DYLAN
Dzisiejsza próba jest o tyle zła, że zamiast grać w sali to gramy na scenie, gdzie normalnie przemawia dyrektor na początku i końcu roku. Jak w sali nie czułem za bardzo stresu, tak stojąc na tej scenie i wyobrażając sobie widownie, zmiękły mi kolana. Chociaż muszę przyznać, że granie nawet mi się spodobało, chociaż wolałbym nie stać środku jebanego podestu. Teraz to i tak nie jest źle, ale nie wiem jakim cudem dobrze zagram czując na sobie wzrok innych, szczególnie ludzi, którzy będą się z tego śmiać.
Muszę też przyznać, że gramy przynajmniej w miłym towarzystwie, raczej każdy gada z wszystkimi, co mnie cieszy, bo więcej kłótni bym nie wytrzymał. Chociaż teraz potrzebuję tego jak ryba wody. Odkąd Diana zaczęła mnie olewać, zrozumiałem jak bardzo brakuje mi jej wkurwiającego charakteru. Naprawdę chciałbym się z nią pokłócić, powyzywać nawet wylecieć ze szkoły, jeśli jest tego taka cena. Najgorsze jest to, że jej zachowanie wywołane jest rozstaniem z jakimś chujem, który jeszcze dodatkowo ją zdradził. Od czasu kiedy się rozstali zauważyłem, że kręci się koło Kate. Nie mówię, że mi to przeszkadza, bo robi to nie tylko on. Czuję, że tu chodzi o coś więcej, tak samo jak fakt że może mi ją odbić. Od tygodnia szkoła huczy o jego zdradzie, więc zyskał na popularności, a u Kate jest to główny atut jej potencjalnego partnera.
W piątek szedłem rano do szkoły i zauważyłem jak Alan gada o czymś z Kate. Mógłbym podejść, ale to nie ma sensu, bo prawdy i tak bym się nie dowiedział. Zdecydowałem się lekko ich podsłuchać i usłyszałem jak Kate mu za coś dziękuje. Zaciekawiony tematem zacząłem o tym myśleć.
Pod koniec dnia wpadł mi do głowy pomysł, że być może Kate go przekupiła, aby ten zdradził Diane. Wtedy ona by się załamała, przez to że Alan ją zdradził, a Kate wygrała, jakkolwiek by na to nie patrzeć. Podjąłem decyzję, aby pójść i z nią o tym pogadać, ale nie teraz, ponieważ na pewno by to odebrała jako atak. Poczekam jeszcze chwilę, może dowiem się czegoś więcej, być może okaże się że chodziło o coś innego, a ja idąc do niej zrobiłbym z siebie idiotę.
KATE
Przed szkoła umówiona jestem z Alanem, z którym mam sprawę do załatwienia. Nie musiałam długo czekać, ponieważ już po chwili go zauważyłam:
- Dobrze nam wyszło, dzięki za pomoc, sama lepiej bym tego nie rozegrała - powiedziałam ciesząc się z obrotu sprawy
- Nie wiem z czego się cieszysz, ja w przeciwieństwie do ciebie nie dostałem tego co chciałem
- Ale dostaniesz, wystarczy kupić jej jeszcze kilka bukietów, przeprosisz i ci wybaczy
- Nie będę się za nią uganiać do końca szkoły, a po jej charakterze wątpię żeby mi wybaczyła
- Wybaczy ci, wystarczy że ją lekko przycisnę, daj mi miesiąc a znowu będzie twoja
- No nie wiem, ostatnio nie wyszło to co mówiłaś, że się uda
- Ale może się udać, jeśli chcesz ją mieć to musimy razem współpracować
- Daje ci miesiąc jeśli do mnie nie wróci i nie dostanę tego co chcę, to powiem wszystkim o tym całym układzie - jak on śmie mi mówić coś takiego, przecież jestem od niego lepsza
- Nie odważyłbyś się
- Niby czemu to ja mam być tym najgorszym, a ty świętą, jeśli ja pójdę na dno, to ty ze mną, więc zastanów się jaki będzie twój kolejny ruch - po tym zdaniu odszedł, zostawiając mnie w szoku
![](https://img.wattpad.com/cover/237938973-288-k94925.jpg)
CZYTASZ
Tough Love
Novela JuvenilMOJE STARE KONTO - Beza123456789 Diana idzie do ostatniej klasy liceum kiedy na jej drodze staje przystojny Dylan. Od początku pałają do siebie nienawiścią, którą będą musieli pokonać, aby skończyć szkołę. Będą musieli jakoś wytrzymać setki godzin w...