowa.
- Nie miałam zbyt dużego wyboru, on nie spytał mnie o zdanie - spuściłam wzrok. To był nadal dla mnie bardzo bolesny temat. Chociaż już normalnie spędzałam czas z blondynem to chyba nigdy mu tego nie zapomnę.
Poczułam dłonie Chrisa na moich ramionach.
- Jakiś bydlak cię zgwałcił?
No to czeka nas teraz długa rozmowa.
Pov Niall
Około dwudziestej drugiej postanowiłem napisać do Chloe. Skoro nie mam możliwości mieć jej przy sobie to chociaż z nią popiszę. Lecz gdy odpisała mi dopiero po czterdziestu minutach i jeszcze napisała mi, że jest zajęta to zacząłem się bardzo martwić.
Musiałem jak najszybciej dowiedzieć się o co chodzi.
Do Chloe:
Kochanie jest dziesiąta w nocy. Co takiego robisz, że nie możesz ze mną popisać?
Ty razem odpowiedź nadeszła dość szybko.
Od Chloe:
Spędzam czas z Chris'em.
Normalnie krew się we mnie zagotowała. Kolejny idiota, który chce mi ją odebrać.
Teraz będzie trochę ciekawiej.
I pytanie do was Niall ma być opanowany czy znowu z zazdrości robić głupstwa?