Pov Chloe
- Przecież ci mówię, że on się zmienił. Sam nawet zgłosił się do psychologa, a wcale go o to nie prosiłam - próbowałam wytłumaczyć Chris'owi to czemu jeszcze mam kontakt z Niall'em.
- On po prostu udaje. Chcę cię znowu do siebie przyciągnąć, a następnie znowu zrani. Trzymaj się od niego jak najdalej - zaczęłam się zastanawiać czy przypadkiem sama nie mam racji. Już druga osoba mówiła mi, że źle robię kolejny raz ufając Niall'owi. Jak się tak dokładnie zastanowić to Niall naprawdę bardzo mnie skrzywdził.
- Sama już nie wiem co o tym zrobić - wzdycham.
- Zerwij z nim wszelki kontakt. I najlepiej by było gdyby odpowiedział za wszystko co ci zrobił. Z ogromną chęcią zabiłbym go tak jak on chciał zrobić to z tobą - Chrisa aż buchała złość. Był ogromnie zły na Nialla, a jak na ironię nawet go nie znał.
- To nie jest takie proste jak myślisz. Mimo wszystko coś do niego czuję, jednak jeszcze nie wiem jak nazwać to uczucie.
- Boisz się go. Nie chcesz mu niczego odmawiać, więc się na wszystko zgadzasz. To musi się jednak skończyć. Zerwij z nim kontakt, zablokuj jego numer lub zmień swój. Musisz się od niego raz na zawsze odciąć - Chris'owi łatwo było mówić. Ja jednak nie byłam pewna czy po tym wszystkim co nas łączyło tak łatwo bym zerwała z nim kontakt.
Spojrzałam na zegar, który wskazywał pierwszą w nocy.
- Jestem już zmęczona, możemy skończyć tę rozmowę jutro?
- Oczywiście - dał mi buziaka w czoło. - Śpij dobrze - powiedział i opuścił mój pokój. A ja skierowałam się do łazienki żeby się wykąpać.
Po długiej i relaksującej kąpieli i umyciu zębów wróciłam do pokoju. Położyłam się na łóżku i odblokowałam telefon, który wcześniej wyciszyłam. Wiadomości od Nialla przeszkadzały mi w rozmowie z Chris'em.
Od Niall:
Kto to jest Chris skarbie?
Od Niall:
Nie to, że się skarżę kochanie, ale czuję się odrzucony.
Od Niall:
Smutno mi, że wolisz kogoś ode mnie.
Od Niall:
Błagam cię słońce napisz do mnie jak skończysz z nim rozmawiać. Bardzo cię kocham.
No i jak ja mam teraz go zostawić?
Pov Niall
Nie miałem zamiaru zmrużyć oka póki nie dostanę odpowiedzi od Chloe. Po tym jak dowiedziałem się, że Chloe jest z jakimś kutasem to od razu zapaliła mi się czerwona lampka. Skoro pojawił się tak nagle to musi mieć w tym jakiś interes. Oczywiście mógł to być zwyczajny zbieg okoliczności jednak nie chciało mi się w to za bardzo wierzyć.
Trochę przed drugą nad ranem przyszedł do mnie sms.
Od Chloe:
Chris jest moim przyjacielem, którego dawno nie widziałam. Miałam z nim wiele do omówienia. Teraz idę spać.
Jej wiadomość była pozbawiona wszelkich uczuć. Miałem coraz to gorsze przeczucia.
__________________________
Znowu mam malutki zapas rozdziałów. Jak się postaracie to dostaniecie dziś jeszcze jeden.
