KATE
Zgodnie z planem dzisiaj zaczynam swoją karę. Po lekcjach skierowałam się do sali, w której byłam umówiona z nauczycielką, która jak się później się okazała już tam była:
- Już myślałam, że nie przyjdziesz
- Przepraszam, ale szłam z drugiego końca szkoły, a biec nie chciałam bo to chyba nie zgodne z regulaminem
- Masz racje, ale skoro już jesteś to bierzmy się do pracy, bo może nam długo przy tym zejść
- Dobrze, to nad jakimi sztukami się pani zastanawia?
- Nie mam jeszcze nic wybranego, chciałabym ci pokazać rzeczy jakie udało mi się znaleźć na strychu, liczę że ty mi powiedz jaka sztuka do tego będzie pasować
- Dobrze, a gdzie są te rzeczy
- Na strychu, zaraz tam pójdziemy, ale najpierw pójdź do pani dyrektor po kluczyki
- Dobrze, to zaraz wracam
Poszłam do dyrektorki, weszłam u wcześnie pukając do drzwi, aby w razie czego nie zobaczyć czegoś co nigdy światła dziennego ujrzeć nie powinno. Na szczęście usłyszałam, że mogę wejść co też uczyniłam:
- Ja po kluczyki na strych? - zastałam dyrektorkę, Dylana i jednego z jego przyjaciół
- Po co ci?
- Musimy je zobaczyć, żeby wybrać sztukę
- Haha, ty i sztuka no nie mogę - jak ja nie przepadam za Dylanem, najgorsze jest to, że to wszystko jego wina
- Śmieszy cię coś - odparłam
- Śmieszy mnie wizja ciebie pomagającej w czymś tak durnym jak sztuka
- Skończcie już, a ty Dylan skoro masz taki problem z pomaganiem przy sztuce, to sam w niej zagrasz i to główną rolę, to będzie twoja kara, a ty - tu zwróciła się do jego przyjaciela - przez tydzień zostajesz po lekcjach
- No ale czemu mam jej grać w tej głupiej sztuce
- Dlatego, że ja tak zdecydowałam, a po za tym ważne żebyś zrozumiał, że przy takiej sztuce jest dużo pracy i nie jest to głupota, ani wstyd brać w czymś takim udział
- Haha, stary nie widzę ciebie w czymś takim - widząc wzrok dyrektorki dodał - ale chętnie zobaczę
Wyszłam z pokoju dyrektorki z kluczykami w ręce oraz z uśmiechem na twarzy wiedząc jak cudownie będę się czuć oglądając na koniec roku Dylana grającego w szkolnym przedstawieniu. Doszłam ponownie do klasy, bo nie było mnie dość dużo czasu. Zastałam lekko zdenerwowaną nauczycielką, bo czekała na mnie no z prawie dziesięć minut. W każdym razie poszłyśmy razem na strych, a następnie zaczęłam oglądać rekwizyty jakich mamy użyć. Nie powiem zastanawiałam się do jakiego przedstawienia pasowałoby to bardziej i na nic nie mogłam wpaść. Dopiero kiedy zobaczyłam regał z książkami, w oczy rzuciła mi się idealna propozycja na przedstawienie. Powiedziałam o pomyśle nauczycielce i jednogłośnie zdecydowałyśmy, że jest to chyba najlepsza propozycja. Zgodnie także ustaliłyśmy, ze pani na jutro przygotuje plakaty, a ja jutro po szkole skoczę je wydrukować, a w poniedziałek przyjadę wcześniej i je porozwieszam po szkole.
Pomijając już fakt, że w tej sztuce główną rolę będzie grać Dylan, pociesz mnie fakt że sztuką będzie na podstawie książki Romeo i Julia autorstwa William Shakespeare. Póki co nie widzę jakoś Dylana w takiej roli, a jego partnerki już tym bardziej. Jeśli Julię będzie grać Kate to współczuje sobie i innym współpracy z nią. Zaś jeśli będzie to inna dziewczyna, podczas prób będą kłótnie, bo Dylan nie jest byle kim żeby z byle kim grać, szczególnie że potem zobaczą to wszyscy ze szkoły, a nawet i spoza niej.

CZYTASZ
Tough Love
Teen FictionMOJE STARE KONTO - Beza123456789 Diana idzie do ostatniej klasy liceum kiedy na jej drodze staje przystojny Dylan. Od początku pałają do siebie nienawiścią, którą będą musieli pokonać, aby skończyć szkołę. Będą musieli jakoś wytrzymać setki godzin w...