Zanim wyszłam z domu upewniłam się kilka razy z rzędu, że siniak na policzku jest dobrze zakryty. Nałożyłam dziś wyjątkowo kryjący podkład i pomalowałam usta na delikatnie różowy kolor by w razie czego odwrócić uwagę od policzka. Gdy znazłam się pod szkołą uważnie się rozglądałam, musiałam być pewna że nie ma w pobliżu ani Chanyeol’a ani Taehyung’a. Ciężko będzie ich unikać z racji tego, że mam z nimi zajęcia, ale podczas nich do mnie nie zagadają. Nie chciałam z nimi rozmawiać na temat sytuacji w jakiej się znalazłam ani na żaden inny.
– Boo! – zza rogu wyskoczył Jungkook strasząc mnie.
– Jungkook! – krzyknęłam ze strachu, a chłopak się zaśmiał.
– Boo! – zza drugiego rogu wyskoczył Jimin i TaeYong.
– Boże, dajcie sobie spokój. – chwyciłam się za serce.
– Tęskniliśmy. – odparł TaeYong.
– Bardzo. – dodał Jungkook kładąc rękę na moim ramieniu.
– Bardzo, bardzo. – dopowiedział Jimin również kładąc dłoń na moim drugim ramieniu.
– Ale z was głupki. – zaśmiałam się, odsunęłam się od nich i weszłam do szkoły.
– Rosie! Czekaj na nas – usłyszałam za plecami przez co jeszcze bardziej się pospieszyłam, zobaczyłam przed sobą Taehyunga. Stał oparty o ścianę i patrzył w drugą stronę.
Cholera
Schowałam się za róg i zaczęłam główkować.
– Rosie tu jes.. – zatkałam Jungkook’owi buzię.
– Chłopaki co powiecie na jakiś dobry sok, co? Ja stawiam. – wymyśliłam na poczekaniu.
– Jak stawiasz to jasne. Nie moglibyśmy odmówić. – odparł TaeYong i poszliśmy razem w przeciwną stronę. Odetchnęłam z ulgą, o mały włos.
Pierwsze kilka lekcji minęło naprawdę spokojnie, czułam na sobie ciekawskie spojrzenie obu chłopaków ale starałam się to ignorować. Natomiast w czasie przerw koczowałam w toalecie razem z Semi.
– Nie rozumiem po co się przed nimi ukrywasz. Co z tego, że widzieli że płaczesz? – założyła ręce na piersi.
– To z tego, że będą wypytywać. Poza tym jestem winna Taehyung’owi życzenie. – wyjaśniłam krótko.
– Aa rozumiem, czyli się boisz. – stwierdziła z uśmiechem na twarzy.
– Wcale nie! – oburzyłam się. – No.. może trochę. Ale tylko trochę. – dodałam po chwili zastanowienia i spojrzałam na godzinę.
CZYTASZ
| 𝓔𝓾𝓹𝓱𝓸𝓻𝓲𝓪 |
Hayran KurguRoseanne Se Chang wraca do Korei po ośmiu latach spędzonych na obczyźnie. Musi zmierzyć się z wieloma przeciwnościami losu jak nienasycone ambicje swojego ojca czy krytykę ze strony najpopularniejszej dziewczyny w szkole. Staje się ona istną sensacj...