SIEDEMDZIESIĄT DZIEWIĘĆ

11 1 0
                                    

DIANA

Dzisiejsza próba była już niestety jedną z ostatnich co mnie zdziwiło, ponieważ jeszcze nie dawno dopiero zaczynałam ją odbywać, a tu już ją praktycznie kończę. Dodatkowo mam nawet dobre oceny co powoduje, że przynajmniej nie stresuję się tym czym zdam.

Weszłam na próbę i zauważyłam, że inni mają jakieś średnie miny. Podeszłam do Dylana i zapytałam co się stało:

- Megan nie może grać ponieważ ma słabe oceny i rodzice wraz z dyrektorką zadecydowali, że powinna się skupić na nauce

- CO!? Do występu zostały niecałe dwa tygodnie i co my teraz mamy zrobić? - zapytałam stresując się, że nic z tego nie wyjdzie i cała praca pójdzie na marne

- Pani zastanawia się kto zagra jej rolę z rezerwowych, natomiast jest problem bo strój pasuje bardziej na Emmę, jednak tekst zna lepiej Charlie

- Faktycznie Charlie jest chudsza niż Megan, ale zawsze strój można przerobić, poczekaj pójdę do pani

- Dzień dobry kto zagra rolę Megan?

- Nie wiem, Emma miałaby tylko dzień na naukę, a Charlie musiałaby wymyślić sobie w jeden dzień strój

- A co jakby jej strój lekko podciąć, żeby nie był za długi, a w pasie go zwęzić

- Nie wiem, można by to zrobić, ale nie ma nikogo kto by się tym zajął

- Przecież to jakieś piętnaście minut roboty

- Wiem, ale ty masz egzaminy, a ja muszę ostatecznie przygotować rekwizyty

- W takim razie wezmę ją i zaniosę do krawcowej - zaproponowałam, bo na nic lepszego nie wpadłam

- Dziękuje ci - powiedziała do mnie, a następnie postanowiła ogłosić kto ją zastąpi - Jeśli po przeróbce strój będzie pasować to zastąpi ją Charlie, a jeśli ze strojem nie da się nic zrobić to ty Emma będziesz musiała nauczyć się tekstu

Po omówieniu wszystkiego co z tym było związane, próba ruszyła i wreszcie mogliśmy zacząć ćwiczyć. Tym razem głównie to ja byłam tą osobą, która się myli, co mnie zmartwiło, bo na ostatniej próbie wszystko umiałam rewelacyjnie. Po średnio udanej próbie, wzięłam stój i zawiozłam go z Dylanem do krawcowej. Następnie pojechaliśmy do mnie, gdzie Dylan zaproponował, że pomoże mi nauczeniu scenariusza.

Kolejne dwie godziny spędziliśmy na ćwiczeniu roli i tym razem nie pomyliłam się, ani razu. Potem obejrzeliśmy film, który mimo iż był stary to bardzo mi się podoba. Po nim niestety chłopak musiał już jechać do siebie, co było zrozumiałe, gdyż dochodziła już dwudziesta, a trzeba było jeszcze zrobić lekcje, których jest strasznie dużo, przez to, że za chwilę koniec roku.

Tough LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz