45

32 3 4
                                    

- Dostałam się - krzyknęłam kiedy zobaczyłam listę przyjętych na psychologię

Kolejne małe marzenie się spełniło. I dodatkowo to chyba najlepszy prezent na urodziny jaki mogłam sobie wymarzyć. Brakuje mi tylko pięknej pogody, bo jest pochmurno i zapewne spadnie deszcz

Szkoda tylko że w moje urodziny znowu Sandra zawraca dupę mojemu chłopakowi, ale trudno. Marysia wróciła na stałe do Polski tydzień temu. Co prawda przez pogrzeb Oli, która popełniła przedawkowała heroinę [*]i potem stwierdziła że czas tu zostać na zawsze. Czyli praktycznie same cudowne wieści. 

Z tych smutniejszych natomiast to dzisiaj wyjeżdża Marcin. I Sandra stałe przebywa u Tomka. Jak ta suka mnie już wkurza, że mam dosyć 

A więc teraz moim celem jest dodzwonić się do Tomka i oznajmić mu to. Jednak nie odbierał, więc po trzecim razie poddałam się. Jednak po chwili napisał 

Tomek : Nie mogę odebrać bo jestem zajęty. Co się stało kochanie? 

Ja : DOSTAŁAM SIĘ NA TE CHOLERNE STUDIA!!! 

Tomek: Omg gratulacje. A tak w ogóle to wszystkiego najlepszego 💖. A tak w ogóle to przyjdź do mnie na 17. 

Ja: Przyjdę na pewno. Nie będę Ci już przeszkadzać. Paa

Tomek: Do zobaczenia 

(sorry za ten cring, jeżeli tak wyszło ale nie wiedziałam ja to napisać) 

Humor z minuty na minutę poprawiał mi się coraz bardziej, ale już wiedziałam że coś pójdzie nie tak, bo nie mogłam ułożyć włosów, a jak już zapewne kiedyś wspomniałam moje włosy przewidują przyszłość. A w szczególności tą złą. Ale nie warto myśleć co może się wydarzyć, kiedy wszystko idę tak jak powinno. 

Jutro Tomek zagra swój pierwszy koncert i niesamowicie się stresuje. W sumie to mu się nie dziwię, ale najważniejsze jest to że daje mu to frajdę i spełnia marzenia. A ja oczywiście będę wszystko oglądać z boku patrząc z dumą i wzruszeniem i znając mnie pobeczę się 

Przed 17, idę jeszcze na spotkanie ze starą klasą

 Otworzyła mi mama chłopaka, która pokierowała mnie gdzie go znajdę 

Chciałam już wejść do jego pokoju, ale usłyszałam śmiechy. Sandry i jego 

- Zastanawia mnie  tylko jedna rzecz. Co ty w niej widzisz? - zapytała go 

- Właściwie to sam do końca nie wiem. Nie zaprzeczę lubię ją, ale nie do końca chyba pasujemy - nie nie nie. On nie mówi prawdy - Gdybym miał się cofnąć w czasie, nie wróciłbym do niej. Nie wiem co to jest, ale nie pasuje mi do końca. Ale na prawdę ją lubię - moje serce trzaska się na milion kawałeczków. Właśnie mój chłopak, osoba która mówi mi kilkanaście razy dziennie że mnie kocha, powiedział że żałuje tego że jest ze mną - Zerwałbym z nią gdybym wiedział że w każdej chwili ona jest w stanie coś sobie zrobić i boję się że tak by było. 

- Ona nie potrafi się tobą zająć - powiedziała i nastała cisza. Nie to się nie dzieje na prawdę. To tylko pierdolony sen, z którego zaraz się obudzisz

Uchyliłam drzwi i zobaczyłam coś o czym nie chciałam nawet myśleć. Zobaczyłam Sandrę i Tomka w jednoznacznej sytuacji. Całowali się jednocześnie zdejmując ubrania. Łzy zebrały mi się w oczach. Nawet nie zobaczyli że to widzę to co widzę. Wybiegłam bez słowa i nie wiedziałam co zrobić

Właśnie pokazałam wam tutorial jak zjebać sobie cały dzień, tydzień, miesiąc, rok, życie w niecałą minutę

Ale jeśli mam być szczera to jego słowa zabolały mnie bardziej niż to co zobaczyłam. Zdradę może i bym wybaczyła, jeżeli zaczarowałby mnie gadką. Ale być ze mną na przymus, to boli. Chyba nawet on nie jest świadomy co zrobił mi ciągle kłamiąc ile dla niego znaczę, że mnie kocha, że zrobiłby dla mnie wszystko 

Nagle przyszedł mi do głowy pewien pomysł

- Marcin jesteś jeszcze w Warszawie? - zapytałam kiedy odebrał

- Jestem. Jadę za godzinę

- Mogę pojechać z tobą na jakieś dwa tygodnie? - mój boże to się źle skończy 

- Jasne. Podjadę po ciebie za godzinę i powiesz mi co się stało, bo bez powodu byś nie jechała nigdzie - kurwa przejrzał mnie

- No okej. To do zobaczenia 

Po uzgodnieniu wszystkiego z rodzicami, a głownie poinformowaniu ich o tym spontanicznym wyjeździe wzięłam się za szybkie pakowanie. To było  najszybsze pakowanie jakiego  dokonałam w swoim życiu

Teraz potrzebujesz wszystko ułożyć w swojej głowie, uspokoić się i przede wszystkim zrobić to za niego, czyli zerwać. Ale to nie dzisiaj. Nie mam na to siły

Najważniejsze żebym teraz kontrolowała swój umysł i nie odwaliła nic głupiego. Nic a nic


1

Someone|4dreamersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz