DWADZIEŚCIA TRZY

16 2 0
                                    

DYLAN

Dzisiaj zdecydowałem, że pierdolę ten cały spektakl, szczególnie po tym jak zobaczyłem kto jeszcze ma w nim grać. Jednak najbardziej pchnął mnie do tego fakt, że Diana będzie grać Julię, a przynajmniej zastępować dziewczynę, która dostała tę rolę.

Miałem już wychodzić ze szkoły, kiedy pani od angielskiego mnie zobaczyła i skutecznie dopilnowała, żebym jednak na to spotkanie dotarł. Wszedłem do sali i zobaczyłem zdecydowanie za dużo ludzi z którymi normalnie bym nie porozmawiał. Na początku Diana powiedziała w imieniu nauczycielki, że będzie wyczytywać role oraz osoby, które je zagraj. Potem przeczyta to jeszcze raz, ale wolniej, żeby osoby, które grać będą daną rolę miały chwilę, aby się przestawić i coś o sobie powiedzieć.

ROMEO - Dylan (zastępca Victor)

JULIA - Vanessa (zastępca Diana)

OJCIEC LAURENTY - Tony

PAN KAPULETI - Larry

PANI KAPULETI - Megan

PAN MONTEKI - Zack

PANI MONTEKI - Elizabeth

MERKUCJO - David

TYBALT - Jack

BENWOLIO - William

PARYS - Danny

MARTA - Monica

Pozostałe osoby, które nie mają określonej roli, ale są w razie, gdyby kogoś trzeba było zastąpić:

Alexander

Christian

Charlie

Emma

Po tym każdy powiedział o sobie kilka słów, a następnie mogliśmy sobie pogadać, dowiedzieć się czegoś więcej o swoich rolach, ja w tym czasie stałem pod ścianą, gapiąc się w ekran swojego telefonu. Oczywiście cały czas widziałem kontem oka wzrok Diany na sobie. Zapewne chciała mi coś powiedzieć, ale się powstrzymywała. Swoją drogą jakoś super starać się nie musi, bo co chwilę ktoś do niej podchodzi i się pyta o jakieś bzdety odnośnie tego przedstawienia. Zapewne sam powinienem się tym zainteresować, ale nie moja wina, że to nie moje klimaty. W sumie kilka osób do mnie zagadało, głownie Vanessa, do której będę musiał udawać jakieś uczucie, co jest śmieszne. W sensie jest ona dziewczyną totalnie nie w moim typie. Jest niską rudowłosą dziewczyną o zielonych włosach. I nie mam nic do takich osób, ale nie jest to typ mojej wymarzonej dziewczyny, więc ciężko będzie mi grać, że ją kocham albo że mi na niej zależy. Naszły mnie dziwne myśli, bo zdecydowanie bardziej widziałbym tu Dianę, która w sumie jest w moim typie, oczywiście z wyglądu, bo charakter jest nie do zaakceptowania.

Na szczęście godzinę później nas wypuścili, przy okazji mówiąc, że kolejne spotkanie jest za dwa tygodnie, a wszystko przez to, że muszą napisać scenariusz. Mam nadzieję, że z tych dwóch tygodni zrobi się miesiąc, a najlepiej cały rok, ale w to chyba nie mam co wierzyć. Z drugiej strony powinno to iść szybko, bo za scenariusz będzie odpowiadać sama nauczycielka, która uczy języka oraz Diana, która z niego najgorsza też nie jest.




*****

Jak do tego doszło, że jest sobota, a ja zmęczona po całym tygodniu wstałam o 8 rano? W każdym razie dzisiaj rozdział wstawiam trochę wcześniej, co mam nadzieję że was ucieszy :)

**Autorka**

Tough LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz