Maraton 3/6
Spojrzałam na jego wargi, a on zrobił to samo. Przegryzłam lekko dolną i czekałam na to co się właśnie wydarzyło.
Black wbił się w moje usta, które zetchnęły się z moimi. Były takie miękkie. Rozpływałam się w jego ustach. Chłopak przejechał językiem po mojej dolnej wardze, na co ja dałam mu dostęp do środka.
Nagle usłyszeliśmy pukanie w szybę. Od razu się od siebie oderwaliśmy. Chłopak spojrzał prosto w moje oczy, a ja w momencie jego nie uwagi nacisnęłam przycisk i usłyszałam ten charakterystyczny dźwięk.
Wolność.
Szybko zażądałam torebkę i opuściłam pojazd, trzaskając drzwiami. Usłyszałam chrząknięcie Rachel przez co na nią spojrzałam na co ta posłała mi wrogie spojrzenie, a ja z triumfalnym uśmiechem na twarzy podążyłam do wejścia.
- Co to miało być!? - usłyszałam ten charakterystyczny pisk rudowłosej.
Odwróciłam się idąc tyle, cały czas oglądając scenkę. W roli głównej Black i Rachel. Chłopak wysiadł z samochodu po czym oberwał prosto w policzek od dziewczyny. O mało co nie wybuchnęłam śmiechem.
- Ogarnij się! - warknął na dziewczynę i złapał się za obolały policzek.
- Jakie ogarnij się? Zdradzasz mnie z nią?! - zaczęła się na niego drzeć.
- Czy ty siebie słyszysz? My nie jesteśmy razem! - odpowiedział i zauważyłam go idącego w moim kierunku.
Chciałam się już odwrócić przodem, gdy moje plecy zetknęły się z czyimś twardym torsem.
- No mała. Chyba musisz bardziej uważać. - usłyszałam nad sobą głos Garego.
Gary to nowy uczeń w naszej szkole. Co prawda cała szkoła go zna, ponieważ jest to drugi najseksowniejszy chłopak w naszym mieście. Chłopak chodził do szkoły naszych rywali jeśli chodzi o sportowe rozgrywki. Przeprowadził się i teraz ta szkoła jest mu po drodze.
Trzecioklasista. Westchnienie wszystkich dziewczyn. Wysoki brunet z rozjaśnionymi końcówkami na grzywce, która opadała mu na czoło.
- Sorki. Zagapiłam się trochę. - odpowiedziałam nieśmiało, gdy się odwróciłam.
- Gary zostaw ją. - usłyszałam za sobą Blacka.
Black i Gary się nienawidzą. Każdy mecz, który rozgrywali był jak walka.
- Spadaj Black. - odpowiedziałam. - Jeszcze raz przepraszam Gary. - uśmiechnęłam się i znalazłam się w szkole.
- Lili, a co to było? - zapytała Nicol, gdy tylko się zobaczyliśmy.
- Wpadłam przypadkowo na Garego. - wywróciłem oczami i przytuliłam blondynkę.
- Nasza Amanda chyba nam już ucieka. - powiedziała smutno.
- Dlaczego? - zdziwiłam się.
- Całe dnie spędza z Leonem. Spadliśmy na drugi plan. - wytłumaczyła.
- Oj no dziewczyna zakochała się. Ważne, że mamy siebie. - dodałam.
CZYTASZ
Wróg numer jeden [ZAKOŃCZONE]
Romance🔞Kate i Alan to szczęśliwe małżeństwo. Jeden dzień wywrócił ich życie do góry nogami. W życiu rodziny Williams pojawi się ktoś kto nie będzie mieć w stosunku do Lili dobrych zamiarów. Czy próba samobójcza się uda? Jaka będzie tego przyczyna, a jaki...