♪𝙵𝚘𝚞𝚛♪

587 29 6
                                    

Plotka o rzekomej bójce Taehyung’a i Chanyeol’a rozeszła się po szkole z prędkością światła. Najbardziej obawiałam się tego, że dojdzie to do Yiren. Nie szukałam kłopotów, zwłaszcza u zadufanej w sobie laluni.

Po szkole wróciłam do domu i zjadłam obiad przygotowany przez panią Kim.
Zostałam dodana do grupy dotyczącej dzisiejszego wyjścia. Mieliśmy zjeść wspólnie kolację, poznać się i zintegrować.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Włosy na karku stanęły mi dęba jak zobaczyłam, że moi wrogowie są na grupie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Włosy na karku stanęły mi dęba jak zobaczyłam, że moi wrogowie są na grupie. Chanyeol i Taehyung również mają się zjawić. Na całe szczęście nie będę tam długo, bo również jestem umówiona z rodzicami na kolację.

Stresowałam się całym spotkaniem, nie wiedziałam właściwe co na to wpływało ale znoszenie tych dwóch przez dwie godziny będzie wyjątkowo trudne.

Po poprawieniu makijażu, ubrałam białą bluzkę z krótkim rękawem oraz  dżinsową spódniczkę. Do całości dobrałam biżuterię oraz ułożyłam starannie włosy, ubrałam botki i wyszłam z domu idąc w stronę miejsca w którym się umówiliśmy.

Miejscem, które wybrali moi nowi koledzy okazała się być urocza kawiarnia w samym centrum miasta. Weszłam do środka, od razu łapiąc kontakt wzrokowy z Semi. Podeszłam do stolika przy oknie i zasiadłam obok niej.

– Rosieee! – ucieszył się TaeYong.

Przywitałam się z pozostałymi, brakowało jedynie Taehyunga. Miałam cichą nadzieję, że się nie pojawi. Być może to niegrzeczne, ale wolę mieć o jedno nieznośnie spojrzenie do znoszenia mniej.
Wystarczyło mi, że od samego wejścia przypatruje mi się Chanyeol.

– Poczekamy na Taehyunga i zamówimy..

– Jestem! – do środka wbiegł zdyszany chłopak. Zaklnęłam pod nosem i zorientowałam się, że jedyne wolne miejsce było obok mnie. Nawet gdybym chciała się przesiąść nie miałam gdzie chyba, żeby się wcisnąć na kolana Chanyeol’a będącego dosłownie naprzeciw mnie.

Taehyung usiadł obok mnie przez co poczułam woń jego męskich perfum, drażniły moje nozdrza sprawiając że czułam się dość.. dziwnie? Nieswojo.

| 𝓔𝓾𝓹𝓱𝓸𝓻𝓲𝓪 |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz