Z Tomkiem jestem już tydzień a nadal w to nie wierzę a zarazem mam wrażenie że jesteśmy znacznie dłużej. Dzisiaj też kończę 17 lat. Stara jestem. Nie mam żadnych planów związanych z tym dniem oprócz pójścia z Marysią na basen bo się mega uparła na to ostatnio. I wyspania się
-Sto lat stara - obudziły mnie krzyki mojej przyjaciółki która weszła do pokoju z talerzem ze stertą naleśników w które wbiła świeczkę
-Ugh. Dziękuję za życzenia ale kurwa po co mnie budziłaś. Śniło mi się że z Tomkiem mieliśmy domek na Hawajach i żyliśmy długo i szczęśliwie - rozmarzyłam się
- Jaka romantyczka. Ja pierdole. Ogarnij się bo zaraz jedziemy - oznajmiła
- Jak to zaraz- zapytałam z pełną buzią bo naleśniki nie mogą czekać
- No za godzinę jest nasza rezerwacja - wyjaśniła i wyszła a ja rzuciłam się do przygotowań. Założyłam na siebie czarny dwuczęściowy strój kąpielowy bo potem nie będzie mi się chciało go zakładać a na to szarą bluzę którą zabrałam Tomkowi (ale cii 🤫 on nic o tym nie wie haha) i czarne bawełniane spodenki. Włosy zwiazalam w kucyka. Sprawdziłam czy wszystko Spakowałam do plecaka.
-Asia złaź już. Zaraz ucieknie nam autobus - krzyknęła Marysia z dołu
-Biegnę - odpowiedziałam jej i po 20 minutach byłyśmy u celu naszej podróży. Marysia była cały czas zestresowana bo miała porozmawiać później z Kubą bo ma do niej ważną sprawę. Mam nadzieję że będzie dobrze bo wiem co się święci
- Gotowa? - zapytała jak byłyśmy już na miejscu i zasłoniła mi oczy
- Ale na co? - zapytałam a ona zaczęła mnie gdzieś
-Niespodzianka - wykrzyknęli wszyscy i zamknęli mnie w szczelnym grupowym uścisku
- Sto lat skarbie - po chwili pojawił się Tomek z tortem i mnie pocałował
- Omg omg omg staruszko ty moja pierwsza zamarszczka na czole -pokazała moja przyjaciółka w dane miejsce na mojej twarzy a ja jej tylko pokazałam. Widziałam też w jej oczach wielkie za kłopotanie strach i stres podobnie u Kuby
- Dobra a teraz idziemy sie bawić - zarządził mój chłopak i w chwili mojej nieuwagi wziął mnie na ręce
- Debilu - krzyknęłam ze złością jak się wynurzyłam
- Ale debil którego kochasz - przykucnął przy krawędzi basenu a Mati podszedł od tyłu do niego i go popchnął - O kurwa ale tego to się nie spodziewałem - zaśmiał się
Korzystaliśmy ze wszystkich atrakcji na basenie jakiś ze dwie godziny i nagle zobaczyłam jak Kuba podchodzi do Marysi i prosi ją żeby gdzieś poszli bo chce pogadać. Uśmiecham się bo wiem że chce jej wyznać co do niej czuje i sama mu w tym pomagałam przygotować się mentalnie
-Mam wrażenie że Twoja dziewczyna maczała w tym palce - powiedział Mati do Tomka kiedy zobaczył co się dzieje
-Ja też. Kochanie co teraz nabroiłaś? - zapytał ze śmiechem to
-Ktoś chyba musi im pomóc a że ja mam oznaki dobrego serca to przemówiłam Kubie do rozsądku - odpowiedziałam spokojnie
-Asia mamy problem. Jak jej powiedziałem uciekła i zamknęła się w łazience i nie chce nic mi odpowiedzieć. Pogadasz z nią? - poprosił
-Jezu Marysia jest taka sama jak ty. Też w łazience się chowa. Tylko że kurde ty się zamknęłaś w mojej
-Dobra ja idę - powiedziałam i udałam sie w wyznaczonym kierunku - Marysia otwórz - poprosiłam i po chwili siedziałyśmy oparte o drzwi a ja próbowałam ją uspokoić
CZYTASZ
Someone|4dreamers
Fiksi PenggemarKsiążka jest oparta na książce mojej ukochanej autoreczke Marysi "Intuition". Jest to ta sama historia opowiedziana oczami innej bohaterki