Dwa tygodnie później, Olgierdowi coraz mniej podobało się zachowanie partnera, który cały czas pozwalał dosłownie na wszystko Paulinie, a ona robiła z nim co chciała. Kończąc wypełnianie dokumentów ze śledztwa, postanowił z nim porozmawiać
- Krycha ja wiem, że nie mam prawa się wtrącać w twoje życie, ale przejrzyj wkońcu na oczy Paulina cię wykorzystuje, perfidnie wykorzystuje
- daj spokój, to że pożyczyłem jej trochę kasy, pomagam jej to nie oznacza, że mnie wykorzystuje. Gdybym nie chciał to bym tego nie robił, rozumiesz?
- taa nowy telefon bo Paulina chce, nowy laptop, ubrania, bo Krystianek da pieniądze, to ona dostanie wszystko
- przestań dobrze wiesz, że potrzebowała tych ubrań, bo chciała pójść na rozmowę o pracę
- Ty, a powiedz na ilu tych rozmowach ona była?
- no niewiem już chyba na kilku
- A ty jesteś ślepy czy głupi? Ona na żadnej z nich nie była, a śmiem nawet twierdzić, że na nigdzie nie dzwoniła
- skąd ty to wiesz!? Śledzisz ją!?
- nie, nie mam po co. Krystian zrozum wreszcie, że będzie gorzej.
- daj spokój
- Zresztą ty nie masz czasu spotkać się z Dominiką, bo Paulinka czegoś potrzebuje, nie masz czasu z nami wyjść na browara, bo Paulinka czeka
- Jezu jak o to ci chodzi, jak chcesz to możemy iść dzisiaj, mam czas
- no to spoko zbieraj się, ja zaniosę tylko papiery do Moniki i możemy iść, a ty odbierz wreszcie ten telefon, bo ja zwariuję
- yhy - Krystian wkońcu odebrał dzwoniący od kilku chwil telefon- halo
- Krystian błagam przyjedź na chwilę do domu
- co się stało? Dlaczego jesteś taka zdenerwowana?
- Przyjedź proszę, to ważne ja już dłużej nie mogę tego ukrywać, boję się
- poczekaj i się uspokój będę za pół godziny - Olo wrócił i odrazu zobaczył dziwną minę partnera, wiedział, że coś się stało i pewnie z ich wspólnego wyjścia nici
- Olo dziś nigdzie nie pójdziemy, Paulina dzwoniła, coś się stało
- mogłem się domyśleć, że to znowu o nią chodzi
- mówiła, że to ważne i nie może dłużej czekać
- ciekawe co tym razem?, może laptop, żeby mogła sobie szukać pracy? Albo kolejne ubrania?
- Olgierd przestań, ona była rozetrzęsiona coś się musiało stać, ja muszę jej pomóc
CZYTASZ
Od nienawiści do miłości
De TodoCzy miłość tej dwójki może się udać.Czy można zbudować trwały związek oparty na kłamstwie i nienawiści? Co zrobi kobieta kiedy detektyw znajdzie się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Kiedy wkońcu powie co do niego czuje, a może to tylko pogorszy ich...