DZIEWIĘĆ

25 2 0
                                    

DYLAN

Dzisiaj jest wtorek i ja postanowiłem zemścić się na Dianie, za sytuację w piątek. Postanowiłem zamontować w jej szafce coś co będzie działać tak, że w momencie kiedy otworzy to na twarz wyskoczy jej farba. Pewnie zastanawiacie się skąd mam kluczyk do jej szafki, szczerze powiedziawszy nie wiem, ale mam więc skorzystam z tego.

W szkole pojawiłem się dość wcześnie, a powodem tego był prosty fakt, że wolałem aby nikt nie widział jak robię coś przy jej szafce, nie mam zamiaru znowu przez nią musieć coś robić. Na szczęście z tym szybko się uwinąłem i ze szczęściem czekałem aż pojawi się w szkole. Czekałem jednak nie przyszła, za to przyszła Kate, która zaczęła do mnie gadać. Standardowo kazała mi nosić swoje rzeczy, z tego powodu podszedłem razem z nią do jej szafki. W tym momencie zrozumiałem skąd miałem klucz. Czemu kurwa na to nie wpadłem, klucz nie był Diany tylko kurwa Kate. To oznacza, że farba wyleje się na moją dziewczyną, a nie na Diane. Zapewne powinienem uprzedzić o tym dziewczynę, ale skoro nikt nie wie, że tak naprawdę ja to zrobiłem to czemu by nie zrobić coś śmiesznego z jej udziałem. Postanowiłem powiedzieć jej akurat przed szafką, że idę do łazienki. Oczywiście nie odszedłem kilku metrów, a już usłyszałem jej krzyk. Wróciłem się, żeby nie było i rezultat jaki zobaczyłem rozbawił mnie przez co zacząłem się śmiać. Potem Kate podbiegła z przyjaciółką do łazienki, a ja krzyknąłem do ludzi, żeby wrócili do tego co zrobili.

Jakaś godzinę później oglądałem na internecie filmik, który ktoś nagrał i powiem, że reakcja Kate to było coś pięknego. Zdecydowanie warto było to zrobić, może i to nie Diana, ale humor będę mieć dobry przez najbliższy czas.



KATE

Po tym co dzisiaj się stało miałam ochotę roznieść tą szkołą. Jak ktoś mógł zrobić to mi, pewnie był to jakoś zakompleksiony pasztet, który na nie miał odwagi powiedzieć mi w twarz tego co chciał, dlatego chciał lub chciała mnie ośmieszyć. Najgorsze jest to, że stałam się pośmiewiskiem całej szkoły, wyszłam na idiotkę. Nie wspomnę już o tym, że moje ubrania za kilka tysięcy nadają się do wyrzucenia. Oczywiście kupię sobie nowe z tym nie ma problemu, ale jak ktoś mógł mi to zrobić. Jeszcze wczoraj byłam u fryzjera i to tylko po to, żeby Dylan przestał skupiać się na tej szmacie Dianie, a zaczął na mnie. Nie wiem jak mógł tam stać i się ze mnie śmiać, zamiast mi pomóc, czuje się upokorzona i to podwójnie. Nie dość że cała szkoła mnie widziałam ubabraną jakąś farbą, to jeszcze mój chłopak się ze mnie śmiał. Dobrze Ashley przy mnie była. Na szczęście dała mi swoje ubrania, a sama założyła śmierdzące ubrania po wf. Nie dziwię się, ale skoro się ze mną przyjaźni to musiała to zrobić. W końcu to ja jestem na pierwszym planie, a ona nawet do pięt mi nie dorasta, ale dobrze mieć kogoś kto będzie stał w cieniu. Wiem, że zrobi wszystko co jej każę, przy okazji nie marudząc. Wiem także, że pomoże mi dowiedzieć się kto jest za to odpowiedzialny. Następnie zemszczę się i pokażę gdzie jest jego albo jej miejsce, a ono na pewno nie jest w tej szkole i już ja tego dopilnuję.

Tough LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz