DIANA
Dzisiaj idę na imprezę i cieszy mnie to, ponieważ ostatni raz byłam już jakiś czas temu no i przy okazji nie zabalowałam jakoś mocno. Dzisiaj idziemy w większym gronie ponieważ dołączył się do nas jeszcze Alan wraz z trójką swoich znajomych. Szczerze powiedziawszy chodzimy razem już prawie miesiąc, a ja dopiero dzisiaj poznam jego przyjaciół. Z jednej strony jest to dziwne, szczególnie że chodzą do tej samej szkoły co ja, ale może oni nie chcieli mnie poznać.
Na miejsce dotarliśmy lekko po dwudziestej drugiej, od razu skierowaliśmy się do baru, aby napić się szklaneczki napoju, który pomoże nam się rozluźnić. Ja wzięłam z Ver jednego na spółę, bo nie chcę się spić, szczególnie że impreza dla nas się jeszcze nie zaczęła. Po chwili podczas kiedy inni pili, a my jedynie siedziałyśmy i gadałyśmy, poszliśmy na parkiet. Oczywiście Alex poszedł wyrwać jakąś dupę, ale żadna chyba na niego nie poleciała. Ja za to zaczęłam tańczyć z Alanem, który sam tego chciał. Po kilku piosenkach miałam już dość, moje nogi mnie bolały, a pot ze mnie spływał. Poszłam do łazienki, aby się odświeżyć oraz lekko odpocząć. Wkrótce dołączyła do mnie Eli z dziwną wiadomością:
- Zerwałaś z Alanem?
- Nie, a czemu pytasz - powiedziała zdziwiona, skąd mógł jej wpaść ten pomysł
- Widziałam go chwilę temu jak wychodził z jakąś dziewczyną
- Kim ona była?
- Nie wiem, ale jeśli teraz pójdziesz to pewnie jeszcze go dogonisz
Po tych słowach wybiegłam z klubu i zaczęłam rozglądać się w poszukiwaniu znajomej sylwetki. Zdecydowałam iść w prawo i był to dobry pomysł, ponieważ chwilę później zauważyłam jak idzie w moją stronę:
- Gdzie byłeś?
- Byłem zapalić papierosa
- Dziwne, bo nie czuję go od ciebie
- Wiem, że nie lubisz tego zapachu, więc poszedłem chwilę się przewietrzyć, aby nie było go już czuć aż tak bardzo
- Byłam w łazience może z pięć minut, więc wątpię żebyś zdążył zapalić oraz zniwelować zapach fajek - przechodziliśmy akurat koło lampy, przez co mogłam lepiej zobaczyć jak wygląda - Czemu masz źle zapiętą koszulę
- Rozpiąłem ją
- Niby czemu? Zresztą nie kłam, ZDRADZIŁEŚ MNIE!?
- Nie, było mi gorąco i tyle
- Pokaż się - odwróciłam go twarzą w swoją stronę - Czemu masz czerwoną szminkę?
- Ja, n-nie
- NIGDY CI TEGO NIE WYBACZĘ, TY CHUJU - po tym strzeliłam mu z liścia
Wróciłam do klubu po swoje rzeczy, następnie zadzwoniłam po taksówkę i bezpiecznie wróciłam do domu. Tam zmyłam pozostałości po makijażu oraz przebrałam się w piżamę. Następnie rozpłakałam się na wyobrażenie Alana z inną dziewczyną. Byliśmy ze sobą miesiąc, a on już mnie zdradził. Nie wiem w czym byłam gorsza od niej, przecież z dnia na dzień bym nie przestała mu się podobać. Szczególnie, że jeszcze nie tak dawno temu mówił mi, że mnie kocha i inne bzdety.
CZYTASZ
Tough Love
Novela JuvenilMOJE STARE KONTO - Beza123456789 Diana idzie do ostatniej klasy liceum kiedy na jej drodze staje przystojny Dylan. Od początku pałają do siebie nienawiścią, którą będą musieli pokonać, aby skończyć szkołę. Będą musieli jakoś wytrzymać setki godzin w...