Fabrizio
-Jak do tego doszło?-zapytał mnie Simon.
-Nie mam pewności że Nico to zrobił, nie widziałem całego zdarzenia.
-Kurwa, to był syn senatora Saviano!
-Sam się niedawno dowiedziałem, stało się to w klubie Tejery.
-A ta dziewczyna?
-Sienna była dziewczyną Massimo Saviano, Nico ją zaczepił, zabrałem go od niej, był nabuzowany, poszedł zabawić się z prostytutką, nie pilnowałem go jednak, więc nie wiem czy wychodził z pokoju, teoretycznie mógł to zrobić.
Simon przeczesał włosy nerwowo.
-Czy wiesz że musiałem to zrobić, musiałem ją zabić?
-Wiem-rzuciłem ponuro.
-Dlaczego ją w ogóle przyprowadziłeś do mnie?
-Nie wiedziałem że jej facet nie żyje, że to syn senatora i że oskarża o jego śmierć Nico, powiedziała że się rozstała z facetem.
Simon patrzył w okno, był bardzo zły.
-Sprowadź Nico natychmiast.
-Dobrze , myślę że zakończył już interesy z Bermudezem i czeka aż pozwolisz mu wrócić do domu.
-Jeszcze jedno skoro to się stało w klubie Tejery ten gnojek musi mieć nagrania z tego morderstwa, przynieś mi je, jeśli nie odda ich dobrowolnie...
-To wiem co robić, nie martw się, jadę tam jeszcze dziś.
-Na razie nie mów o niczym Nico.
-Skąd wiedziałeś że policja tu przyjedzie? Skąd się dowiedziałeś o Siennie?
Popatrzył na mnie uważnie a ja już się domyśliłem.
Simon
Zabijałem bez problemu, bez wyrzutów sumienia, różne szumowiny, zdrajców, oraz moich wrogów jednak ta dziewczyna mimo że zasłużyła było mi cholernie przykro że muszę odebrać jej życie, postanowiłem że nie będzie cierpiała, strzał prosto w serce załatwił sprawę.
Ułożyłem jej ciało delikatnie na podłodze i pocałowałem w czoło, wiedziałem że przyszli po nią, szanowałem to że przyszła tu po sprawiedliwość ale musiałem też chronić Nico, nie pochwalałem tego co zrobił ale był moim bratem.
Ona musiała umrzeć! Nie było wyjścia, nie mogła żyć! I wszystko przez Nico! Byłem taki wściekły że miałem ochotę udusić go gołymi rękami, naprawdę rzadko zdarzało mi się zabić kobietę.
O Siennie dowiedziałem się jeszcze przed kolacją, dostałem telefon, dzwonił do mnie komendant Lafayet.
-Don niedługo będzie u ciebie policja, prowadzimy śledztwo w sprawie śmierci Massima Saviano syna senatora Saviano, mój pracownik komisarz Acosta podejrzewa o morderstwo twojego brata Nico, nie mogę powstrzymać ich nalotu na twój dom.
-Co takiego?
-Tak, niestety to oficjalne śledztwo, przyjadą też po dziewczynę, Sienna Ortega była narzeczoną Massimo współpracując z komisarzem jakoś dostała się do ciebie chce dorwać twojego brata, chciałem cię ostrzec.
-Rozumiem.
- Komisarz Acosta działa bez mojego pozwolenia, postaram się by został odsunięty od śledztwa, oni chcą tylko odebrać od ciebie dziewczynę, nie mają oczywiście żadnych dowodów winy twojego brata.

CZYTASZ
DON
RomanceRebeca Saviano po rocznym pobycie w Anglii wraca do rodzinnego domu w Bostonie, tam zastaję matkę która od roku pije i jest uzależniona od tabletek nasennych i depresyjnych a jej brat Massimo obraca się w podejrzanym towarzystwie, od jego dziewczyny...